Kulturyści barany??!!

W moim otoczeniu jest wiele osób czszególnie starszych które uważają że osoby które trenuja na siłowni i są "przypakowane" to ludzie którzy są bardzo słabi z nauki i lubią bić młodszych. Ja się osobiście z tym nie zgadzam ja w podstawówdze klasie miałem pasek a teraz w 1 gimnazjum miałem średnią 4,7 co wy o tym sądzicie?

idę na 4 rok !

pan licencjat i przyszły mgr się kłania! powiem szczerze, że w ciagu pierwszych dwóch lat ostro trenowąłem pływanie i chodzenie nawet w czasie nauki o wzmożonym okresie koncentracji i ślęczenia nad książkami było niezbyt trudne, wręcz sport pomagał mi odpocząc od mętliku psychicznego !

Nie oszukujmy się ale na studiach jest inne podejście do nauki ! Przych odzi sesja lub koło tto się dopiero uczymy!

Wśredniej. Lo,technikum, gimnazjum jest ciągle system 6 godzinny nauki gdzie wciaż robimy to samo! tutaj mopże dojść do ograniczeń w sporcie jeśli chce sie osiągnąć dobre wyniki!
Najlepiej gdy jest się w klasie sportowej to szkoła idzie uczniom na wiele ustępstw!

to tyle od mnie i idę spać bo musze ranoo poćwiczyć

pozdro

w podstawowce to moalo kto nie mial paska.
to nie zalezy czy ktos trenuje na silce czy nie.jesli ktos sie nie uczy to nie bedzie sie uczyl nawet nie trenujac nic.

ja takze sie z tym nie zgadzam!!jesli ktos trenuje na silowni to wiadomo ze ma juz malo czasu na nauke ale jesli komus zalezy na treningach i na nauce to bedzie mial bardzo dobre wyniki w nauce jak i w kulturystyce.
A jesli chodzi o to ze ktos taki kto pakuje leje mlodszych i slabszych od siebie to oznacza tylko jedno:,,ze ten ktos jest męską ciotą"

pozdro

zambo otoz to...w podstawowce to kazdy matol potrafil miec pasek

A ja chyba nawet w podstawowce nie miałem paska pomimo dobrych ocen zawsze mialem zachowanie obniżone..od podstawowki robilem rozruby na lekcji az do teraz czyli do 1 liceum Taki juz jestem...

daw_01 - nie żebym sie czepiał....ale ty akurat niezmieniasz swojim przykładem tej reguły .....

Z dwóch powodów

1. To tylko gimnazjum.. ocena w gimnazjum to kwestia tylko chęci
2. Niesądze żebyś był przypakowany

A po trzecie ponoć wyjątki potwierdzają regułe

tu wogole jest zle zadane pytanie.
Nie kazdy cwiczacy na silowni to kulturysta.
bo jest wielu a moze nawet wiekszoc zuli i meneli przychodzacych na silownie w moim miescie i cwicza nie aby cwiczyc i czerpac z tego przyjemnosc tylko by sie do***c w szybkim tepie i zaczepiac normalnych (czyt.nie trenujacych)ludzi na dyskotekach i w barach/
takich co cwicza bo chca wystartowc na zawodahc albo takich co cwicza dla przyjemnosci i dla swojej satysfakcji jest o wiele mniej.
przynajmniej u mnie bo nie bylem w kazdej silce w polsce.

a kogo to interesuje moga sobie myslec co chca ten kto mnie zna wie jaki jestem

Ja nie twierdze że jestem przypakowany ale zaczołem ćiwczyć i moi dziadkowie zaczeli mówić jacy to menele chodzą na siłownie. I nie było łatwo by ich przekonać że tak nie jest.
A co do tego że w gimnazjum to kwestia chęci to się nie zgodze gdyż zależy do jakiego gimnazjum chodzisz. Ja akurat trafiłem do gimnazjum o bardzo wysokim poziomie, jednym z najwyższych w regionie.

ja teraz od wrzesnia zaczynam nauke w LO i powiem ci ze gimnazjum ukonczylem ze srednią 4.65 i wogole sie nie uczylem rano na 20 minut przed lekcjami sie pakowalem do szkoly no ale co z tego ze srednią mialem w miare wysoką jak zachowanie mialem nieodpowiednie

lekarz u którego byłem powiedział, że kulturyści to hamy i z nimi nie można się porozumieć bo są zadufani w sobie i wszystko lepiej wiedzą

powiesił bym go za sutki jakbym mógł