PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Ta za to nie czytala SFD, wiec nie wiedziala, ze:
1)Obrona przed nozem jest nie mozliwa.
2)Kobieta nie ma szans w starciu z facetem.
3)Praktykowana w ramach Krav-Maga obrona poprzez ciskanie ciasteczkami jest nieuzyteczna.
Jak wiadomo, rzeczy sa niemozliwe, do czasu gdy nie przyjdzie ktos kto tego nie wie i to zrobi
In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]
Sorry Casus,nie zrozumiałem Twych intencji
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Sorry za mały off-topic, ale mam awersję do mundurowych.
Rozumiem, że służby mundurowe są potrzebne(to jest oczywiste, państwo by nie funkcjonowało bez tego), ale niektórym od-pier-dala na głowę, i myślą, że jak mają mundur, to są kimś lepszym, nietykalnym. Czyli wożenie się, i wywyższanie(obojętnie czy na służbie, czy "po cywilu").
Myślą, że każdy będzie potulnie spełniać ich rozkazy - a takiego wała!
W filmiku jest przykład(mundur nie ochronił przed dostaniem w ryj).
Jak To wytępić(przerośnięte ego, władczość)?
Czy te rzekome testy psychologiczne np. w Policji, wykrywają cokolwiek?
Czy to tylko ściema i formalność(kwestia przybicia pieczątki na kolejny rok, czy co ile są te badania)?
Tyle mu dalo kozaczenie, ze za pobicie policjantki poszedl na 60 lat do pierdla, zreszta slusznie.
In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]
Miałem kumpla. Jak poszedł do Policji, to nie ma z nim kontaktu, nie ma o czym pogadać(a kiedyś to był fajny koleś, za małolata pseudokibic, wesoły palacz trawy, hip hopowiec).
Poza służbą "wozi się", "zadziera nosa", ogólnie udaje kogoś ważnego, jakby "awansował" społecznie, czy należał do Bandy Nietykalnych Twardzieli.
Czy wszystkim nowo przyjętym robią takie pranie mózgu?
Szkoda mi kolegi...
___________________________________________________________________________
Zmieniony przez - Tanie_Wino w dniu 2006-08-04 08:29:59