SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

► DOPING W MMA! LEKTURA OBOWIĄZKOWA!

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 22233

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 42 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1131
No wlasnie sie zastanawiam czy jestem koksem czy nie... Biore L-Karnityne, kolagen z B6 i kompleks witamin z zen-szeniem ;] Oczywiscie te same srodki mozna uzupelniac dieta ale jak?? NIe wiem ile i czego musialbym zezrec zeby zastapic L-Karnityne; kolagen - owszem galaretki, żelki i golonka (tyle ze jestem wegetarianinem i nie bede zarl trupow nawet jesli to zwykla zelatyna - a tabletka jeszcze mi w gardle nie staje ;) ); z zen-szeniem i witamiany pewnie bym dal rade ale po chugona? Czlowiek chce trenowac, byc w miare sprawny a to w koncu po to jest. I dla kogos kto takich (to zart z tym koksem) specyfikow nie bierze to ja tez moge byc koksem - bo jestem wytrzymalszy, szybciej sie regenuruje i latwiej zrzucam wage. A tak naprawde zawodowcy biora to samo (no mniej wiecej - chodzi o efekty, ktore oczywiscie po sterydach 10 razy bardziej) tylko lepiej ;]
A ja juz za stary jestem na walki w ringu i zalezy mi tylko na zdrowiu jako takim i szprycowac sie nie bede (a nawet jak bym byl zawodowcem to tez bym chyba nie zarl od razu sterydow tylko zostal na takich wspomagaczach jak napisalem i podobnych - kwestia wyboru; inna rzecz, ze wtedy bym niewiele pewnie osiagnal i nie bral bym tego na tyle powaznie zeby zarabiac walkami na zycie - najwyzej dorabial bym do pensji listonosza jak pewien zawodnik K-1 ;). No ale punkt patrzenia od dupy polozenia...

Doping w tym sporcie (i innych podobnie) jest w zasadzie konieczny. Mozna jedynie rozgraniczyc (zeby tak smutno nie bylo na forum) jego dwa rodzaje - ale to juz moja wlasna wizja i klasyfikacja:
1) bierzesz wspomagacze bo twoj organizm musi podolic trudom treningu, sparingow i walk - to kwestia nie etyki a codziennej praktyki zawodnika; nawet szczegolne uwarunkowania fizyczne nie sa w stanie pomoc w odpowiedniej regeneracji itp. jak udowadnial Marian i wszyscy ktorzy sie znaja - nawet biorac pod uwage taka rzecz (jak ktos probowal argumentowac) ze mozna wygrywac technika. owszem ale zeby miec ta technika na bardzo wysokim poziomie trzeba nieustannie cwiczyc - a taki grapling chocby mniej kontuzyjny od sportow uderzanych (podobno!) to jednak meczy cholernie i cwiczenie samej techniki (na 100% mozliwosci!) po 6 godzin dziennie, 6 dni w tygodniu bez wspomagaczy... no prosze pokazac mi takiego kozaka uscisne go wzruszony !
2) ladujesz sie zeby bardziej napakowany, zmasowany, agresywny, mniej czul bol, zmeczenie, kontuzje... - to dla mnie wlasnie jest koksowanie w czystym i calkowicie negatywnym tego slowa znaczeniu. Czyli uzyskanie przewaga dzieki nieciekawym praktykom: koks ZAMIAST a nie jako suplement (konieczny) przygotowan i walk.

Tyle dla mnie w temacie - podzial prywatny i subiektywny i jak wszytko w tej dziedzinie, plynny i trudny do uchwycenia...

Ból to stan umysłu...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marian.B. ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 510 Napisanych postów 8840 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 54407
Zaraz się pojawi kilku "głupich Jasiów" i zaczną pisać, że Bas, Wand, Fedor się wspomaga w celach regeneracyjnych jak kolagen nie działa

Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 42 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1131
hehe ...

no tak...

i to jest smutne ;]

Ból to stan umysłu...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 394 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6339
Ciekawy art, dalbym soga jakbym mogl, ale leci tylko duchowy:)
Co do regeneracji i ciezkich treningow to sie w 100% zgadzam, ze nie da rady czlowiek tyrac jak maszyna bez odpowiednich wspomagaczy. Jednak nie znaczy to, ze ja biore bo po 1 jestem za mlody a po 2 nie widze sensu :) Po prostu "przedawkowalem" jesli chodzi o cwiczenia
Kiedys moj plan tygodnia wygladal tak:
poniedzialek: 45min wfu, 2 godziny sksu (koszykowka) ,
1.5 godziny treningu (karate)
wtorek: 45min wfu, 2 godziny sksu (koszykowka),
sroda: 45min wfu, 1.5 godziny treningu (karate),
czwartek: 45min wfu, 2 godziny sksu (koszykowka),
piatek: 45min wfu, 1.5 godziny treningu (karate),
Na dodatek robilem od poniedzialku do piatku wieczorem trening na nogi Super dunks 3 i A6W codziennie !! Jesli ktos nie wierzy to jego sprawa nie pisze tego, zeby sie pochwalic tylko poprzec slowa Marianka Zdrowo sie odzywialem, bralem tran , spalem przez 9 godzin i myslalem ze to wystarczy . Teraz jak to czytam to wydaje mi sie niemozliwe , ale tak bylo mialem po prostu chore ambicje..
Gdybym wiedzial co mnie czeka to bym w zyciu sie tak nie katowal !! Po pierwsze wszystkie te treningi moglem sobie wsadzic w pupe bo mialem problem ze stawem biodrowym przez co nie moglem cwiczyc okolo 3 miesiace. Przez ten czas to co wycwiczylem zaniklo i na dodatek czasem przy mocnym rozciaganiu czuje to biodro. Mam nauczke tylko szkoda ze takim kosztem.

Teraz z innej beczki.. Pare dni temu zmarl 17 latek z mojego miasta na serce. Znalem go, bardzo szkoda chlopaka. Z tego co sie dowiedzialem to bral koksy od miesiaca i mial straszne rozstepy na bicu.Mniej wiecej przedstawia sie to tak. Byl nad jeziorkiem, plywal, na dodatek zaczynal jeszcze drugie piwo przy czym z tego co wiem przy zazywaniu dopalaczy to jest niewskazane (jesli jestem w bledzie to mnie poprawcie)i zaraz po tym usiadl w namiocie i powiedzial ze boli go serce po czym zaslabl. Koledzy probowali go reanimowac, ale nic nie pomoglo, karetka przyjechala, medycy rowniez probowali i nic.. Czlowiek uczy sie na bledach ale byla to zbyt surowa zaplata wg mnie :( To jest przestroga dla innych --> nie wiesz, nie znasz sie, niepotrzebne Ci to = nie bierz!!
Pozdrawiam ekipe sfd !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 12917 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 85996
kurde

jak ktoś czegoś nei wie nie rozumie to weźcie nie piszcie takich love story bo to jest nei na temat gdzie suplementy a gdzie SAA ?

ludzie !! XXI wiek mamy !!

10 treningó w tygodniu i przyodp diecie i suplementacji jest ok , na poziomie ZAWODOWYM już nie

a liste zakazanych środków dopingujących chyba MArian nawet podał.

Kropek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 42 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1131
No panie kochany jakie love story i co ma piernik do wiatraka? Ja mowie, ze zarowno suplementacja jak i doping moga byc roznie postrzegane. Jak kierowca tira wypije 16 kaw i wsadzi nowa tarcze od kolegi do tachometru zeby zapierdylac kolejne 6 godzin za kolkiem (lub lyknie kofeine w plynie czy tabletkach w miligramach zatrwarzajacych dla normalnego biurowego czlowieka - identycznie jak gro zawodnikow przed walka) to co to jest? Suplementacja, dieta czy doping? Patrzac z punktu z pewnego (mojego np.) punktu widzenia to jest doping. Szprycuje sie zeby robic rzeczy niezgodne z prawem - podwojna wtopa. A ze ten srodek to nie sterydy? W zasadzie niewazne - z mojego punktu widzenia liczy sie bardziej to "po co" a nie "co" bierzesz.

I w zasadzie do tego sie dyskusja sprowadza. I w zasadzie to powinnismy chyba jak dorosli ludzie pogadac o tym nie "czy" (brac - bo sa ludzie, ktorzy ze wzgledu na zawod musza to robic i tu sie zgadzamy) ale "po co" i "kto" powinien/musi to robic. 17 latek ktoremu staje pikawa... Normalne to nie jest i to raczej temat nie na love story ale sztuke ŚP. Rolanda Topora (bo i smierc tam jest i ludzka bezgraniczna glupota)...

A jak juz mowimy o XXI wieku to nie o jakis podrzednych sterydach i szprycach (jak kolwiek by one zaawansowane nie byly) - pogadajmy o dopingu genetycznym. To nie zadna mrzonka (odsylam do google jak juz sie w prasie fachowej nie chce szukac) - wg. niektorych specjalistow (wale z pamieci, ale jestem pewien ze sie nie myle) podczas ostatnich igrzysk olimpijskich ok. 4% sportowcow poddalo sie tego typu zabiegom. Na nastepnej poziom ma osiagnac ok. 10 - 12%. Przy tym szprycowanie sie sztucznym testosteronem jak podejrzewa sie chocby wlasnie ostaniego zwyciesce bodajrze Tour de France - to pikuś malenki. A ze zacytuje jeden z rysunkow Mleczki - "Demokracja synu polega na tym , że jeżeli większość uzna że należy zjeść Pikusia , to Pikuś zostanie zjedzony". Doping jest i bedzie dopoki obok cohones liczy sie kasa.

Ból to stan umysłu...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 12917 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 85996


nie widze w Twojej wypowiedzi nic sensownego , ani niczego odkrywczego , żadnego tematu do rozwinięcia czy ciekawej infromacji któej tropem możneby podążyć

ale ok

nie mój dział , kłócił się nie będę, zdanie wyraziłem

hej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 291 Napisanych postów 17217 Wiek 44 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 86319
Świetna robota Marian

Tak dokładnie jest w sporcie zawodowym i szachiści również wspomagają się środkami psychoaktywnymi.
Trzeba podkreślić, że np. SAA to leki. Leki, które podaje się w określonym celu i których zastosowanie również jest bardzo szerokie.

To co robią ze swoimi organizmami zawodowi sportowcy nie jest normalne, ludzie - to nie jest normalne. Dlatego stosuje się leki, w tym te zabronione.
Jedną stroną medalu jest regeneracja i wyrównanie formy po wyczerpujących treningach (zwiekszone przyswajanie bialka, szybsza regeneracja, etc.)
Drugą stroną medalu jest zwiększenie formy, wytrzymałości, siły, masy mięśniowej, motywacji do treningu, etc.
Trzecią stroną medalu są pozostałe powody do stosowania zabronionych środków farmakologicznych.

Pamietajcie, że już w starożytnych igrzyskach wspomagano się pobudzającymi srodkami roślinnymi, alkoholem, miksturami z byczych jąder, etc.
Historia koksowania jest stara jak sport

Ktoś jeszcze napisał, że w Stanach były kontrole. W każdych zawodach kulturystycznych też są kontrolę i co myślicie? Ci którzy nie mają pozytywnych wyników są czyści? Hahaha
Złapani źle obliczyli cykle i tyle.

"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 37 Napisanych postów 6323 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19141
Nie we wszystkich sportach jest doping. Niema dopingu w F-1 (Formuła 1 - dla nie kumatych ) chyba, że biorą to co szachiści

http://www.sfd.pl/temat279968  - Wejdź i przyznaj SOG'a

*** Mafia Ślązaqf ***

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 12917 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 85996
a to to jest sport ?
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

K-1 FINAL ELIMINATION 2006!!!!!!!!!

Następny temat

Glukardiamid alternatywa dla kofeiny w suplementacji w sportach walki

WHEY premium