Wywiad z CroCop'em 18.07.2006

no, tak. skromnośc... "ja na pewno pokonam silvę..."

O ile u Mirka to nei dziwi, to Minotaru też do skromnych nei należy (patrz ostatni wywiad: https://www.sfd.pl/temat276651/) 

I za każdym razem to samo A co mają mówić? "Wydaje mi się, że mam szanse", "może pokonam przeciwnika, nie wiem"...o to wam chodzi? Są pewni siebie i nic dziwnego. Świadczy to tylko o znaniu własnej wartości oraz o dobrym przygotowaniu mentalnym do nadchodzących starć, wierze we własne siły (co w tym przypadku nie jest przecież w żadnym razie wyssane z palca, bo to świetni fighterzy i wielokrotnie to udowadniali). Ale widzę, że to już jakaś moda, żebyś się czepiać zawodników za pewność siebie.

A tak w ogóle to wielkie dzięki za wywiad!

"I want to breed normally."

Zgadzam się z Killbianem. Gdy zaczynał się OWGP, Zvonimir Lukcic powiedział że Mirko zwykle unika słów "muszę to zrobić" itp. Tym razem natomiast powiedział, że pas OWGP będzie albo jego albo nikogo :).
Fighter gdy przystępuje do tego typu rywalizacji MUSI w pełni wierzyć we własne siły. Wielka determinacja daje wspaniałe widowisko. Na tym etapie każdy jest pewien że wygra i jest przygotowany najlepiej. Nic w tym dziwnego.

A kto się czepia?

Kilbian ma całkowitą rcję - co innego ma mówić CC czy ktokolwiek inny? -"Jak oceniasz swoje szanse w tym turnieju" -"No, nie wiem, wydaje mi się, że odpadnę po pierwszej rundzie, nie widzę żadnych szans dla siebie" Tak to ma wyglądać? Poza tym takie wywiady i wypowiedzi w nich to element podbudowy psychologicznej - coś w rodzaju "mental trining".

Nie wiedziałem, że Mirko ma takie kłopoty z nosem. Mam dokładnie to samo (nos złamany 3 razy - z czego ani razu w bójce ani na treningu )- prawa "dziura" niedrożna. Przy choćb najmniejszym wysiłku (większe zapotrzebowanie na tlen) oddycham ustami. Przeje.bana sprawa. Życzę Mirkowi udanego zabiegu!

No i dzięki za wywiad!!!

wilk też mam tak tylko z lewą dziurką.

kuzwa i ja tez istna epidemia

JA mam o tyle ciekawą sytuacje że raz zatkana jest prawa a raz lewa. Nigdy obie nie są sprawne.