-Kto byl lepszy w jiu-jitsu Rolls czy Rickson?
-Oczywiscie Rolls, mial lepsza technike, byl fenomenem.
-A w Vale Tudo, kto jest najlepszym fajterem, jakiego widziales?
-Na teraz Vitor Belfort, jest wielu dobrych fajterow, ale on jest najlepszy..
-Liborio ma slawe najlepszego fajtera w Twoim teamie. Kazdy mowi, ze on czlowiekiem, ktory konczy.Czy sadzisz, ze pokonalby Ricksona w walce w sportowym jj?
-Na pewno by wygral.Nie ma watpliwosci.
-Dlaczego nie walczy w VT?
-Poniewaz jego sponsorem jest Bank Brazylii(jeden z najwiekszych brazylijskich bankow) i oni nie zgadzaja sie z VT, ale bedzie to jeszcze dyskutowane.On jest fenomenem w VT,gwarantuje.
-W Twojej akademii sa fajterzy o bradzo wysokim poziomie technicznym, np: Murilo, Ze Mario, Crezio, Amaury, De La Riva, etc. Do niedawna najbardziej znany byl Wallid. Czy byl on naprawde najlepszym fajterem z Twojego teamu, czy tez byla to tylko autopromocja?
-Wallid jest jednym z najlepszych fajterow jakich mam,ale nigdy nie byl najlepszy. Jest wielu ludzi lepszych od niego.
-Czy nikt z fajterow wspomnianych poprzednio nie byl zazdrosny o Wallida?
-Nie. Mimo, iz uprawial on samopromocje nie bylo zazdrosci zadnego rodzaju. W rzeczywistosci Wallid pomogl wypromowac innych fajterow. Tak wiec bylo to dobre dla kazdego.
-Czy sadzisz, ze Amaury prezentowalby sie lepiej w UFC gdyby byl trenowany przez Ciebie? Jak sadzisz jakim on jestem fajterem w VT i jakie sa relacje miedzy Wami dwoma?
-Relacje sa swietne. Nie wiem co sie z nim stalo w UFC. On byl martwy, bez kondycji fizycznej i psychicznej. Gdybym ja byl jego trenerem, a on bylby tak przygotowany to nie dalbym mu walczyc. On przegralby z kazdym. Pomimo tego, uwazam iz jest swietnym fajterem w VT.
-Co mozesz nam powiedziec o Marco Ruasie i Hugo Duarte?
-Sa dobrymi fajterami, ale nie z samego zczytu, dowodem jest to,iz nie chca walczyc z moimi fajterami.
- Jakie sa stosunki w Twojej rodzinie? Co sadzisz o oskarzaniach jakie wysunal w stosunku do Ciebie Reylson?CG
-Reylson jest uposledzony, szalony i powinien byc w szpitalu psychiatrycznym. Nie mam odpowiedzi na oskarzenia famigerado (dupek/czlowiek tworzacy klopoty)). Odnosnie reszty rodziny, jak na razie wszystko jest ok. Nawet pomimo tego,iz sa male rzeczy z ktorymi sie nie zgadzam. Ale na ringu mnie to nie obchodzi. Moje jiu-jitsu jest kompletnie inne od ich, moja technika nie ma nic wspolnego z "Gracie Jiu-Jitsu".JESTEM CARLSON GRACIE i tak to wyglada w ringu. Ktokowliek przeciwstawi sie temu bedzie musial walczyc z moimi fajterami.
-Jak wygladal Twoj poczatek w USA.?Jak wyglada Twoje zycie teraz? Czy bylo warto biorac pod uwage wszystkie aspekty,takze finansowy?
-Coz, na poczatku to byla katastrofa. Pracowalem z dupkiem o imieniu Frederico La Penda. Ten gosc byl najwiekszym szwindlerem w L.A. Nie wiem ilu takich jak on promuje VT tu i w Brazylii. Przez niego wszystko bylo zle na poczatku. Teraz, pomimo, iz nie mam wlasnej akademii wszystko jest ok. W listopadzie otworze duza akademie. Rozszerzam jj na caly swiat, mam fajterow na kazdej wiekszej imprezie. To jest swietne dla mnie.
-Jak pozanles Ala Stankie, I jak zaczal on trenowac Vitora do boksu.
-Pewnego razu Vitor poszedl potrenowac w L.A do jednego z najwiekszych klubow bokserskich w LA. Al Stankie zobaczyl go w czassie treningu, podszedl do niego i powiedzial,ze ma wielki potencjal i chcialby aby trenowal z nim.To bylo to.
-Jaka przyszlosc widzisz przed Vitorem?
-W VT jest na topie.W boksie, jak mowi Al bedzie niedlugo swietny.
-Co sadzilbys gdyby zostawil VT i zajal sie tylko boksem?
-Nie ma takiej mozliwosci, to tylko plotka ze strony naszych przeciwnikow.On bedzie cwiczyl i to i to.
-Nie pozwolibys mu zostawic VT?
-A kim ja jestem aby mu powiedziec, aby nie walczyl?Bylbym przeciw temu,ale gdyby chcial odejsc pozolilbym mu.Ale on kocha VT, VT dalo mu slawe,sadze ze jest w stanie cwiczyc to i to jednoczesnie ze swietnym rezultatem.
-Zawsze narzekales na sedziow w zawodach jj. Jak widzisz ten problem dzis? Daj prosze jakies przyklady,aby uczynic sytuacje bardziej przejrzysta.
-Widzialem tu najwiekszych i najbardziej absurdalnych sedziow (w Brazylii).Byla walka Roylera przeciwko Joao Roque w Mistrzostwach Brazylii w 94 roku. To bylo niesamowite co zrobili z chlopakiem.Widziales kiedys fajtera ktory prowadzil 5-0 a przegral 0-4 przez wskazania? Joao Roque mial 5 punktow przewagi na Roylerem (mam kasete wideo jako dowod),a sedzia Redley, nie dal mu ich. Ten chlopak zostal iesamowicie skrzywdzony przez Redleya. Wlasciwie w tej walce, nawet gdyby nie bylo punktow Roque by wygral. Kaseta nie pozwala klamac.Jest taki facet, zwany "Big Head", on jest najwiekszym szczurem w sedziowaniu, nie wiem jak moze pojsc potem do domu i spojrzec w lustro. On jest szczurem. Sa ludzie, ktorzy popelniaja bledy bo sie na czyms nie znaja, ale sa tez ludzie ktorzy sie myla specjlanie. Inny przyklad: Royler byl sedzia walki jednego z moich uczniow w Pan-American , to bylo pomiedzy Andersonem i Claudio Moreno w finale. (przed innym finalem tych zawodow Royler powiedzial do mnie "sluchaj Carlson, chce teraz zobaczyc Twojego studenta przeciw mojemu"). Jego student wygral 5 walk i mial walczyc w finale z Danielem Christophem, ja powiedzialem, "Twoj student ma walczyc z tym blondynem? Czlowieku on nawet skonczylby Ciebie. Przestan pieprzyc, Jesli Twoj student nie bedzie klepal to nie bedzie sie liczyc." Po 2, 3 minutach Daniel zdominowal walke i wygral. Wtedy zaczalem sie smiac. Zaraz potem Carlinhos zawolal Roylera aby ten sedziowal walke Anderssona. To co zrobil to juz bylo za duzo; to bylo przestepstwo. Anderson mial 7 punktow, a Claudio Moreno 2. Royler podniosl reke Claudio. Wiedzial, iz oszukal. Bylo 7-2 dla Andersona. Sadze, ze kazali tak zrobic Roylerowi. Sadze, ze Carlinhos powiedzial mu, ze gdyby Anderson wygral walke to moja akademia wzielaby tytul.
-Mowiac juz o tym, jakie sa Twoje stosunki z Federacja?
-Nie mam zadnych stosunkow z nimi,w akcie protestu bylem na MS, teraz moja akademia nie bedzie startowala w ich turniejach. Nie tylko ze musisz placic za udzial (mniej wiecej miesieczna pensje), ale jeszcze jestes oszukiwany.Robimy wlasnie swoja wlasna federacje,bedziemy rtobic lepsze turnieje, gdzie zawodnicy nie beda placic nic, poniewaz tak byc powinno. To absurd, fajter robi show i jeszcze placi aby wziac w nim udzial.Wszystkie pieniadze z kolei ida do kieszeni prezydenta Federacji.
-Kto bedzie szefem nowej Federacji?
-Janualdo Damardil, bardzo dobry polityk, ktory zdobedzie nowych sponsorow i bedzie organizowal wiele turnieji.
-Ile miales walk w VT, masz jakie sporazki?
-Mialem 18 walk. Raz w Bahii (polnocna Brazylia) walczylem z Euclidesem Pereira, i sedziowie zdecydowali przyznac mu zwyciestwo. Nie sadze abym porzegral, jak dla mnie nie bylo przegranego.
-Ktora z Twoich walk byla najciezsza?
-Najciezsza byla walka z Ivanem Gomesem, to byl potwor. Potem zostal moim studentem i mistrzem swiata. to byla straszna walka, z trzema 10 minutowymi rundami, a skonczylaby sie gdyby ktos z nasnaprawde wylecial z ringu. On mial 98 Kg , ja 73). Ale bylem w swietnej formie, gdybym nie byl to bym przegral.
-Czy on byl fajterem jj?
-Sadze, ze cwiczyl ze studentem mojego wujka, George'a w Recife (tazke polnocna Brazylia). On byl jj fajterem i byl nie tylko silny,ale mial jeszcze swietna garde.
-A co z Waldemarem Santana?
-Waldemar byl uczniem rodziny przez 12-13 lat. Walczyl ponad 20 razy dla naszej akademii. To co sie stalo to konflikt z Heliom zdecydoewali sie na walke w VT i Waldemar wygral. W rzeczywistosci byl moim kolega, powiedzialem mu "sluchaj Waldemar, jestesmy przyjaciolmiale nie moge Ci przepuscic, pokonales Helio i teraz musisz walczyc ze mna. Nic do Ciebie nie mam, ale na ringu Cie zmasakruje.I zrobilem to.Walczylismy 6 razy,4 razy wygralem i byly 2 remisy. Byl twardy. Gdyby to bylo dzis, bylby jednym z najlepszych fajterow
-Co jest powodem Twojego konfliktu z Helio.
-Nie mam nic do niego,problemem jest jednak to iz on opowiada klamstwa, wiesz o czym mowie? On opowiada,ze jego synowie sa najlepszymi fajterami na swiecie, ze odkryli jak byc niepokonanymi. Jego studenci przegrali wszystko w Brazylii. OK, Royce walczyl dobrze w USA. Pokonal kazdego, ale wtedy nikt nic nie umial. Tu w BRazylii, nie widzialem zeby Roycew wygral choc JEDEN turniej. Przegral ze wszystkimi.Przegral z De La Riva, ktory byl duzo mniejszy od niego. Klepal Paschoalowi. To dobry fajter, ale nigdy nic tu nie wygral.On nie jest fenomenem jak sie o nim mowi.
-A Rorion,jak wygladaja Wasze relacje dzis?
-Problemem jest to,iz on opatentowal nazwe "Gracie Jiu-Jitsu) w USA, ale nie powstrzyma mnie od uzywania nazwy "Carlson Gracie". Jak ju zmowilem nie chce miec nic wspolnego z "Gracie Jiu-Jitsu". Ja jestem "Carlson Gracie Jiu-Jitsu" .Dzis "Gracie Jiu-Jitsu" jest stare. Oni twierdza ze sila sie nie liczy,ale ona sie liczy. Moze nie ma znaczenia, jesli rywal nic nie umie. Jesli umie cos to wtedy sila zaczyna sie liczyc. Carlson Gracie Jiu-Jitsu jest kombinacja. Chodzi o wytrzymalosc, technike, etc. Nie pozwole wlczyc mojemu studentowi ktory wazy 90Kg z kims kto wazy 130 kg i jest bardzo dobry. Przegralby, zostalby zatrzymany w czasie i przestrzeni. Razem z moimi studentami rozwijam Jiu-Jitsu dalej. Oni (Gracie jj) nazywaja siebie najlepszymi ale tego nie udowodnili. Walcza tylko w USa, nie puszczaja swoich studentow na walki poza Stanami. Pozowll ze opowiem Ci mala historyjke o Rorionie. Kazdego dnia Rorion przychodzil do mnie i pytal sie czy znam angielski, a ja mowilem ze nie znam, nie znam ani slowa, a on pytal mnie o to dzien w dzien, mnie i rilliona. Potem zaprosil nas na wywiad w TV razem z nim. Siedzial na srodku,a ja z Rillionem po bokach. Nie rozumialem nic. Wszystko co rozumialem to "Rillion Gracie i Carlson Gracie" od czsu do czasu, on wskazywal na nas. OK, minal miesiac, bylem w Brazylii gdy zadzwonil do mnie jeden z przyjaciol: "Carlson,widzialem wywiad z Toba, Rorionem i Rillionem w U.S., on ciagle klamal." Nie znasz angielskiego,prawda?" "On bredzil, a Ty w zasadzie zgadzales sie z nim." "On mnowil, a Ty i rillion byliscie tam tylko po to aby potwierdzac jego slowa." Poszedlem do domu mojego przyjaciela, aby przetlumaczyl mi caly wywiad. Dowiedzialem sie,ze Rorion powiedzial ze byl mistrzem Brazylii przez 20 lat, nie przegral nigdy i ze to on wymyslil diete Graciech. Powiedzial nawet ze moj tata byl ******lonym asystentem Helio Gracie,ktory sprowadzil jj do Brazylii. Same klamstwa! Wscieklem sie kiedy sie o tym dowiedzialem!
To tyle, rzuca to trcohe swiatla na relacje miedzy Carlsonem a Kondeferacja i reszta rodziny.
Doradca dzialu grappling i C/S.
...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...