"Pewnego dnia Helio Gracie, szosty dan judo, rzucil nam wyzwanie (Kimura przebywal wtedy w Brazyli wraz ze swoim otoczeniem z Pro Wrestling). Zasady walki mialy byc inne od tych z judo badz pro wrestling. Zwyciezca mogl byc wyloniony tylko przez poddanie.Nie wazne jak czysty bylby rzut albo jak dlugo trwaloby Oseakomi. Najpierw rzucil wyzwanie (Helio)Kato, piatemu danowi judo. Zabrzmial gong. Kato Kato byl w dobrej formie i rzucil helio wiele razy. Jednak gdy minelo 15 minut walki zaczal widziec frustracje Po 30 minutach."O co chodzi,Kato,idz do Newaza, nie wstawaj" krzyczala japonska publicznosc (na walce bylo wielu Japonczykow). Kato rzucil Helio O-soto-gari, zdobyl gore i zaczal Juji-jime. Publicznosc wyla z poniecenia. Ja obserwowalem uwaznie, Helio zakladal duszenie od wewnatrz. Probowali zadusic sie nawzajem. Trwalo to jakies 3, 4 minuty. Twarz Kato zaczela purpurowiec. Krzyknalem, "Stop!" do sedziego i wskoczylem na ring. Kiedy helio zwolnil uscisk Kato twarza osunal sie na mate . Dwa dni po walce widzialem studentow Helio maszerujacych przez miasto z trumna. Krzyczeli "Martwy japonski judoka
kKato jest w tej trumnie. zabil go Helio.Prosimy o Twoje wsparcie dla judo mistrzu Helio".
Po tej walce popularnosc pro wrestling gwaltownie spadla(chodzi o show robione przez grupe Kimury). Japonczycy, ktorych spotykalismy na ulicy marudzili, "musza byc slabi skoro przegrali w takim stylu .Helio rzucil kolejne wyzwanie, tym razem Yamaguchi'emu. Szef gazety Sao Paulo Mizuno blagal, "Panie Yamaguchi, prosze zabic Helio tym razem." Ale Yamaguchi wydawal sie oporny, "Prosze dac mi jedna noc do namyslu" proprosil.Gdyby walka byla toczona wedlug zasad judo Yamaguchi bylby lepszy od Helio w obu :Tachi-waza and Newaza. Ale wg zasad brazylijskich jesli Helio zostalby unieruchomiony w parterze, wszystko co musialby zrobic to pozostac spokojnym i nie dac sie zlapac w zadne duszenie czy dzwignie, i poczekac tak az czas uplynie. Helio moglby walczyc w ten sposob na remis. Gdyby walczyl w ten sposob, dla Yamaguchi'ego byloby trudnym poddac Helio. Powiedzialem Yamaguchi'emu, "Nie martw sie wymyslaniem planu jak poddac Helio. Ja przyjme wyzwanie." do czasu walki kontynuowalismy pokazy pro wrestling 3 razy dziennie. 3 dni przed walka lokalna gazeta dala olbrzymi naglowek mowiacy "Kimura nie jest Japonczykiem. Wyglada na Kambodzanczyka. Helio nie moze walczyc z falszywym Japonczykiem" Bylem zdziwiony widzac to. Ruszylem to ambasady Japonii ze swoimpaszportem aby udowodnic ze jestem Japonczykiem.
Na walke przyszlo 20.000 ludzi wlaczajac w to prezydenta Brazylii. Helio mial 180cm i 80kg . Kiedy wszedlem na stadion zobaczylem trumne. Zapytalem co to jest. Odpowiedziano "To dla Kimury. Helio to przyniosl." Wydalo mi sie to naprawde zabawne, o malo nie peknalem ze smiechu. Kiedy wszedlem na ring, zaczeto we mnie rzucac surowymi jajami. Zabrzmial gong. Helio zlapal moje oba lapeo (zapomnialem polskiej nazwy-czesc gi z przodu prowadzaca do kolnierza-sorry za d****ne opisanie), i zaatakowal O-soto-gari i Kouchi-gari, ale nawet mnie tym nie ruszyl. Teraz moja kolej. Wyrzucilem go w powietrze O-uchi-gari, Harai-goshi, Uchimata, i Ippon-seoi. Po okolo 10 minutach rzucilem goby O-soto-gari. Mialem zamiar spowodowac wstrzas. Jednak poniewaz mata byla miekka nie mialo to na niego wielkiego wplywu. Kontynuujac rzucanie nim myslalem nad sposobem skonczenia. Znow rzucilem go O-soto-gari. Jak tylko helio upadl unieruchomilem go Kuzure-kami-shiho-gatame. Trzymal przez 2,3 minuty i potem staralem sie dusic jego brzuch. Helio skrecil swoja glowe starajac sie zlapac oddech. Nie mogl wytrzymac juz dluzej i staral sie podniesc mnie swoja lewa reka. To byl ten oment, zlapalem jego lewy nadgarstek moja prawa reka i wykrecilem jego ramie. Zastosowalem Udegarami. Sadzilem iz podda sie natychmiast, ale Helio nie klepal Nie mialem wyboru, musialem dalej wykrecac jego ramie. Stadion zamarl. Jego kosc byla bliska zlamania. W koncu dzwiek lamanej kosci rozszedl sie po stadionie. Helio nie poddawal sie nadal. Jego lewa reka byl ajuz bezuzyteczna. Wg zasad walki nie mialem wyjscia, skrecilem jego reke raz jeszcze. Zostalo jeszcze mnostwo czasu. Dalej skrecalem lewa reke. Kolejna kosc pekla. Helio dalej nie klepal. Kiedy probowalem wykrecic reke raz jeszcze bialy recznik zostal rzucony z naroznika. Wygralem przez TKO. Moja reka zostala uniesiona wysoko. Japonscy Brazylijczycy wbiegli na ring i podniesli mnie wysoko. Po drugiej stronie Helio stal z opuszczona lewa reka i wygladal na bardzo smutnego walczac z bolem.
Tak to sie pokrotce przedstawia. Na marginesie dodam, ze zdziwily mnie wymiary Helio podane przez Kimure.
Doradca dzialu grappling i C/S.
...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...