Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
specjalnie zostawiłem sobie tą walkę na dziś.
jakie wnioski? walka diablo nietypowa. byłem zaskoczony, choć nie powinienem, znając wypowiedzi Mino po walce Crocop-Fedor. widac już wyraźnie, że Mino ostatni okres podporzadkował całkowicie walce z Fedorem. swiadomie postawił na boks, praktycznie zrezygnował w walce z parteru. i to on! tytuł mistrza brazylii w boksie plus jego wczorajsza walka, w której obalał nie obaleniami, tylko ciosami (2 knockdowny) dobitnie wskazują, do czego zmierza. bo nie znaczy to - jak pisali Royler i wilk - że Mino boi się parteru z Werdumem. On? bać się gleby? przecież nawet w dobrej pozycji do g'n'p w gardzie Fabricia rezygnował z walki. wszystko podporzadkował ciezkiej próbie stójki w walce z Fedorem.
a'propos - zauwazyliscie, jak pod koneic walki wyszedł spod Werduma? przez żółwia! pozornie oddał plecy - tu już mnie zatkało - ale stary wyga nie dał sobie zapiąć uchwytu głowy/szyi tylko błyskawicznie wyszedł i z tej pozycji.
to coś do myslenia dla wszystkich, który krytykują "na brzuch!" Nastka w poprzedniej walce i odmawiają żółwiowi racji bytu w mma i grapplu. otóz mozna, tylko z głową. co udowodnił Minotauro.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-07-02 16:05:40
Szacuny
391
Napisanych postów
3444
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
18326
Mino ma kiepski stosunek wzrostu do budowy ciała i dlatego go tak łatwo przewrócić. Ma wysoko położony środek ciężkości. On może sobie pozwolić na olewanie treningu obrony przed obaleniami bo jest świetny w walce z pleców.
Szacuny
12
Napisanych postów
3436
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17160
Opieram się tylko na tym, co widziałem wczoraj "live" (z kwadracikami i buforowaniem), ale te knockdowny to było złapanie Werduma "na Małysza" (inaczej: "na telemark", czyli po prostu na wykroku), a cios w takiej sytuacji to wytrącenie z równowagi - i wcale nie musi być mocny. Nie wiem, czy podporządkwanie walki z Werdumem pod walkę z Fedorem miałoby jakiś sens - zupełnie inaczej walczący przeciwnicy. Nie wydaje mi się, żeby tak było. Nie twierdzę też, że Mino "bał się parteru z Fabricio" - po prostu moim zdaniem uważał, że w stójce rozegra to lepiej. Poza tym - stójka Werduma pozostawia wiele do życzenia (chyba, że znowu coś przeoczyłem przez przerwy w walce), stąd logicznym byłoby narzucenie Werdumowi walki w tej strefie. A to Mino zrobił po mistrzowsku.
Musze jednak kolejny raz obejrzeć tą walkę - tym razem na spokojnie, w pełnym wymiarze i bez przeskoków.
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
Szacuny
0
Napisanych postów
714
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
6525
dokładnie: mino nie bał sie parteru z fabricio poprostu wiedział, że tam nic by nie wskórał. słusznie stawiał na boks bo to było skuteczniejsze. fabricio dobrze sobie radził, byłam wręcz zaskoczona - przyjął sporo ciosów i odczół je to pewne. jednak do końca zachował siły i próbował cały czas zakombinowaźć coś w parterze, dażył ciągle aby sprowadzić walke.
naprawde pokazał klase , wytrzymał trzy rundy, zadawał też ciosy, nie ustępował. Jak dla mnie pozostawił po sobie dobre wrażenie.
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
i co, zę na telemark? a cepy Wanda jak byś nazwał? nietechniczne z punktu widzenia boksu,ale w MMA skuteczne.
nie mówię tu o jakichś nie wiadomo jakich wykonzceniach czy kunsztownych akcjach w parterze.
Mino miał sytaucje, że był / mógł bez problemu być w gardzie Werduma obijac. nawet nie żeby zrobić KO / TKO tylko żeby przeciwnika osłabić ciosami. zamiast tego wolał walczyc na pięści w stójce.
zobaczcie jego poprzednie walki, jak walczył i wykańczał.
pewnosci nie mam, alenie wiertzę, zeby król parteru tak po prostu nie chciał schodzić na glebę z Werdumem.hipoteza o przygotowaniu tego wszystkiego na Fedora ma ręce i nogi. Wiadomo, ze odkąd pas HW Pride jest w Rosji, Brazylijczycy dostają wysypki. A Mino 3 razy walczył z Fedorem i nic nie wskórał.
Szacuny
12
Napisanych postów
3436
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17160
Jodan, to, że Mino złapał Werduma na telemarku, to tylko się chwali Nogowi jego timing i obicie (bo taka umiejętność nie bierze sięz niczego). Twoja hipoteza może i jest słuszna, tylko wydaje mi się, że to nie ta klasa przeciwnika, żeby w walce z Werdumem sprawdzać tatktykę na Fedora. A może Mino po prostu chciał pokazać, że potrafi wygrywać i skutecznie walczyć nie tylko w parterze? Może o to chodziło? Poza tym, uważam, że w parterze miałby z Werdumem trudniej, niż w stójce. Co nie znaczy, że też by nie wygrał. Ale chłodna kalkulacja dała prosty wniosek - stójka będzie łatwiejsza.
Także, hipotez jest więcej - mogą być jescze inne, niż nam przychodzą teraz do głowy. I każda z nich może być słuszna. Nie ma co się zamykać w jednej.
Pozdrawiam!
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
Szacuny
1
Napisanych postów
220
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4506
nawet jak by mino miał stujke jak mike tyson to zapaśniczo nic nie umie i fedor go z łatwością obali i skarci w parterze jak małą niegrzeczną dziewczynke której trzeba dać klapsa
Szacuny
1
Napisanych postów
2261
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
11093
mi bardzo podobało się zachowanie Mino na końcu...trzymał koszulkę Werduma na którym był zmarły trener....później razem ją trzymali oddając mu hołd...to było wzruszające .....
Szacuny
12
Napisanych postów
3436
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17160
Dokładnie, bardzo piękne zachowanie. Cała ekipa Werduma była w takich koszulkach.
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
Szacuny
15
Napisanych postów
156
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5121
Zgadzam się w 100% z wilk80. Mino świadomie nie chciał walczyć z Werdumem na ziemi bo nie miał tam takiej przewagi jak w stójce, gdzie liczne jego mocne ciosy dochodziły do głowy Werduma.
Co do teorii Jodana, że to była próba taktyki na Fedora to uważam że tak nie było. Werdum i Fedor to zupełnie różni zawodnicy o różnych umiejętnościach bokserskich. Walkę pod konkretnego przeciwnika ćwiczy się na treningu z partnerem który stara się walczyć tak jak ten przeciwnik. Uważam, że ani Werdum nie starał się walczyć jak Fedor ani też nie było to odpowiednie miejsce i pora na taki trening.