Szacuny
57
Napisanych postów
7171
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
74292
imo potrzebny nam trener za granicy
nie mowie tak,zeby to byl stereotyp,
ze byle jaki trener za granicy i juz
tylko poprostu
na MS
4 holendrow prowadzilo zespoly
jak nie wypali opcja z trenerem za granicy
to niech yanas zostanie
jakas nowa krew
zeby ten zespol zaiskrzyl
ale chyba tą nowa krwia
bylo by zwolnienie listkiewicza
Zmieniony przez - DaroNigga w dniu 2006-06-29 12:17:59
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
a mi sie tu nie podoba niepokojąca tradycja: powinie sie noga, to od razu dymisja.
to może w przyszłosci skutkowac tym, ze nikt porzadny nie bedzie ryzykował wzięcia kadry.
a jesli już, to będzie miał pewnośc, ze jak narobi bajzlu, to i tak go zdejmą, i już kto inny będzie to sprzątał.
Szacuny
0
Napisanych postów
414
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3959
Ale mnie denerwuja takie teksty ze to nie jego wina ze powinela mu sie noga...
Mial tych zawodnikow przez 20 dni wczesniej obserwowal ich przez cale eliminacje sam ich wybieral.
Moim zdaniem wogole sie nie zna na swojej robocie
Nie bój się zrobić dużego kroku, nie pokokasz przepaści dwoma małymi.
Szacuny
0
Napisanych postów
307
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1245
Prezes PZPN Michał Listkiewicz zdementował doniesienia o dymisji trenera polskiej reprezentacji - Pawła Janasa. Informacje takie podały dzisiejsze gazety "Superexpress" i "Fakt", powołując się na posła Samoobrony Ryszarda Czarneckiego.
O tym, że trener zrezygnował z funkcji już we wtorek poinformował także "Przegląd Sportowy".
Michał Listkiewicz powiedział, że musiało dojść do nieporozumienia podczas rozmowy telefonicznej Czarneckiego z trenerem. Jak zaznaczył, Paweł Janas mówił tylko o tym, że nie wie co będzie dalej, że się ewentualnie przymierza do odejścia, a poseł to nadinterpretował.
ZKS Stal Rzeszów
Dynovia Dynów
Legia Warszawa
21.07 Już rok z SFD
Szacuny
22
Napisanych postów
13700
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
60920
Damixxx, tez chcialem poczatkowo, zeby Janas zostal, bo lubie kolesia, ma swoje zdanie.. ale po przemysleniu jednak dal troche dupy.. zle poustawial zawodnikow w meczu z Ekwadorem, najbardziej zawalili pilkarze, bo nie dali z siebie wszystkiego, ale zagrac jednym napastnikiem w meczu, ktory trzeba wygrac to jakies nieporozumienie no i te zmiany w nieodpowiednim momencie, plus powolanie Kosowskiego, Dudki, Mili. Dochodzi jeszcze sprawa napastnikow. Z Brozkiem troche przesadzil, on w lidze polskiej nawet za bardzo nie blyszczal, powinien wziac Sosina, lub Sagana.. troche bledow popelnil..
Szacuny
12
Napisanych postów
3923
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
35086
Beenkahher, La Volpe, a może Santini?
Przegląd Sportowy 30.06.2006 11:02
(fot. AFP)
Michał Listkiewicz wcale nie jest przekonany, że nowym selekcjonerem powinien być Polak. Chętnie zatrudniłby fachowca z zagranicy. Wytypowaliśmy nazwiska dwunastu trenerów, których oczekiwania finansowe raczej nie przekraczają możliwości PZPN - pisze Przegląd Sportowy.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej jeszcze nie podjął decyzji, czy nowy selekcjoner będzie cudzoziemcem, ale wreszcie przestał ukrywać fakt, że z zagranicznymi kandydatami zamierza przynajmniej porozmawiać. Podobno wczoraj miał pierwsze takie spotkanie. - Zanosi się na całą serię spotkań i dla dobra sprawy na razie nie będę mówił o ich owocach - tłumaczy Listkiewicz. Aby uwiarygodnić swoją misję, uchylił jednak rąbka tajemnicy: Listkiewicz ma zamiar porozmawiać o polskiej kadrze z Holendrem Leo Beenhakkerem.
Przeanalizowaliśmy nazwiska kilkudziesięciu zagranicznych trenerów, którzy ewentualnie mogliby przyjąć ofertę PZPN. Braliśmy pod uwagę tylko tych szkoleniowców, którzy obecnie nie mają zatrudnienia lub bez trudu mogliby się rozstać z dotychczasowym pracodawcą. Oczywiście Listkiewicz musi sobie zdawać sprawę, że nawet najtańsi na tej liście chcą zarabiać miesięcznie 15 tysięcy euro (najdrożsi - ponad 100 tysięcy euro!), a przecież Janas zarabiał ledwie 11 tysięcy euro. Na dodatek cudzoziemiec zapewne zażąda zatrudnienia całego sztabu swoich zaufanych ludzi.
Wiemy także, że szefowie PZPN coraz bardziej skłaniają się do pomysłu, aby asystentem nawet zagranicznego trenera był młody polski szkoleniowiec (np. przy zatrudnieniu Hiszpana lub Meksykanina, władający językem hiszpańskim Mirosław Trzeciak lub Jan Urban, a przy zatrudnieniu Francuza - francuskojęzyczny Ryszard Tarasiewicz). Oczywiście, Ricardo La Volpe czy Jacques Santini, również przymierzani do funkcji trenera naszej kadry, mogą mieć inne zdanie na ten temat.
Szacuny
3
Napisanych postów
1675
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
10810
pieprzenie..czego to nasi brukowce nie wymyslac...
Ja powiem tyle...Stefan Majewski czlowiek znajacy bardzo dobrze wszystkie uklady w PZPN, bedzie ciagnal dalej ten syf...stracimy kolejne eliminacje
Szacuny
12
Napisanych postów
3923
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
35086
Majewski zastąpi Janasa?
Super Express 01.07.2006 08:10
(fot. PAP)
A co robi Michał Listkiewicz? Prezes PZPN udaje, że szuka następcy "Janosika" za granicą, ale tak naprawdę jego faworytem pozostaje Stefan Majewski. Śmiać się czy płakać?
"Listek" wmawia wszystkim, że chce uzdrowić polską piłkę. Może właśnie dlatego tak silna jest jego fascynacja trenerem Majewskim. W końcu pan Stefan ma przydomek Doktor. Tyle że do tej pory nikogo nie wyleczył... Nominacja dla Majewskiego byłaby jak wyznaczenie lekarza pierwszego kontaktu do przeprowadzenia poważnej operacji kardiochirurgicznej. Jaki byłby efekt tego zabiegu? Serce by nie wytrzymało, tak jak mogą nie wytrzymać serca polskich kibiców, jeśli będą zmuszeni do oglądania reprezentacji "Doktora".
Niewykluczone, że "Listek" tak obstaje za Majewskim również dlatego, że ten przypomina mu... Janasa. Są praktycznie tacy sami.
Szacuny
12
Napisanych postów
3923
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
35086
Beenhakker za Janasa?
Gazeta Wyborcza 03.07.2006 07:19
Jestem za tym, żeby nowy selekcjoner reprezentacji był z zagranicy. Rozmawiałem już z czterema kandydatami - mówi "Gazecie Wyborczej" prezes PZPN.
- Spróbujmy trenera zagranicznego, zobaczmy, jak smakuje. Mam nadzieję, że uda się pozyskać dobrego fachowca z uznanym nazwiskiem. Rozmawiałem już z czterema kandydatami. Wszyscy mówią "tak", ale zastrzegają, że jeśli ich nazwiska pojawią się w gazetach, zerwą rozmowy. Jeśli się uda, asystentem byłby młody polski trener, który za parę lat przejąłby reprezentację - mówi Listkiewicz. - Nie zależy mi jednak na trenerze, przez którego spadniemy w rankingach na 50. miejsce i losowani będziemy z czwartego koszyka - dodaje prezes, przypominając Lothara Matthaeussa, który doprowadził kadrę Węgier niemal na dno.
Tymczasem dzisiejszy Fakt podaje, że w czwartek Listkiewicz odbył w Hamburgu poważną rozmowę z Holendrem Leo Beenhakkerem. "Kontraktu jeszcze nie podpisano, ale po tej rozmowie właściwie wszystko jest już ustalone. Parafowanie umowy to kwestia dni" - twierdzi informator dziennika.