Z góry wielkie dzieki
...
Napisał(a)
Hej, mam takie pytanie, szukałem ale znalazłem same ogólniki. Oco choodzi z tą ścianą w biegach długodystansowych. Czym jest ona spowodowana (zakwaszenie? zmęczenie mięśnia? brak paliwa? czy może ma charakter psycho?) I co sprawia że u jednych wystepuje szybciej albo wolnie a czasami da się ją całkowicie ominąć?
Z góry wielkie dzieki
Z góry wielkie dzieki
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Nie słyszałem o tym nigdy.jakie są objawy tej ściany, o co w tym chodzi??
"O sporcie jesteś pokojem"
...
Napisał(a)
Np. w maratonach wystepuje po 30km. Objawy to "ołów w nogach" znaczące spowolnienie tepa biegu, kryzys psychiczny. Ogólne objawy dyskonfortu biegu. Dlatego mówią ze maraton zaczyna się dopiero po 30 kilometrze.
...
Napisał(a)
To napewno spowodowane jest zmęczeniem organizmu, układów krążeniowo odechowego, oraz nerwowego, mięśni, zmiany biochemiczne w mięśniu oraz w organiźmie równowaga ustroju zostaje zachwiana, i stąd organizm by nie uszkodzić sobie narządów itp. wysyła sygnały do ukł. nerwowego a tam już ośrodki dają ci znać że nogi są cieżkie byś zwolnił troche itp.
"O sporcie jesteś pokojem"
...
Napisał(a)
Mnie to lapie juz po okolo 25
Z tego co mowia madre teksty to efekt wyplukania glikogenu,
uczucie jest takie jak juz ktos opisal powyzej "olow w nogach".
Nie wiem jak u innych ale u mnie pojawia sie doslownie z minuty
na minute. Jest ok, a kilometr dalej juz jest koszmar.
EDIT: Nie wydaje mi sie zeby to byla psyche, jesli mozna biec
godzine, dwie, to jaki problem pobiec jeszcze kilkanascie minut?
Zmieniony przez - wiadroman w dniu 2006-06-29 23:46:42
Z tego co mowia madre teksty to efekt wyplukania glikogenu,
uczucie jest takie jak juz ktos opisal powyzej "olow w nogach".
Nie wiem jak u innych ale u mnie pojawia sie doslownie z minuty
na minute. Jest ok, a kilometr dalej juz jest koszmar.
EDIT: Nie wydaje mi sie zeby to byla psyche, jesli mozna biec
godzine, dwie, to jaki problem pobiec jeszcze kilkanascie minut?
Zmieniony przez - wiadroman w dniu 2006-06-29 23:46:42
Run Forrest, run!
...
Napisał(a)
Ale to na każdym dystansie gdzie trzeba mieć wytrzymalosc,tez na poczatku jak nie mialem doswiadczenia zdazalo mi sie pchac sciane na 400m.Kwestia rozlozenia sil.
Życie zaczyna się po piędziesiątce...w bicepsie
...
Napisał(a)
No tylko że niemoże dojśc do wypłukania glikogenu na dystansie 400m. Jeszcze niesłyszałem o sciaanie na dystansaxh tak krutkich.
...
Napisał(a)
A aj słyszałem każdy dystans ma swoją ścianę choć nie w tym sensie jak np. maraton. W biegu na 100m jest to 60-80m w biegu na 200m 150m,a w biegu na 400m ostatnia prosta.
Barcelona forever!!!
...
Napisał(a)
To malo slyszales,400m biegnie sie na beztlenowym dlatego kto zle rozlozyl sily ten wie co to znaczy pchac sciane na tym dystansie.
Życie zaczyna się po piędziesiątce...w bicepsie
Polecane artykuły