Też jestem tego samego zdania co Uriel.
Ja po półtora roku przerwy ( choroba, kontuzje, załamania)-nie chodziłem w ogóle na silke, mało jadłem- spadłem jakieś 12kg.
Lecz jeżeli kochasz ten sport, nie jesteś zwykłym sezonowcem, to prędzej, czy później wrócicz. Tak było ze mną, wróciłem na silkę. Powrót jest straszny, słaba kondycja, nie te ciężary. Ale powiedziałem sobie: powoli i do przodu. I ćwicze cały czas, stosuje dietę i powoli wracam do formy, choć to jescze trochę potrwa. Pozdrawiam
Moje foto http://www.sfd.pl/temat175432/strona1/
Zapraszam do działu "Doping", spotkasz tam niesamowitych ludzi i przeżyjesz niezapomniane chwile