Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
10
Napisanych postów
89
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
5419
Po pierwsze ciekaw jestem jaki doktor powiedział Ci to wszystko. Doktorat można zrobić mieć z wielu rzeczy. Przede wszystkim czy to w ogóle była osoba z doktoratem z medycyny? Poza tym bez odpowiedniej wiedzy mogłeś niektóre rzeczy źle zrozumieć - nie Twoja wina.
I tak na marginesie, nawet wśród lekarzy znajomość genetyki jest czasami na żenująco niskim poziomie.
Co do mojej wiedzy, zajrzyj w profil. Studia kończę niedługo. Poza tym wiedza z dziedzin takich jak genetyka ogólna, genetyka kliniczna, biochemia czy farmakologia u studenta mojego roku jest zdecydowanie wyższa niż wiedza u lekarza (chyba, że jest to lekarz ze specjalizacją z któryś z tych dziedzin), ponieważ:
1. dopiero co tego się uczyliśmy
2. uczono nas aktualnego stanu wiedzy z danej dziedziny (a nie to co było wiadomo 10 lat temu)
3. lekarzom jest to niepotrzebne, więc po kilku latach zapominają często nawet podstawowe wiadomości z tych dziedzin.
Słownictwo jakiego używam powinno być znane każdemu, kto miał biologię w liceum. Jeżeli czegoś nie zrozumiałeś chętnie wyjaśnię.
A jeżeli chodzi o spadek płodności, to wynika on nie z zaburzeń w genomie, tylko z zaburzeń hormonalnych na osi przysadka-jądra. Zaburzenia te powodują spadek ilości plemników i jakość spermy (bynajmniej chodzi tutaj o jakość genów w plemnikach).
Nie traktuj mojego postu jako ataku na swoją osobę. Po prostu chcę wyjaśnić niektóre rzeczy, aby później nie były powtarzane rzeczy nieprawdziwe.
Pozdrawiam
PS. nie zarzucaj braku wiedzy osobom zajmującym się daną dziedziną, jeżeli sam nie jesteś specjalistą z danej dziedziny. Jeżeli jesteś dietetykiem i będziesz się wypowiadał w dziedzinie odżywiania, to naturalne jest, że nie będę podważał rzeczy o których mówisz, ponieważ masz w tym większą wiedzę i doświadczenie.
Szacuny
10
Napisanych postów
89
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
5419
Dzięki Typer za soga. Odbiłbym, ale abonament mi się skończył.
Co do spadku liczby osobników płci męskiej, to z tego co mi wiadomo, problem dotyczy na razie nie ludzi, a zwierząt związanych z wodą (głównie chodzi o ryby, ale słyszałem też, że w Stanach podobno mają problem z aligatorami).
Generalnie chodzi o to, że wraz ze ściekami do wody dostają się pochodne estrogenów pochodzące np. z tabletek antykoncepcyjnych (wydalane wraz z moczem), hormonalnej terapii zastępczej, kurczaków pędzonych na hormonach itd.
Nie są to wielkie ilości, ale wystarczające aby spowodować zaburzenia u zwierząt, których płody rozwijają się w wodzie. Już podobno niektóre gatunki ryb zagrożone są wyginięciem, ponieważ zaczyna brakować samców.
Co do ludzi:
1. Płód rozwija się wewnątrz organizmu matki i aby doszło do zaburzeń w trakcie różnicowania płci, matka musi być narażona na znacznie większe stężenia hormonów żeńskich, niż te które występuje teraz w wodzie i pożywieniu, więc ten problem na razie nam nie grozi.
2. Gdyby dochodziło do zmiany płci u płodu, to dziecko i tak nie będzie ‘pełnowartościową’ kobietą. Będzie to genotypowy mężczyzna o chromosomach XY z żeńskimi narządami płciowymi. Osoby takie nie dojrzewają i są bezpłodne.
3. To czego możemy się obawiać, to jest wpływ estrogenów na mężczyzn. Na dłuższą metę powodować będzie zaburzenia hormonalne, niedorozwój jąder i bezpłodność. Tyle, że ten problem nie dotyczy jeszcze naszego pokolenia, a raczej dzieci teraz się rodzących.
Szacuny
116
Napisanych postów
21032
Wiek
40 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
208598
marku
1. mowisz u bezplodnosci u koksow - nie sadzisz, ze przyczyna tego jest marny stan wiedzy ogolu ludzi stosujacych saa o 'odbloku'? wg.mnie 90% ludzi w ogole nie ma pojecia na temat sposob dzialania i skutkow ubocznych saa, przez co biora sie takie a nie inne stereotypy
2. wspominasz rowniez o swoich znajomych - a mozesz sprecyzowac jak dlugo trwaly ich cykle? a moze trwaja caly czas (ON non-stop?)
rowniez znam jedna osobe - jeden z lepszych wyciskaczy w tym kraju, ktory jest ON juz ladnych pare miesiecy - a nie schodzi tylko dlatego, gdyz konsekwencje zejscia bylyby nie do 'wyleczenia'
poza tym - kto madry, amator, robi cykle 8-miesieczne?
FITNESS ACADEMY King Square Kraków
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."
Szacuny
1
Napisanych postów
384
Wiek
39 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8029
Docent_m - masz sporo racji w tym co piszesz, ale...
Plemniki mogą mieć uszkodzony ( zmieniony ) genom jeśli do zadziałania danego czynnika ( np. hormonu - choćby estrogenu ) dojdzie przed spermiogenezą ( czyli zanim nastąpi skondensowanie materiału genetycznego i wymienienie w nim histonów na protaminy i wszystkie kolejne zmiany ). A trzeba pamiętać, że spermatocyty II rz. i spermatogonia nie są już chronione barierą krew-jądro. Tak więc przychylam się tutaj do wypowiedzi Marka C., że estrogen jak najbardziej w pewnym stopniu może wpływać na determinację płci.
Kolejnym punktem, z którym się nie zgadzam jest to, że SAA nie mają wpływu na informację genetyczną komórki ( oczywiście nie dotyczy to wszystkich komórek - tylko tych co mają odpowiednie receptory cytoplazmatyczne). Nadmiar testosteronu w organiźmie jest jednym z bezpośrednich czynników wywołujących raka prostaty ( dokładnie gruczołów głównych ). Tu nie chodzi o to, że nasz organizm wytwarza substancje teratogenne - tylko, że my wprowadzamy do organizmu nadmiar tych substancji i to dopiero powoduje groźne zmiany.
Szacuny
1
Napisanych postów
384
Wiek
39 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8029
Aha no i plemniki różnią się więcej niż tylko żywotnością
Muszą się jeszcze różnić albo masą albo zachowaniem w polu elektrycznym ( tutaj nie jestem niestety pewien, którą z tych cech ) ponieważ powstały już metody oddzielania plemników XX od XY za pomocą wirowania.