W moim mieście jest drużyna KS Radomyślanka, grają chłopaki w 5 lidze. Pojechali w ostatnią Niedziele na mecz, chyba do Dynovii. Przyjeżdzają a tam nie ma sędziego. Zawołali kolesia z trybun, na liniach po jednym zawodniku z drużyny. Najlepsze było też to, że Dynovia nie miała bramkarze, to też zawołali kolesia z trybun, jakiś stary gracz. Ogólnie bawka na całego (nie wiem, czy to Dynovia dokładnie była, ale chyba tak).
Kolejna historia, tym razem z klasy C. Gra tam drużyna z miejscowości mojego kolegi (Dulcza Mała). Jeden z zawodników dostał czerwoną kartę (ten z Dulczy) ponieważ przewrócił się na piłce i nie mógł wstać. nic w tym dziwnego, jakby nie fakt, że był pijany jak cholera .
Po za tym, jedna z drużyn w 5 lidze ma na koszulkach wielki napis KABANOSY PRZECŁAW .
Jeżeli u was dzieją się też takie rzeczy to zapodajcie .