2 tyg temu zszedłem powoli na bilans 0, zredukowałem liczbę treningów siłowych z 3, czasem 4 do 2 (hit), dołożyłem treningi bokserskie 3xtyg i hiit. dietę rozkładałem tak, że do 16 jadłem białko i t (oliwa, o3,smalec) z maym dodatkiem ww (czasem wcale, tyle ile jest w mleku, twarogu, ostrowii, izotoniku. Śniadanie (jajaka 200g smażone na 10g smalcu) jadłem po hiit porannym, potem w dzień wpc, kurak gotowany w bulionie, potem 100-120ww (ryż z jabłkiem/marmoladą/rodzynkami lub płatki z otrębami i rodzynkami w mleku) i po 1,5h trening, po treningu 30g carbo z 40g wpc, potem 100-120 g ww, przed snem twaróg z oliwą, czasem z 10-15g orzeszków ziemnych , o3. W ciągu dnia pomarańcz/jabłko 200g
Mimo obciętych ww, 5x treningu aerobowo-siłowo-wytrz i aerobów rano co 2., 3. dzień (hiit), OD 3 DNI NIE MOGĘ JEŚĆ.
Dziś w mieście przypomniałem sobie, ze za 1h boks, a ja jadłem tylko twaróg, oliwę, o3 i kuraka, więc kupiłem 2 grahamki i popiłem wpc. Po treningu upiekłem rybę w folii, nałożyłem 100g kaszy i 2 kiszone... i nie mogłem zmęczyć! Mimo takich treningów.
Śpię normalnie, nie czuję się przemęczony, biorę witaminy, nie biorę spalaczy ani supresantów głodu, kichy oczyszczam codzienną dawką otrąb (łyżka lub 2)... Nie wiem co jest. I co robić.Więcej tłuszczy?
Dziwi mnie to, bo na masie chodziłem głodny, a po obcięciu (powtarzam: stopniowym ,nawewt nie miałem jeszcze zamiaru być na minusie) ww nie czuję głodu!!
Z góry dzięki za pomoc, pzdr
Zmieniony przez - rudeboyJanek w dniu 2006-04-28 21:23:50