Liga Mistrzów 2005/2006

bedzie

Arsenal powinien juz wygrywac, ale nieuznali bramki...
Ale i tak wygra

też mnie ten mecz niczym niezachwycił...

ten mecz to jedna wielka pomylka! dla mnie wynik jest niesprawiedliwy, Villareal zaslugiwal na remis. a o decyzjach sedziego to nawet sie wypowiadac nie zamierzam!! sedzia to sie z choinki urwal, kartki rzucal dla VHiszpanow za nic, a Eboue to 2 zolte powinien dostac, nie chce przypominac nie odgwizdanego karnego, oczywiscie bez kartki dla Gilberto(chwile potem za identyczny faul byla kartka dla pilkarza Yellow Submarine)! smiech na sali, mam nadzieje ze w rewanzu Villareal wygra i awansuje dalej

Villareal zaslugiwal na remis


zawodnicy Villarealu ciagle sciamniali lekki faul a sie zwija jakby kose w plecy dostal

inna sprawa ze przewaznie dostawali kosy po nogach, arsenal nic nie gral wiec czemu zasluzyl na wygrana? :-]

Nie ma co wspominać z meczu Arsenal vs Villareal Zapewne szybko pójdzie w niepamieć . Cieszy tylko zaliczka Arsenalu i mam nadzieję że wystarczy ona by awansować do wielkiego FINAŁU .

chocby dlatego ze byl skuteczniejszy i ciagle atakowal, kosy po nogach nie zartuj sobie lekki faul zwykly jak to na meczu a Ty jhakies brednie piszesz ze kosy dostawali

Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2006-04-19 23:01:00

nie no w sumie gilberto prawie nie zlamal nogi jose mariemu. eboue 2 razy bez pilki z tyl nie wszedl w nogi jose mariemu... widziales wczoraj jakis faul w takim stylu? ja nie, bo wczoraj graly najlepsze druzyny w Europie...(reszte zdania przemilcze)

z reszta nie ma co rozpamietywac. nikt nie bedzie pamietal ze arsealowi pomagaly sciany Highbury, zapamietany zostanie jedynie wynik. mam nadzieje ze na El Madrigal Yellow Submarines wygraja z arsenalem i awansuja do finalu.

Zmieniony przez - wollny w dniu 2006-04-19 23:10:40

wez obejrzyj jeszcze raz mecz na spokojnie i zobacz sobie te faule nie patrz na rekcje ze sie przewraca i udaje ze go boli tylko sam faul a to przy lini bocznej z jose mari -->