Czy to coś da ??

Witam chciałbym zacząć trenować Karate kykoshin ... Mam do osiągnięcia Trzy cele :
1 . Chciałbym siędobrze rozciągnac itd . np. umieć wysokie kopnięcia itd
2 . Chciałbym umieć obronić się przed kimś na ulicy i tutaj pytanie czy Karate jako tako mi w tym pomoże .
3 . ostatni cel jest taki że jak skończe z Karate mam zamiar zapisac się na MT i nie chce Pójść tam nic nie umiejąc i czy tutaj KArate Kykoshin pomoże ??
z góry dzięki za odpowiedzi ;]

Na pucharze Podlasia to było coś takiego,że sensei się bał. Też bym sie bał gdybym nie mjał maty i zezwolenia na walki.

Jeśli na Kyokushin idziesz tylko po to żeby potrafić coś kiedy już przepiszesz się na MT to raczej odpuść sobie. Możesz co najwyżej narobić sobie złych nawyków. Idź od razu na MT. Tam też się rozciągniesz i nauczysz wysoko kopać, i na pewno lepiej będziesz sobie radził na ulicy niż ćwicząć KK. Jeśli tylko będzie zależało Ci na treningach to możesz chodzić na MT od początku bez jakichś specjalnych wcześniejszych przygotowań. Sam nigdy MT nie trenowałem, ale takie jest moje zdanie.

Aha no skoro tak uważasz ... a co sądzicie tak ogólnie o stylu Karate Kykoshin?? Dzięki za wypowiedzi ;]

powiedz z jakiego miasta jestes-duzo zalezy od klubu-takie kluby jak Wroclaw(jest trening kicka w planie treningowym) Warszawa(sensei Mazur-Bielanski klub kk a nie sensei Gruba)czy Krakow(jest grupa trenujaca boks na Wisle)w takich klubach nauczysz sie pracy rak- natomiast jak trafisz do jakiegos malego klubiku nastawionego na kase gdzie tlucze sie tylko sportowe kyokushin z kiepskim trenerem co robi kata i kihon a walki to od swieta albo kicha jest na walkach to juz lepiej odrazu isc na thai boks


choc w sumie jak i tak Twoim celem jest thai to nie wiem czemu odrazu na niego nie isc

MAM Do wyboru dwa miasta poniwa.,ż chwilowo mieszkam u Babci W miesćie Łowicz
są takie dżemy i tu chciałem się zapisać na to Karate na trochę ;] ale nie wiem czy warto a takto to jestem z Wawy ;]

no to jak mowie w wawie masz niezly poziom choc mozesz wybraz jakies vale tudo i tez bedzie git

a Lowicz-kojarzy mi sie z wielka panna z tegoz klubu ktora chciala na zawodach bic mojego kumpla jak popilismyi wygrazala sie ze jej trener to by nas wszystkich rozyebal...jeden z kumpli poscil tekst zeby ja przez okno wyyebac ale to byl zart... no to tyle co do Lowicza...zalezy ile jeszcze w lowiczu zamiezasz siedziec jak jeszcze pare miesiecy to raczej warto isc i zaczac sie juz ruszac

hehe ... nie wiedziałem że Łowicz w ogóle jeździ na jakies zawody ;] hm ... no nic spróbuje i przejde sięna trening ale teraz to mnie nastraszyłeś bo sieboję tej grubej Panny ;] ;p jak mnie zgniecie to dopiero będzie ;] ...

nie no jest wielka w sensie ze wysoka bardzo w okularach -raczej nie gruba-zreszta nie pamietam odpadlem w eliminacjach i wieczorem chlalem browary i 0.7Maximusa na 3

KosaKK - prawdziwy sportowiec z prawdziwego zdarzenia :D 0.7 i JAZDECZKA! pozdro :)

hehehe ... ;] a to jakie to były zawody i np jakbym miał tam przypuścmy pierwszy pas nie wiem jaki tam jest to też mógłbym jechać na jakieś zawody ??

zeby jechac na zawody musisz miec w zaleznosci od zawodow od 6kyu lub od 4 lub 3