Dyskusja po walce Ninjy

No i co wy na to? Bardzo się cieszę, że starszy z braci Rua nie miał nic do powiedzenia i został stłamszony (to po tym jego cwaniakowaniu do Colemana i uderzeniu go pięścią w twarz, kiedy Mark był sklinczowany przez ekipę ludzi)!

seraf , chodzisz do Mirasa na raclawicka ,czy na AWF ?

Tez musze mu zaplacic 100 jakos na dniach , zeby nie bylo ;p

Ninji nie pykło poprostu Gość był dobry na glebie i cały czas obalał Murilo, a on zaś nie mógł sobie z nim poradzić na glebie
Nie wiem może jego walka była taka jaka była z powodu utraty wagi
pozdro.

Sporo moze byc przyczyn , z czego glowny to nagly spadek wagi.
na 3 tygodnie przed walka na filmach treningowych ludzie mowili ,ze jest pulchniutki , zrzucil sporo w krotkim czasie , stracil na sile i kondycji.

Widać bylo ,ze jest oslabiony jak nie mogl sobie poradzic wejsciami Filho w nogi. Na poczatku jeszcze jakos dawal rade , potem kondycja dala sie we znaki , wolniejsze ataki , slaby refleks , nie dawal rady zabierac nóg i dawal sie latwo obalić.

W parterze tez ciagla kontrola Filho , Ninja probowal wychodzic biodrami , ale Filho byl po 1 ) Swietny technicznie , po 2 ) Zdecydowanie za silny.

Ogolnie Filho robi wrazenie , niesamowita technika bjj i ogromna sila + stojka ktorej niejeden by sie powstydzil.

Winszuje ;)

mialo byc nie powstydzil* :)

w stojce tez niezadobrze mu poszlo.

Szkoda chłopaka liczyłem za zwycięstwo Ninjy no ale cóż niezawsze wygrywa ten na kogo się liczy

Pozdro

Temat powinien brzmieć raczej "dyskusja po walce Filho".
Zbicie wagi jak widać nie było dobrym posunięciem. Filho pokazał, że może zaskoczyć w walce z niejednym, którego uważamy za lepszego od niego. W stójce bardzo dobrze sobie radził, parter poezja, a i górował warunkami fizycznymi, a co za tym idzie siłą. Ogólnie spisał się na medal i mimo, że nie zakończył walki przed czasem, to wygrał zasłużenie.

Ninja ogólnie nigdy nie był jak dla mnie jednym z 'najlepszych' i choć miałem nadzieję, że to będzie nowy zawodnik po tej utracie wagi, to czułem, że nie mogę oczekiwać za wiele, bo się zawiodę.

Właśnie oglądam i pierwszą rzeczą na jaka zwróciłem uwagę to to że Murillo pomimo duzo mniejszej wagi podnosil sie z ziemi do stojki jakby mial dupe z ołowiu. W stójce zero wyczucia dystansu, zero obrony przed obaleniami, zero przygotowania.:/

"No i co wy na to? Bardzo się cieszę, że starszy z braci Rua nie miał nic do powiedzenia i został stłamszony (to po tym jego cwaniakowaniu do Colemana i uderzeniu go pięścią w twarz, kiedy Mark był sklinczowany przez ekipę ludzi)!" - ogólnie ostatnio zawsze się cieszę jak ktos z Chute Boxe przegrywa(mimo dawnej sympatii do tego teamu).Chłopaki z CB ostatnimi czasy przeginają.

Ninja nigdy nie byl czolowym zawodnikiem i jak widac nie bylo to wina nadwagi. Teraz do zludzenia mi przypominal Bustamante:).

Mam nadzieje, że Ninja się wyleczy i przyjedzie do Polski.Sorry za OT Ktoś idzie na to seminarium?