Hi,
dzieki za namiary.
Chetnie bym sie wypowiedzial, tylko musze sie pobic sam ze soba
)))Potem powiem kto byl lepszy.
Wiesz, moje obserwacje to temat na dluzsza dyskusje, ale w skrocie to tak ( od razu zastrzegam, ze to moje indywidualne zdanie wynikajace z indywidualnego podejscia):
1.Nie mialem zadnych problemow taktycznych w Thaiu - ruszalem sie przewaznie szybciej niz inni
2.Kopie lepiej niz wiekszosc ludzi z sekcji
3.Mialem troche problemow z garda - tu wychodza braki i nawyki z TKD
4.Duzo sie nauczylem jezeli chodzi w ogole o rece - pol roku w zasadzie byl tylko boks i nawet sparingi przez dluzszy czas tylko na rece
5. Treningi sa znacznie bardziej wyczerpujace niz w TKD i bardziej nastawione na "utwardzenie"
W ogole sila by gadac, bo trzebaby ustalic co porownujemy: techniki,
metody treningowe, przepisy ?
Pytajcie, jakby cos.
pozdro
modo
modo