proponowałabym trening całego ciała, same brzuszki g***o dają. dołącz pompki, przysiady, taką klasyczną siłówkę bokserską, poprawisz ogólną jędrność całego ciała, zwiększysz minimalnie masę i przyspieszysz metabolizm co poskutkuje utratą tłuszczyku z brzucha. najoptymalniej byłoby zapisać się na siłkę, ale jeśli nie masz możliwości, to kazdą partię ciała można ćwiczyć spokojnie w domu. ćwiczenia do planu:
rozgrzewka 10minut - machanie rękami, krązenia bioder, wymachy rąk itp.
klatka - pompki klasyczne
triceps - pompki w wąskim rozstawie rąk, japońskie, zapaśnicze
plecy - pompki w szerokim rozstawie rąk, z rękami z przodu (trudne, dla silnych raczej osób)
uda i pośladki - przysiady w wąskim i szerokim rozstawie stóp, bardzo technicznie powolnie z zaznaczaniem faz ruchu wykonywane kopnięca: boczne, okręzne, przednie, haczące, wszelkie (np.nad oparciem krzesła).
barki - 'krzysztof' czyli leżenie krzyżem w uniesionymi minimalnie nad podłogę rękami, lub do przodu wyciągniętymi, inne ćwiczenie-stoisz z rękami na boki wyciągniętymi i robisz nimi delikatne,małe, powolne kółeczka przez ok. 3 min.,możesz obciązyć ręce np.puszkami z piwem,wystarczy żeby poczuć palenie w mięśniach.
biceps - nieużywany w sportach walki więc nie ma na niego wielu patentów,
podciąganie na drazku lub unoszenie czegoś cięzkiego,nie wiem czego,butelki z wodą za lekkie, izometryczne zostają.
brzuch - robisz to wiesz.
wszystkie ćwiczenia rób w 3 seriach po 15 powt., te na barki 3 serie po 3min. oczywiście zaczynasz od ilości powt. jaką dasz radę wykonać.
do tego dołącz rozciąganie, ładnie modeluje nogi i tyłek.
pamiętaj że im większa masa mięśniowa, tym łatwiej spalać tłuszcz.