Nie wiedzialem gdzie to wstawic.

Ten temat troche nie bedzie pasowal do tego dzialu, ale nie wiedzialem gdzie go wstawic. Nie wiecie czy moge sie ubiegac o ubezpieczenie przy naderwaniu sciegna? Nie wiem jak sie fachowo nazywa to sciegno, ale laczy ono bica z barkiem.

Dodam jeszcze, ze stalo to sie na samym poczatku stycznia i dopiero za jakies 4 tyg powinienem zaczac lekko trenowac(tak lekarz powiedzial). Mial ktos podobna sytuacje? Jak to jest z miesniami, sciegnami i stawami? Bo przy urazach kosci to wiadomo, ze wyplacaja pieniadze z ubezpieczenia.

zaryzykuj a nóż sie uda, nic nie tracisz...


pzdr Mań.

Czyli co musze zrobic? Nigdy nie mialem podobnej sytuacji

jestes ubezpieczony? gdzie Ci sie to stało?

Ja jak złamałem ręke to w szkole w sekretariacie powiedzialem że jest taka rozkmina, że pieniądze chce z ubezpieczenia, no i musiałem od lekarza coś tam przynieść, dałem im i mi dali piniondze

Wiec odbywa się to tak:
Pierwszą podstawą jest zgłoszenie sie do lekarza on wykona wszystkie badania ect... jeżeli jesteś już na etapie zakończenia leczenia to (jeżeli chodzisz do szkoły) to idziesz do sekretariatu po wniosek na odszkodowanie połowe wypełniasz Ty biegniesz z tym do lekarza on opisuje przepieg Twojego leczenia, pozniej znowu suniesz do sekretariatu i im to oddajesz.
Oni to wysyłają tam gdzie trzeba później dostajesz wezwanie na komisje lekarską i oni stwierdzają ile masz % uszczerbku na zdrowiu...
No a pozniej to juz ino kasa chyba ze dostaniesz 0% uszczerbku czego nie życzę...


pzdr Mań.

Dzieki za odpowiedz:)
Wiec stalo to sie na silowni podczas treningu... ale nie przez samo cwiczenie, tylko przez*****owe stojaki, przez ktore przerzucilem sztange robiac wyciskanie na barki zza glowy. Chodze do szkoly (studiuje). Tylko wlasnie, do ktorego lekarza mam isc, bo bylem w szpitalu (dzien po wypadku) i tam nie wiedzieli co mi jest wymienil mi: naderwanie/zerwanie sciegna/miesnia/przyczepu miesnia i mowi jedz do Warszawy, bo my nie wiemy . Ale poszedlem do drugiego lekarza ortopedy, ktory mozna powiedziec, ze sie zna i mi powiedzial co i jak. Sprawa u lekarza juz jest zakonczona, bylem tydzien temu to mi powiedzial, zebym jeszcze okolo 4 tyg nic nie robil i po 4 tyg zaczal lekkie treningi na silowni.

jak miałem przecięte ścięgno to dostałem odszkodowanie
tylko ściemniłem powód bo prawdziwy to było wybicie szyby pięścią nie róbcie tego w domu byłem młody i głupi