mari2
Der Spiegel" ostrzega przed polskimi pseudokibicami
Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" ostrzega przed agresywnymi pseudokibicami z Polski planującymi przyjazd do Niemiec na czerwcowe mistrzostwa świata w piłce nożnej. Materiał "Nieznany wróg" ukazał się w poniedziałek w internetowym wydaniu pisma.
"Chuligani (z Polski) chcą wykorzystać mistrzostwa świata w Niemczech, by pokazać, że są tak samo niebezpieczni jak ich angielscy, holenderscy czy niemieccy koledzy. Musimy przygotować się na najgorsze" - twierdzi Jacek Purski z warszawskiego klubu kibica "Nigdy więcej", którego wypowiedź przytacza "Der Spiegel".
Autor materiału przedstawia polskich kibiców jako osoby o poglądach rasistowskich. Opisuje m.in. 21-letniego Marka, bezrobotnego kibica warszawskiej Legii. Marek uważa, że naziści "przynajmniej uwolnili jego kraj od leniwych Żydów", a poza tym walczyli z "czerwoną hołotą" - czytamy. Zdaniem Purskiego polscy chuligani to "mafiosi trzeciej klasy" - drobni złodzieje, handlarze narkotyków i kradzionych samochodów. "Der Spiegel" opisuje bójki z policją na stadionach w warszawie i Rzeszowie. Nadmienia, że na stadionie Resovii w Rzeszowie zapowiedziano powtórkę "nocy kryształowej" (antyżydowski pogrom zorganizowany przez nazistów w 1938 r.).
Niemiecki tygodnik przypomina, że na finały mistrzostw świata do Niemiec może wybrać się 300 000 Polaków. Autor dodaje, że Polacy muszą przyjechać, żeby zobaczyć mecze swojej drużyny, ponieważ Polska jako jedyny uczestnik finałów jeszcze nie wykupiła praw do telewizyjnej transmisji mistrzostw.
Eksperci przewidują, że Polacy zajmą drugie miejsce w grupie za Niemcami. Jeżeli tak się stanie, zagrają w jednej ósmej finału prawdopodobnie przeciwko Anglii. Dla chuliganów jest to wymarzony układ - najpierw Niemcy, potem Anglia - ocenia tygodnik.
"Der Spiegel" zwraca uwagę na fakt, że w Polsce nie ma centralnej kartoteki ukaranych chuliganów. Dlatego władze nie mogą uniemożliwić osobom niepożądanym wjazdu do Niemiec. Niemiecka policja dysponuje jedynie informacjami o polskich kibicach, którzy weszli w kolizję z prawem na terenie Niemiec. W tym kontekście redakcja przypomina o 53 osobach z Poznania, które przyjechały autobusem, żeby bić się z niemieckimi kibicami. Niemiecka policja rozdzieliła walczących i odesłała Polaków do kraju.
W marcu w Berlinie ma odbyć się konferencja poświęcona bezpieczeństwu na Mundialu. Udział w tym spotkaniu zapowiedziały kraje sąsiadujące z Niemcami oraz uczestnicy mistrzostw. 1 marca Polska zagra z USA w Kaiserslautern. To może być sprawdzian dla niemieckiej policji - napisano w tygodniku "der Spiegel"
Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" ostrzega przed agresywnymi pseudokibicami z Polski planującymi przyjazd do Niemiec na czerwcowe mistrzostwa świata w piłce nożnej. Materiał "Nieznany wróg" ukazał się w poniedziałek w internetowym wydaniu pisma.
"Chuligani (z Polski) chcą wykorzystać mistrzostwa świata w Niemczech, by pokazać, że są tak samo niebezpieczni jak ich angielscy, holenderscy czy niemieccy koledzy. Musimy przygotować się na najgorsze" - twierdzi Jacek Purski z warszawskiego klubu kibica "Nigdy więcej", którego wypowiedź przytacza "Der Spiegel".
Autor materiału przedstawia polskich kibiców jako osoby o poglądach rasistowskich. Opisuje m.in. 21-letniego Marka, bezrobotnego kibica warszawskiej Legii. Marek uważa, że naziści "przynajmniej uwolnili jego kraj od leniwych Żydów", a poza tym walczyli z "czerwoną hołotą" - czytamy. Zdaniem Purskiego polscy chuligani to "mafiosi trzeciej klasy" - drobni złodzieje, handlarze narkotyków i kradzionych samochodów. "Der Spiegel" opisuje bójki z policją na stadionach w warszawie i Rzeszowie. Nadmienia, że na stadionie Resovii w Rzeszowie zapowiedziano powtórkę "nocy kryształowej" (antyżydowski pogrom zorganizowany przez nazistów w 1938 r.).
Niemiecki tygodnik przypomina, że na finały mistrzostw świata do Niemiec może wybrać się 300 000 Polaków. Autor dodaje, że Polacy muszą przyjechać, żeby zobaczyć mecze swojej drużyny, ponieważ Polska jako jedyny uczestnik finałów jeszcze nie wykupiła praw do telewizyjnej transmisji mistrzostw.
Eksperci przewidują, że Polacy zajmą drugie miejsce w grupie za Niemcami. Jeżeli tak się stanie, zagrają w jednej ósmej finału prawdopodobnie przeciwko Anglii. Dla chuliganów jest to wymarzony układ - najpierw Niemcy, potem Anglia - ocenia tygodnik.
"Der Spiegel" zwraca uwagę na fakt, że w Polsce nie ma centralnej kartoteki ukaranych chuliganów. Dlatego władze nie mogą uniemożliwić osobom niepożądanym wjazdu do Niemiec. Niemiecka policja dysponuje jedynie informacjami o polskich kibicach, którzy weszli w kolizję z prawem na terenie Niemiec. W tym kontekście redakcja przypomina o 53 osobach z Poznania, które przyjechały autobusem, żeby bić się z niemieckimi kibicami. Niemiecka policja rozdzieliła walczących i odesłała Polaków do kraju.
W marcu w Berlinie ma odbyć się konferencja poświęcona bezpieczeństwu na Mundialu. Udział w tym spotkaniu zapowiedziały kraje sąsiadujące z Niemcami oraz uczestnicy mistrzostw. 1 marca Polska zagra z USA w Kaiserslautern. To może być sprawdzian dla niemieckiej policji - napisano w tygodniku "der Spiegel"
Bóg Honor Ojczyzna !!!
Krzysztof Piekarz
bodymaker
orzeszq
-Baca-
chopinos
PuMa613
pio_87
kazdy chyba wie jaka tam jest trybuna za bramka, gdzie zawsze zasiada mlynek BVB...Ale zrobimy pieklo...niestety przez PZPN czesc prawdziwych kibicow zasiadzie tylko przed TV, a na stadion z szalikiem pojda ****** krawaciarze...tyle w tym temacie 
PsG17
BPL-G
