Taekwondo rox.. zobaczce sami

Bahamut nie poslesz zaglady bo takie akcje przeprowadza sie bardzo szybko i zazwyczaj w tempo. Wyprowadzisz pare uderzen rekoma i zapomnisz zeby sie bronic przed sprowadzeniem i ani sie obejzysz a wyladujesz na plecach. Uwiez mi, wiem cos o tym. Na wielu treningfach MMA podstawami sa wejscia w tempo gdy przeciwnik wyprowadZa cios.

Przeje.bana sprawa. Az aciarki mnie przechodza na mysl ze moglbym dostac od goscia z mojej klasy, ktory w stojce prawie nic nie umie ale trenuje parter od ok. 5 miechow i jest w tym calkiem niezly.

DObra ale są jakies techniki broniące przed sprowadzeniem do parteru, za pomocą ktorych mozna sie wyrwac z rzutów chwytów itp ale jeszcze stojąć na nogach? Przecierz tak nie moze byc ze uderzane nagle przedtaną istnieć, tutaj https://www.sfd.pl/temat209132/ jarząbek pisze ze cos takiego jest. Chętnie bym sie przyjżał takim technikom %)

Nic pojedyncze techniki nie pomogą. To przynajmniej kilka miesięcy treningów zapasów, BJJ, judo, ll, sambo. Inne nawyki/reakcje, inna pozycja do walki, specjalny trening. Uderzenia nigdy nie przestaną istnieć, ale chwyty są niezmierne ważne w walce.

Obalenia w k1: http://rapidshare.de/files/11149682/obalenia_w_k1.avi.html 

Link mi nie dziala, nie umiem go uruchomic

rapidshare . de zamiast gwiazdek i pójdzie (bez spacji)

"A co do jurasa, nie wyskakujcie mi z nim bo ten gosc nie robi na mnie zadnego wrazenia, jakie on ma sukcesy? Widzieliscie jego walki Na Polscacie? Co to ****a ma byc? "- popieram w 1000 %

Ja uważam że nie ma się co czepiac Jurasa, jak jest taki do dupy według was i startuje w konfrontacjach z jakimis miernotami, to wy co go obrażacie jestescie jeszcze gorsi, czemu? a bo was nigdzie nie ma


A co do TKD, walczy człowiek a nie styl. I takie przykłady z tymi samolocikami to tandeta, bo np. ktos trenuje BJJ i walczy z kolesiem, ten wyciaga spluwe, rozwala go i po sprawie. No i co? Wynika z tych przykladów że wszystkie style to kicz i każdy moment treningu to strata czasu, lepiej kupic broń

Broń jest lepsza od dowolnej walki wręcz, zawsze. Więc przykład z samolotami jest jak najbardziej logiczny. Jak chcesz rozmawiać o broni to skonfrontuj człowieka z pistoletem na proch i drugiego uzbrojonego w glocka czy berettę.

WALCZY CZŁOWIEK, A NIE STYL. OK. ALE CZŁOWIEK WALCZY UŻYWAJĄC NARZĘDZIA. SZTUKA WALKI TO WŁAŚNIE NARZĘDZIE. Nie wiem czemu tak proste rzeczy trzeba tłumaczyć.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2006-01-19 10:35:32