przecież Chelsea nie atakowała non stop, Barca ma taki potencjał w ataku, że z oczywistych względów spychała Chelsea do defensywy ... jednak nie rozpaczliwej. Ja przypominam sobie te kiksy np. Oleguera i cud, że po nich nie padło więcej bramek. "The blues" wczoraj z MC zagrali marnie jak nigdy (może dlatego, że nie grał Lampard a w środku za niego gral Gudionsen), ale Mourinho ma do wyboru piłkarzy którzy pojedyńczą akcją przechylą szale zwycięstwa na ich strone: J. Cole, A. Robben, F. Lampard, D. Drogba ... a wyżej wymienieni zawodnicy mający z tyłu solidną defensywe która do tego jest niezmiernie groźna dla przeciwnika przy stałych fragmentach stają się drużyna kompletną ... ale i to w piłce nie daje pewności zwycięstwa i tu szansa dla Barcelony której kibicuje w pojedynku z Chelsea, ale musza wzmocnić blok defensywny, bo pomocnicy Barcelony nie mają inklinacji do jego wspierania.
Sklep kibica www.ISS-sport.pl sponsorem Ligi Typerów! Zagraj z nami!
http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__VII_Edycja-t567860.html