-- ok, jak Fu juz sie nie bedzie odzywal to ja tez, a temat faktycznie fajny
piszecie : dieta, dieta
owszem , ale naprawde nie jest lekko z samego zarcia dostarczyć 200-220 gram bialka dziennie
-- oj i widzisz dlatego mozna by stwierdzic ze to subiektywne, ja nie mam problemu, w sowim czasie jadlem kolo 200 g bez wysilku, za to mam duzy problem z weglowodanimi mimo iz jestem wegetarianinem, wiec powinno byc odwrotnie!!! Wiec posilkuje sie glownie gainerami. Ale zwykle to tak jest ze jak ktos lubi duzo bilka to ma problem z weglami i odwrotnie. Co nie zmienia faktu ze sa pewnie i tacy ktorymnie robi to problemu, wiec jak sie uprzec to dieta starczy, ale po co jak mozna latwiej i wygodniej?
szybkosc wchlaniania w okresie 'okolotreningowym' tez jest nie bez znaczenia
-- niektorzy uwazaja ze uka potreningowa trwa nawet 1-2 h i nie ma co sie tak spieszyc az z posilkiem, a pozatym czy musi byc zaraz serwatka, przeciez glukoza i twarozek mysle ze beda tu rownie na miejscu, choc tu faktycznie odzywka duzo ulatwia
generalnie zawsze im wiecej jesz odzywek tym lepiej ale wiadomo kasa jest ograniczona
-- w Polsce malo kto moze sobie na to pozwolic, niestety.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski