SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Czy ktoś jeszcze trenuje Ju-Jitsu ?? Kilka pytań do tych co uprawiają JJ i BJJ

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 11287

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
pinecone85 ZASŁUŻONY
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 4636 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22462
Trenujesz od niedawna, nic wczesniej nie trenowales. Na jakies podstawie wystawiasz swoje opinie, sady o JJ? Czy masz jakis punkt odniesienia?Czy to sa tylko takie Twoje luzne przemyslenia?Ja tez jak zaczynalem TKD myslalem ze
to jest super efektywne, na ulicy w realnej walce. Dopiero po latach przyszlo doswiadczenie z innych SW, moglem porownac i zobaczylem co jest nie tak.

Grappling

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 10091 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 53086
"to co jest nauczane na treningach zależy przeciez od trenera"

w duzym stopniu tak. Ale jezeli zalezaloby to tylko od trenera, to nie byloby podzialów na różne sporty walki ale na sekcje różnych trenerów.

Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 68
Może masz racje że kiedy zaczynam trenować myśle że właśnie styl trenowany przez siebie jest super,extra i takie tam, wiec i moze mi to przejdzie z czasem jak już mówiłeś ale uważam że jakiekolwiek sztuki walki trenowane przez pewien czas dają ci wiekszą szanse w samoobronie i wrealnej walce. Przeciez nie każdy twój przeciwnik musi być wytrenowany w jakies SW a trenując cokolwiek twoje szanse wzrastają dletego nie zgadzam sie z tym ze JJ jest nieskuteczne w prawdziwej walce.

Głupiec jest głupcem, ale niekiedy nawet i idiocie coś się udaje.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 2071 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 26544
powiem tak- nie zawsze trenowanie jakiejś sztuki walki pomaga w realnym świecie. Dlaczego? dlatego, że gdy trenujemy czujemy sie pewniej. Gdy nic nie trenujesz i zaczepi cie jakis żul o 2zł to nie czujac sie pewnie oddasz mu to dwa złote i bedzie po kłopocie. Gdy natomiast trenujesz, to czesto nie bedziesz chciał jakiemus leszczowi podarować swoich pieniązków bo urazi to twoją dume "fajtera". I wtedy łatwiej o nieprzyjemną sytuacje i konfrontacje sił na ulicy. Z bogiem sprawa gdy trenujesz coś skutecznego i jestes w tym dobry, gorzej jak trenujesz jakąś scieme typu Aikido czy moim zdaniem JJ i zamiast albo sie oddalić albo za***ać kolesiowi gonga i w nogi kombinujesz jakies magiczne techniki typu dzwignie na nadgarstki ze stójki czy cos. I to sie może dla ciebie średnio skończyc bo niestety żul w przeciwieństwie do partnera na trenigu nie wie ze ma wykonać pad gdy bedziesz mu robił dzwignie i po prostu wyrwie ręke i ci za***ie. takie jest moje zdanie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 68
JJ jakięs magiczne dzwignie na nadgarstki, raczej nie sprowadza sie do tego, ale nie mówie że nie ma takich żeczy, to jest twoje zdanie, ja mam swoje i dobrze sie z tym czuje :]

Głupiec jest głupcem, ale niekiedy nawet i idiocie coś się udaje.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 10091 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 53086
"jakiekolwiek sztuki walki trenowane przez pewien czas dają ci wiekszą szanse w samoobronie i wrealnej walce"

pozornie tak...
ale jezlei wpoją ci na treningu, ze masz zle trzymac gardę, nauczą dziwnych niepotrzebnych ruchów, wpoją złe nawyki-to w swojej sekcji, gdzie wszyscy tak "walczą" będziesz wymiatał. A na ulicy jaiś menel wybałuszy oczy i w zupełnie zaskakujący dla ciebie sposób ********(uderzy ) ci prawym cepem. To niestety możliwe...

Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1609 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 12461
Bytom.Sekcja Pana Grzegorza Skibniewskiego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1375 Wiek 3 lata Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 8906
bjj team

-=SFD FIGHT CLUB=-
-=BJJ PSYCHO=-

POZDRAWIAM

NAJCZYSTSZĄ FORMĄ ROZWIĄZYWANIA KONFLIKTÓW, JEST WALKA!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 27 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1031
pitt myslisz sie.

Kazdy cwiczacy czlowiek - cokolwiek - ma wieksze szanse na obrone niz niecwiczacy. Wzrasta mu tezyzna fizyczna, koordynacja ruchow, pewnie dostal kilkaset razy na treningu sporo cisow. Z pijaczkiem powinien sobie poradzic. Chwyty za reke, ubranie, duszenia... mowimy tylko o obornie. Pamietaj, ze rozmaiwamy o ludziach ktorzy mysla !!! Sa wysporwani, wiedza, ze ich styl to tylko fragment ktory w wiekszosci przypadkow lepiej zachowa sie niz jakis noname. Wiec Twoje wypowiedzi typu "pozornie" zostaw dla kilunastoletnich szczeniakow, ktorzy po roku treningu bede rzucac sie na koksa. Rozumiem, ze jestes zdeterminowany do chwalenia swojego BJJ po napewno bedzies lepszym fajterem nic jakies JJ czy AIKIDO, lecz nie tworz pozorow bezsensu treenowania czegokolwiek innego, poniewaz nic to nie daje. Jak wiesz wile zalezy od ternera i czlowieka ktory cos tam cwiczy.

Na koniec pomysl czym moze zaskoczyc.. pijaczek czlowieka sprawnego fizycznie.. nawet jak wykona.... uderzenie cepem z jego pelna szybkoscia... pozory ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 10091 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 53086
Przede wszystkim witam w dziale grappling

a teraz...troszkę ripost.

-przede wszystkim-w tym poście nie chwaliłem chyba BJJ. Ja po prostu opowiadam się za sportami kontaktowymi, te moim zdaniem dają przewagę w realnym starciu.

-"Wzrasta mu tezyzna fizyczna, koordynacja ruchow, pewnie dostal kilkaset razy na treningu sporo cisow"--mhm...na capo albo aikido? A może na tradycyjnym ju jitsu? "obicie w walce" o którym piszesz przychodzi, ale po treningach kontaktowych. Mozesz sobie cwiczyc XXX lat, tłukąc formy i zdobywając w tychże formach mistrzostwo kraju-a oberwiesz od zdeterminowanego kolesia na ulicy. Juz nie chce szukac przykladów daleko-ale mój kolega po 8 latach treningu kk niezle oberwal na wiejskiej imprezie. gdzie koles z rączkami jak bochenki chleba skutecznie tlukł go własnie opisywanymi "cepami".

"Pamietaj, ze rozmaiwamy o ludziach ktorzy mysla !!!"--rozmawiamy o ludziach którzy trenują cokolwiek, to taka sama grupa jak inna, treningi SW nie dają nikomu monopolu "na myślenie" i nie przesądzają, że ów będzie "myślał". Wprost przeciwnie-u niektórych za bardzo wzrasta pewnosć siebie i zdolność "myślenia" zdaje się zmniejszać.

"lecz nie tworz pozorow bezsensu treenowania czegokolwiek innego, poniewaz nic to nie daje."--nic nie jest bezsensowne. Wszystko zalezy od tego, jaki cel danej czynności stawiamy. Jezeli celem jest umiejętność walki-to niektóre SW się do tego nie nadają. Co nie oznacza ze są bezsensowne, mogą nieść ze sobą inne zalety.

"Na koniec pomysl czym moze zaskoczyc.. pijaczek czlowieka sprawnego fizycznie.. nawet jak wykona.... uderzenie cepem z jego pelna szybkoscia..."--więc po co w ogóle trenować cokolwiek, jeżeli mamy na celu walkę z pijaczkami...

Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Gracie Barra Cup

Następny temat

Muay Thai & kick boxing trening

WHEY premium