Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.
...
Napisał(a)
Kilbian, ale Remy nabył przede wszystkim od tamtego czasu sporo doświadczenia... zobacz ile walk stoczył on, a ile Schilt w K-1... to też ma znaczenie moim zdaniem.
...
Napisał(a)
Faktycznie troche mnie poniosło. Powiem to w inny sposób. Jeżeli Sefo zdoła sie dostać do półdystansu, to ma spore szanse wygrać. Ja jednak przewiduję scenariusz, że Schilt utzyma na dystans Sefo i wygra na punkty.
Inna sprawa, że nawet jak Sefo wygra tę walkę, to pewnie będzie strasznie poobijany. Rywale Schilta bardzo licho po walce wyglądają. Sefo trafił najgorzej jak mógł Miał chłop pecha, no ale może jakoś uda mu sie wyjść zwycięsko z tej walki.
Nie lekceważyłbym też Choia i Karaeva. Choi to dużo lepiej walczący gigant niż Sapp, moim zdaniem nie jest słaby technicznie. Jego wadą jest to, że jest strasznie wolby. Jednak jeszcze nie ma żadnej porażki na koncie! Moim zdaniem może sporo namieszać w tym turnieju.
Karaev to najlepszy technicznie zawodnik moim zdaniem. Jego techniki podobają mi sie bardziej niż techniki Bonjaskiego. Jak duże szanse na wygranie turnieju ma to nie jestem w stanie. Musashiego moim zdaniem powinien pokonać na punkty i nawet przychylność sędziów tutaj Musashiemu nic nie pomoże.
No i jeszcze LeBanner. Faworyt obok Schilta w całym turnieju. Bardzo chciałbym zobaczyć ich razem w finale, bo dopiero wtedy mogą sie ewentualnie spotkać. Po krwawym pojedynku na punkty zwycięży Schilt.
Bonjasky, Aerts i Musashi dla mnie sie nie liczą w walce o tytuł. Wygrana któregoś z nich byłaby dla mnie ogromną sensacją.
Inna sprawa, że nawet jak Sefo wygra tę walkę, to pewnie będzie strasznie poobijany. Rywale Schilta bardzo licho po walce wyglądają. Sefo trafił najgorzej jak mógł Miał chłop pecha, no ale może jakoś uda mu sie wyjść zwycięsko z tej walki.
Nie lekceważyłbym też Choia i Karaeva. Choi to dużo lepiej walczący gigant niż Sapp, moim zdaniem nie jest słaby technicznie. Jego wadą jest to, że jest strasznie wolby. Jednak jeszcze nie ma żadnej porażki na koncie! Moim zdaniem może sporo namieszać w tym turnieju.
Karaev to najlepszy technicznie zawodnik moim zdaniem. Jego techniki podobają mi sie bardziej niż techniki Bonjaskiego. Jak duże szanse na wygranie turnieju ma to nie jestem w stanie. Musashiego moim zdaniem powinien pokonać na punkty i nawet przychylność sędziów tutaj Musashiemu nic nie pomoże.
No i jeszcze LeBanner. Faworyt obok Schilta w całym turnieju. Bardzo chciałbym zobaczyć ich razem w finale, bo dopiero wtedy mogą sie ewentualnie spotkać. Po krwawym pojedynku na punkty zwycięży Schilt.
Bonjasky, Aerts i Musashi dla mnie sie nie liczą w walce o tytuł. Wygrana któregoś z nich byłaby dla mnie ogromną sensacją.
...
Napisał(a)
Szansę Sefo z Schiltem oceniam po 50 %. U naziemnych bukow nie można ( z tego co wiem) obstawiać K-1.
Sefo jest strategiem? Przeczytaj sbie jego profil mojego autorstwa Leży tutaj: https://www.sfd.pl/temat207223/
I jeszcze jedna sprawa: NIE DOCENIACIE PETERA AERTSA!
Sefo jest strategiem? Przeczytaj sbie jego profil mojego autorstwa Leży tutaj: https://www.sfd.pl/temat207223/
I jeszcze jedna sprawa: NIE DOCENIACIE PETERA AERTSA!
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
Ja jestem pełen podziwu dla Sefo za kilka świetnych walk, m.in. z Sappem, bo pokazał on swoją zdecydowaną wyższość w tej walce. Bałem sie też o jego wynik w walce z Kaoklaiem, ale bez większych problemów zwyciężył Sefo. Sefo w walce z Sappem udowodnił, że potrafi sobie radzić z olbrzymami. Jednak Schilt jest zdecydowanie najlepszy spośród olbrzymów. Od reszty gigantów odróżniają go: szybkość, zwinność, sporo lepsza choć pozostawiająca jeszcze troche do życzenia technika i wydaje mi sie dobra kondycja, co jest bardzo istotnym czynnikiem.
Jeśli chodzi o procentowy wskaźnik szans, to oceniam to 70%-30% dla Schilta.
Moim zdaniem Schilt będzie wygrywał z przeciwnikami na punkty. Walki będą wyglądały tak jak walka z Feitosą moim zdaniem, chyba że ktoś go zdecydowanie zaatakuje.
Jeśli chodzi o procentowy wskaźnik szans, to oceniam to 70%-30% dla Schilta.
Moim zdaniem Schilt będzie wygrywał z przeciwnikami na punkty. Walki będą wyglądały tak jak walka z Feitosą moim zdaniem, chyba że ktoś go zdecydowanie zaatakuje.
...
Napisał(a)
Jezu to co niektorzy z was wygaduja na tym forum to jest jakis dramat.Kazdy kto chociarz troche oglada K1 od dluzszego czasu i ogladal ostatnia walke Schilta chyba nie ma watpliwosci ze Sefo rozniesie go momentalnie.Czy wy tego nie widzicie jaka Schilt ma slaba garde i generalnie obrone?Przeciez Sefo trafiajac go jednym swoim tradycyjnym tzw.hakiem knockoutuje go bez problemu!!!!!!!!!!!U Schilta nie istnieje obrona wogole!!!Zreszta sami zobaczycie.
...
Napisał(a)
Kiedy sa te mistrzostwa 19.11.2005 ale o ktorej ?? i czy bedzie transmisja na zywo w eurosporcie?? kutwa musze se podlonczyc na lewo kablowke bo bez fight clubu nie mozna zyc
...
Napisał(a)
Karolek na żywo nie będzie żadna polska telewizja transmitować.
Eurosport ale pewnie gdzieś po miesiącu.
"bo że Schilt wygra z Sefo to o to jestem spokojny"-->MHM
Możesz sie zdziwić,Sefo po pierwsze to jest wybitny kozak i obijac go napewno Schilt nie będzie,i to miej na względzie.
Stawiam na Raya.
Eurosport ale pewnie gdzieś po miesiącu.
"bo że Schilt wygra z Sefo to o to jestem spokojny"-->MHM
Możesz sie zdziwić,Sefo po pierwsze to jest wybitny kozak i obijac go napewno Schilt nie będzie,i to miej na względzie.
Stawiam na Raya.
...
Napisał(a)
Nie można zaprzeczyć, że Sefo jest wybitnym zawodnikiem. Moim zdaniem jest to jeden z najlepszych techników w K1 i dodatkowo ma ogromną siłę. Jednak żeby wykorzystać tą siłę będzie musiał sie przedrzeć do półdystansu, a to łatwe nie będzie.
...
Napisał(a)
Piorunos troche przesadzil, ale ma sporo racji. Semmy miewa duze problemy w obronie. Na GP w Paryzu nawet Kemayo i Vondracek wsadzili mu przez garde pare mocniejszych szpakow... A lepszych warunkow fizycznych od Sefo nie maja, nie wspominajac o roznicy w sile, umiejetnosciach i doswiadczeniu. To moze byc bardzo ciezka walka dla Raya, albo bardzo latwa, zalezy jak sie ulozy. Moim zdaniem Sefo wygra przez KO, choc moze byc tak, ze dlugo nie bedzie mogl sie przedostac do poldystansu. Jesli jednak to juz sie stanie i Semmy dostanie jednego konkretnego zonka, to potem bedzie juz z gorki - egzekucja.
A. Janisz rozmawial z Manaartem (trener Remy'ego) i ten mowil, ze Choia latwo pokona lowkickami, natomiast bardzo nie chce walki z Semmy'm, bo od ostatniego lania jakos nie ma ochoty na rewanz. Ponoc woli z Sefo. Mam nadzieje, ze od 19 listopada juz nie bedzie wolal...
A. Janisz rozmawial z Manaartem (trener Remy'ego) i ten mowil, ze Choia latwo pokona lowkickami, natomiast bardzo nie chce walki z Semmy'm, bo od ostatniego lania jakos nie ma ochoty na rewanz. Ponoc woli z Sefo. Mam nadzieje, ze od 19 listopada juz nie bedzie wolal...
Ojciec Dyrektor Dzialu K-1 www.mmaniacs.pl 2003 - 2010
...
Napisał(a)
Być może że Sefo szybko znokautuje Schilta, ale moim zdaniem ten nie da sie zaskoczyć.
Moim zdaniem Sefo w tym turnieju już na starcie jest spalony. Nawet jak wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko, to już będzie strasznie porozbijany. Schilt zadaje dużo uderzeń zarówno rękami jak i nogami i są to bardzo mocne uderzenia. Przy jego sporej masie takie uderzenia robią na rywalach wrażenie.
Moim zdaniem Sefo w tym turnieju już na starcie jest spalony. Nawet jak wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko, to już będzie strasznie porozbijany. Schilt zadaje dużo uderzeń zarówno rękami jak i nogami i są to bardzo mocne uderzenia. Przy jego sporej masie takie uderzenia robią na rywalach wrażenie.
Polecane artykuły