dieta wysokobiałkowa

witam mam pytanie co do diety wysokobialkowej Arnolda czy ona nie jest troche za bogata w jajka ? i wogole czy dobre byłoby coś takiego dla kogoś ważącego 75kg ?? tylko plz nie piszcie mi o wyszukiwarce tylko odpowiedzcie krótko i na temat ... z góry wielkie dzięki

edit:aha i czy lepiej jest jesc wg diety w dni treningowe czy wcale?? (wiem ze powinno sie jesc ciagle to samo ale ja probuje jak najbardziej zaoszczedzic!!)
Śniadanie 7:30
3 jaja; 30 gramów pasztetu wołowego, dwie grzanki z masłem, 2 szklanki mleka

Drugie śniadanie 10:00
Kanapka z mięsem, 1 jajko, 1 szklanka mleka

Obiad 12:30
Kanapka z mięsem, kanapka z serem, dwie szklanki mleka, owoc

Podwieczorek 15:00
Jajko, 3 plastry sera, 2 szklanki mleka

Kolacja 18:00
Ok. 30 gram wołowiny mielonej, pieczone ziemniaki z masłem, sałata, 2 szklanki mleka.

Zmieniony przez - fiszon w dniu 2005-10-28 23:57:11

nie rozumiem pytania.
przedstawiona dieta jest do niczego imo.

no własnie a ta dieta to podobno dieta Arnolda :o dlatego pytam czy cos takiego ma sens co tu do rozumienia ?

arnold mial super genetyke - i to raczej fakt, niz przypuszczenie. I prawda jest taka, ze rosl by na byle czym ;] Dodaj do tego doping, trening i prosze. Inna kwestia czy napewno tak jadl ... Szczerze mowiac to odpusc sobie taka diete, lepiej jedz intuicyjnie okreslone produkty (z odstepstwami - wiadomo jak jest) i bedzie lepiej.

heh to nie jest cos co on jadł . . . (ja ta diete faktycznie sobie podaruje) ale jeszcze gwoli wyjasniej to jest dieta z artykulu ktory ktos zamiescil(nie pamietam kto to byl) jest w podwieszonych [sekret na sile i mase Arnolda]
okEOT =]

ehh...
mitów na temat diety Arnolda słyszałem już miliony.
wątpię, żeby teraz, jako dośw. zawodnik popierał takie jedzenie.
może jak zaczynał, ale i tak nie jest to nic dobrego.

tak przy okazji, wersji diety Pudzianowskiego tez juz kilkadziesiąt widziałem