WEGETARIANIZM a dieta wysokobialkowa

Czy ktos z was jest wegetarianinem?
Nie jem miesa od ponad 7 lat.
Od wielu lat cwicze, mam niezle wyniki, ale zawsze mam problem z utrzymaniem wysokobialkowej diety. Prosilbym o podanie diet wegetarian [od wegetarian oczywiscie]

RedCat,
brawo za chęć zmiany sposobu żywienia
po krótkim czasie wegetarianizmu nawet sie nie myśli o tym, ze sie nie je mięsa. NIe zwraca sie na to uwagi, sięgasz po inne produkty.
Czy sie chudnie?
No ja zrzuciłam pare kilogramów, ale było to raczej efektem drastycznej zmiany w żywieniu(wcześnie pochłaniałam tony wędliny), które zresztą bardzo szybko odrobiłam - wegetarianizm jest raczej żywieniem wosokowęglowodanowym (owoce, laktoza, fasole, soja) co sprzyja odkładaniu sie tłuszczyku.
Ale warto!!!
Czuję sie 15 razy lżejsza i co najważniejsze - prawie zupełnie zniknął mi celulitis mimo posiadanej tkanki tłuszczowej!
Pozdrawiam

=====================
Żaden promień światła nie jest daremny, lecz trzeba czasu, aby pod jego wpływem zakiełkowało ziarno. Nie zawsze siewca może widzieć plony. Każde wartościowe dzieło jest owocem wiary.

hmm, ja jestem wegetraianką, ale nie staram się zrobić masy(hehe, no choćby dlatego, ze jestem dziewczyną...)
ale moja dieta chyba podpada pod białkowo-roslinną, z mała ilością tłuszczy-tylko, ze uściślając jestem lakto-owo-wegetraianką, więc nie wiem, czy cię to interesuje
a mój dzień mniej więcej wyglada tak:
sniadanko:musli z oorzechami, jakis jogurt naturalny, szklanka mleka sojowego, owoc, albo jakieś warzywa typu marchewki czy coś.
2 sniadanie: chleb chrupki +jako, albo cos z mleka albo tofu
obiad:strączkowe lub tofu jakies całe stado warzyw
podwieczorek:coś z soji, owoce
kolacja:zwykle brak
hmm, nie chyba jednak nie ma t za dużo białka jak teraz na to patrzę, w każdym razie żyję...

smoczek

Zastanawiam sie, ile musialbym pochlonac soji i straczkow by skonsumowac 200 g bialka Chyba sporo.
Lakto ekto cos tam cos tam..jem jajka, pije mleko. Jakkolwiek by sie to nazywalo - nie jem miesa /ryby mimo wszystko uznaje za zwierze/

to może jedz więcej białka jajek:)
BTW sądząc po obrazku jestes fanem forgotten realms

smoczek

Jestem fanem Drov Elves. =)
Jajek zjadam do 10 dziennie, wystarczajaco, by czasami zabijac oddchem ;/

hehe, no to nie jedz żóltek to one są hmm, no winne
a mroczne elfy są the best np Viconia z Baldurs Gate
hehe

smoczek

Wlasnie spogladnalem w Twoj profil..
Ja siedze po uszy w Ultimie Online.
Poza tym ucze sie jezyka drow elves i..takie tam.

Usstan talinth nindol l'eralk zhah naut ulu telanth bauth darthirii.

nie jadlem miecha 4 lata
teraz jem od 1,5 roku znów

a to taki opis zdrowej zywności - nie tylko soją sie zyje


Amarantus (szarłat spożywczy) należy do grupy najstarszych roślin uprawnych świata. Przed odkryciem Ameryki był obok kukurydzy, ziemniaka i fasoli podstawową rośliną uprawną, uznawaną przez Inków i Azteków za roślinę świętą. Od niedawna w wielu państwach odkryta na nowo, coraz częściej nazywana zbożem XXI wieku. Uprawne formy amarantusa wytwarzają do 50cm
kwiatostan dający ok. 50 tys. nasion koloru kremowego, złocistego lub różowego. Nasiona charakteryzują się wysoką zawartością białka (17-21%) bogatego w lizynę i metioninę. wartość biologiczna białka amarantusa wynosi ok. 75%, czym przewyższa wartość biologiczną białka mleka (73%), jęczmienia (62%), pszenicy (56%) i kukurydzy (44%). Olej amarantusa zawiera bardzo dobrze przyswajalne przez organizm niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe oraz tokotrienol i skwalen. Nasiona amarantusa są ponadto bogate w żelazo, wapń i magnez

carpe diem
memento mori

a to o soji : ]

W 100 g soi (suchego ziarna) znaleźć można :
białko 34 g
tłuszcz 18 g
węglowodany 27 g
wapń 190 mg
fosfor 470 mg
żelazo 7 mg
błonnik 4,5 g
wartość energetyczna 390 kcal


Białko zawarte w soi zawiera komplet aminokwasów egzogennych, czyli tych, które muszą być dostarczane wraz z pokarmem, ponieważ nie są wytwarzane przez organizm).
W porównaniu z białkiem pochodzenia zwierzęcego białko sojowe ma niedobór aminokwasów siarczkowych, co powinno być kompensowane równoczesnym spożywaniem przetworów zbożowych (ciemnego pieczywa, kasz, brązowego ryżu).

Tłuszcz sojowy dostarcza dużej ilości NNKT, czyli niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, a szczególnie kwasu linolowego. Substancje te są odpowiedzialne za obniżanie niebezpiecznie wysokiego poziomu cholesterolu oraz są ważne dla dobrej kondycji naczyń krwionośnych.

Spośród innych produktów roślinnych, soja jest jednym z najbogatszych źródeł fosforu, żelaza i witamin z grupy B.

Soja zawiera również związki pomagające w zapobieganiu niebezpiecznym chorobom:

lecytynę - wzmacniającą układ krwionośny i układ nerwowy
genisteinę - zapobiegającą nowotworom
fito-estrogeny - roślinne hormony, łagodzące zaburzenia hormonalne u kobiet w okresie przekwitania oraz pomagające w profilaktyce chorób nowotworowych i krążenia

Avallac`h rządzi ! :>

carpe diem
memento mori

Odkad nie jem miesa, z soja mam kontakt moze raz w miesiacu (kotlety na obiad).
Nie wiem, moze moja rodzina jest wyjatkiem (matka nie je miesa od ponad 11 lat) ale my nie faszerujemy sie soja.

Chyba jestesmy "inni", przeciez kazdy miesozerca uwaza ze wege jedza sama soje