Niech falga hipokryzji powiewa na każdym maszcie!!!
...
Napisał(a)
Ja płace łącznie 95 zł za miesiąc ale trenuje w 2 klubach. W pierwszym trenuje ju-jitsu i płace 25 zł za 3 treningi w tygodniu (1,5 h). W tej cenie mam jeszcze koszulke klubową naszywkę na judoge, ubezpieczenie (NW)i obóz 2 razy w roku. w drugim klubie płace 70 za 3 treningi półtoragodzinne (1x Vale Tudo i 2x brazilian jiu-jitsu). Drugi klub nie jest w związku dlatego jest taki drogi (nie jest dofinansowywany) ale za to moge kożystać z sal kiedy nie ma treningów (jest mata, worki treningowe itp). 95 zł za 6 póltoragodzinnych treningów i możliwość trenowania po godzinach na niezłej sali (w ju-jitsu trzeba trenować niestety na macie :((). Generalnie nie narzekam ale mogło być lepiej bo jeden trening zawsze mi przepada (i będzie przepadał chyba że się plan zajęć na uczelini zmieni) a trenerzy nie chca obniżyć składki :(
...
Napisał(a)
PS. Zapomniałem jeszcze dodać że na uczelni zamiast W-Fu jest Judo. Oczywiście zadarmo ale to trzeba liczyć jako rekraacja raczej bo większosć ludzi przychodzi tam tylko żeby dostać wpis do indeksu bo nie chce im się robić kułek wokół stadionu a nie po to żeby nauczyć się walczyć.
Niech falga hipokryzji powiewa na każdym maszcie!!!
...
Napisał(a)
Jakby nie patrzeć to Karate jeśli coś na ten temat wicie powinno być za darmo.
Ja mam gut bo płace 10zł na miesiąć ( przy czym 40zł wpisowe ) i mam treningi 2 razy w tygodniu , kiedyś były 3 razy w tygodniu , ale teraz sensei nie ma czasu , ja go rozumiem
Ja mam gut bo płace 10zł na miesiąć ( przy czym 40zł wpisowe ) i mam treningi 2 razy w tygodniu , kiedyś były 3 razy w tygodniu , ale teraz sensei nie ma czasu , ja go rozumiem
"Głową w dół z ambony spadł..."
...
Napisał(a)
Shotokan.
W sumie to miasto nam większość dofinansowuje podobno i już nawet sam nie wiem na co ta składka , ale to i tak nie jest dużo
W sumie to miasto nam większość dofinansowuje podobno i już nawet sam nie wiem na co ta składka , ale to i tak nie jest dużo
"Głową w dół z ambony spadł..."
...
Napisał(a)
Moim zdaniem najlepiej jest ćwiczyć w klubach zrzeszonych w związkach lub federacjach bo są dofinansowywane lub w państwowych (wszelkiego rodzaju UKSy AZSy) Jest taniutko (od 10 do 30 zł przeważnie) z tym że w takich klubach uczą głównie judo, aikido, karate, kk, j-j, kung-fu kendo itp. (raczej tradycyjne, głównie japońskie style) Jak ktoś chce trenowac jakieś dziwne rzeczy takie jak krav maga, muay thai lub bjj busi niestety słono płacić. Aczkolwiek nie sądze że w takich klubach uczą źle. Takie kluby są w większości nastwione na zawody dlatego wychodza z nich naprawde dobrzy fajterzy. Jedyny minus takiej szkoły jest to że sekcja początkują ca ma zwykle bardzo dużo chętnych co przy małej sali i i braku asystenta trenera może być problemem.
Niech falga hipokryzji powiewa na każdym maszcie!!!
...
Napisał(a)
Hmm u nas sekcja młodych jest szkolona przez samego Sensei , dzieci sie głównie bawią :)
My mamy zajęcia z Sempai. I pół treningu to szlifowanie różnych technik a nastepne pół to kumite ( nie wliczająć czasu na rozgrzewke na początku )
My mamy zajęcia z Sempai. I pół treningu to szlifowanie różnych technik a nastepne pół to kumite ( nie wliczająć czasu na rozgrzewke na początku )
"Głową w dół z ambony spadł..."
...
Napisał(a)
to jest właśnie cały shotokan więcej kata i kichon niż kumite... i dlatego zrezygnowałem z shotokana karate bezkontaktowe to sie powinno nazywać
...
Napisał(a)
Ale właśnie u mnie jest dużo kumite :P Momentami aż ma sie dość , jak Ci brązowe pasy oklep spuszczają :D
"Głową w dół z ambony spadł..."
...
Napisał(a)
Ja osobiście nie trenuje karate, tylko cos innego, ale mój kolega uczęszcza ok.9 lat na KK i płaci 50 zł miesięcznie a jest to jeden z najlepszych klubów w Polsce.
To Twoja walka - Twoje życie, nigdy na dnie - zawsze na szczycie!!
Poprzedni temat
wybity (stłuczony) kciuk
Następny temat
Wymagania na 10 i 9 kyu w Oyama Karate???
Polecane artykuły