Silownia-Piwnica-Sasiedzi :/

Witam, mam taka male sprawe gdyz cwicze sobie u kumpla w bloku , w piwnicy.Dostal zgode wszystkich mieszkancow ( to jakies rok temu) , i wlasnie jedna babka dala zgode ale trzeba bylo ja dlugooo przekonowac i ogolnie strasznie stwarza, ze ma byc cisza i w ogole, niby nikt obcy spoza bloku nie moze lazic na ta silke.Jednak ja w bloku tym nie mieszkam ale na ta silke chodze,lecz mniejsza z tym.
Niedawno kupilismy worek boxerski,i dzis wlasnie jak sobie go sprawdzalismy ( szly dosyc mocne serie , wiec i jakies tam odglosy :-%) to zaraz przyleciala ta ***n*** babka (mieszka na parterze,zaraz nad silka) i zaczela marudzic ze to nie hala , ze ten worek tu nie moze byc itd :/ ogolnie lipa , stad pytanie do was -moze sie orientujecie... chyba trza bedzie skasowac ten worek nie ?:/ czy ta babka ma wlasciwie prawo aby nam skasowac silownie ( choc nawet sobie tego nie wyobrazam), ogolnie to na silowni jest cisza, wiec rzucacsie raczej nie moze, ale ciekawe co bedzie jak zapoda jakas skarge do administracji lub gdzies :/
Moze mieliscie podobne przypadki ?? stwarzaja wam w ogole sasiedzi jak cwiczycie gdzies po piwniach ?? czekam na wasze wypowiedzi i opinie pozdro...

Zmieniony przez - FILIPPOO w dniu 2005-09-20 21:41:22

Zawsze możesz poćwiczyć u KLuza
O ile masz kase na worek i cierpliwość do szanownej rodzinki

Serdeczne Pozdro Sir Young

sory, ale gdzie tu jest problem ? wlascicielem piwnicy jest twoj kolega (jego rodzice), tak ? skoro jest wlascicielem, to moze w niej robic wszystko co mu sie podoba o ile jest zgodne z prawem, a w tym przypadku jest :) wiec niech sasiedzi spier... od godz. 6.00 do 22.00 mozecie zachowywac sie glosno. Ja mialem podobne akcje z jednym pedalem co mieszka centralnie nad moja silka, raz jak przyszedl, to bylo takie zaskoczenie, ze nie wiedzialem nawet co powiedziec. za drugim razem jak wszedl, to nawet nie zwrocilem na niego uwagi, mimo ze sie produkowal dosc dlugo. wkoncu zaczal pyskowac, wiec powiedzialem zeby wyszedl i zamknal drzwi. straszyl psiarnia,ja powiedzialem zeby szybko dzwonil, bo oni dlugo jada i moze mnie juz nie byc na silce :) odpuscil sobie i mam spokoj
pzdr

powiedzcie jej żeby poszła sobie spowrotem do swojego mieszkania i żeby zadzwoniłą na psy. I nie zapomnijscie dodać: "tylko szybko droga pani, już niech pani leci, no już szybciutko na policję, bo na sna siłce za chwilę nie będzie".

Bezczelne babsko - nie zamknie jadaczkę. Nie cierpię takich.

Kurde panowie :/ wlasnie kumpel mi powiedzial ze to nie jest tak wlasciwie jego piwnica , tylko dokladnie suszarnia-a to raczej wiele zmienia :/ ,tzn. ona policja nie straszy , tylko moze napisac jakies ********* skargi do administracji , i wtedy oni moga sapac , bleeeeeeeeeee

to faktycznie zmienia postać rzeczy!

No ale wczesniej wszyscy dali zgode,ona tez, tylko caly czas sie o cos rzuca , a raczej mozgi z administracji beda 3mac jej strone niz nasza...

zastrasz ją.

Powiedz koledze żeby zaproponował jakimś koksom z okolicy siłke za pół ceny. Jak baba zobaczy kto się tam z chodzi to się będzie bała cokolwiek zrobić :)

Nie no wtedy to dopiero sobie u niej przewalimy :/ tylko ciekawe co z tym workiem ? oddac go do sklepu czy mamy uderzac tak cichutko aby pani z gory nie slyszala :/:/ dla mnie porazka na maxa ,wlasnie taki worek jak dla mnie po to by sie wyzyc po ciezkim dniu,ale teraz widze ze trzeba go bedzie zlikwidowac chlip.

FILIP: zachowujecie się jak 2 mieczaki z krainy ślimaków! Przynajmniej NIE RÓBCIE NIC aż baba nie wezwie na prawde policji, anawet wtedy nic wam nie zrobią, tylko upomną - sam zobaczysz, a nie że babunia powiedziała "nie" i grzeczni chłopcy ogonki pod siebie i uciekają. Człowieku, nie daj sobą manipulowac jakiejś kaflarze z pietra wyżej.!