Vitor rulezz
Profil Wanda http://www.sfd.pl/temat283518
Kompendium wiedzy o Pride FC
http://www.sfd.pl/temat283144
Yamaha TZR forum: www.yamaha-tzr.eu
*I'm still standing and I'm still waiting for a title fight. Fedor Emelianenko you are next !!!* - MIRKO CROCOP
Profil Wanda http://www.sfd.pl/temat283518
Kompendium wiedzy o Pride FC
http://www.sfd.pl/temat283144
Yamaha TZR forum: www.yamaha-tzr.eu
np. z Randlemanem czy Mc Donaldem
jesli przychodzi mu walczyć z silnym zdecydowanym zawodnikiem w stójce który decyduje sie na ostrą wymianę to zadna taktyka mu nie pomoze
owszem zgadzam sie ze mma to nie tylko ostre nap*****lanie ale niekiedy tak trzeba robić i właśnie wtedy gdy walczy z takim zawodnikiem jego walki kończą sie prawie zawsze tak samo przez twarde KO
nie twierdze ze cro cop to zły zawodnik zawsze bede pamietał jego dobre no i te złe walki np. z Bobe'm Sapp ale według mnie brak mu takiej zacietości i agresi która posiadają np. silva arona randleman i dlatego nie przepadam za nim
Profil Wanda http://www.sfd.pl/temat283518
Kompendium wiedzy o Pride FC
http://www.sfd.pl/temat283144
Yamaha TZR forum: www.yamaha-tzr.eu
Profil Wanda http://www.sfd.pl/temat283518
Kompendium wiedzy o Pride FC
http://www.sfd.pl/temat283144
Yamaha TZR forum: www.yamaha-tzr.eu
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/40.gif)
A w pierwszej walce zlekceważył randelmena ale w drugiej ? nie wiem czy oglądałeś.
I sądze że nie znasz sie na mma.
Zmieniony przez - Slayer141 w dniu 2005-08-08 17:28:14
Vitor rulezz
A przytoczenie dwóch walk, akurat przegranych to naprawdę żenada. O czym te walki niby mają świadczyć? Że wcale taki dobry nie jest? Kolego, jak mamy nie mówić, że nie masz pojęcia o czym piszesz, skoro na każdym kroku to udowadniasz? Jeśli te walki miały o czymś świadczyć to może jedynie o tym, że nikt nie powinien lekceważyć przeciwnika. Nie ulega wątpliwości, że Crocop olał McDonalda, nawet trochę się wygłupiał. No i w klinczu przypłacił za to strzałem w twarz i w efekcie TKO. A na temat Randlemana różne są wersje, ale moim zdaniem właściwa jest taka, że był to splot zlekceważenia przeciwnika i szczęścia Randlemana. To był taki typowy "lucky shot". To się zdarza. Nie mówię, że całkowity przypadek, bo Kevin się na to nastawił i wybrał dobry moment. Ale miał też sporo szczęścia, że tak trafił.
W skrócie - twoje "argumenty" są beznadziejne. To tak jakbym ja powiedział, że Silva to jest cieniasem, bo jak trafia na dobrego strikera to już nie potrafi wygrać (no bo dostał wciry od Belforta i Hunta a z Crocopem nie potrafił wygrać). To taka sama bzdura! Silva jest świetny i Crocop jest świetny. A pojedyncze przypadki o niczym tu nie decydują!
I jeszcze jedno - akurat walka z Sappem nie była taka znów świetna. Po prostu efektowna i przyniosła mu sporo sławy. Ale to jeszcze trzeba umieć odróżnić świetną walkę od efektownej (choć nie mówię że jedno wyklucza drugie!). Z czasem się wyrobisz, ale póki co oszczędź nam idiotycznych komentarzy, ok?
Profil Wanda http://www.sfd.pl/temat283518
Kompendium wiedzy o Pride FC
http://www.sfd.pl/temat283144
Yamaha TZR forum: www.yamaha-tzr.eu
lekceważenie nawet nie umiesz przyznać ze byli lepsi
a co do belforta (tego 7 lat temu to musze powiedzieć ze zaskoczył silve i zaatakował atakiem huraganowychuderzeń z obu rąk, celnie trafił no i tak już musiało być ale dobrze ze tak sie stało dobrze to zrobiło wandowi)
aktualnie jest nadal grożny i pozostaje dobrym zawodnikiem
Profil Wanda http://www.sfd.pl/temat283518
Kompendium wiedzy o Pride FC
http://www.sfd.pl/temat283144
Yamaha TZR forum: www.yamaha-tzr.eu