Saku vs. Arona

Osobiście obawiałem się o życie Sakuraby w drugiej rundzie. Mam nadzieje że się wyliże bo nie wyglądało to zbyt estetycznie. Zaimponował mi swoją wolą walki. Jakie macie odczucia na temat tej walki?

wowo dzieki dzieki ze wrzuciles sog duchowy for you ale tyle ludzi sie rzucilo ze limit wyczerpany eh bede musial poczekac

Niestety nie widziałem tej walki jeszcze, więc moja wypowiedź będzie miała podstawy wyłącznie na relacjach tych którzy widzieli. Ponoć Arona zmiażdzył Saku i sytuacja była podobna jak podczas pierwszej walki Saku-Silva. Nie wiem czy przesadził, ale w sumie Arona miał swoje "powody" by tak potraktować rywala: nieraz podobno go wyzywał do walki bo chciał pomścić porażki zawodników BJJ, a także dowcip jaki Sakuraba zrobił podczas ważenia. Może to tylko był kawał, ale widocznie Aronie nie spodobało się jak Saku się z niego nabija. Wina też podobno leży po stronie sędziego bo chciał dać "szansę" Sakurabie i nie przerwał walki. Mimo wszystko, z tego co słyszałem Arona ostatecznie zachował się w porządku i pogratulował Sakurabie. Mam nadzieję też, że Ricardo nie przesadził i że nie uszkodził go za bardzo, bo Saku to spoko koleś

Zmieniony przez - Weasley w dniu 2005-06-26 21:03:19

Też jeszcze nie widziałem walki, ale to zdjęcie jest dla mnie gwarancją, że zobaczę wreszcie na co stać Ricardo Aronę

Tym razem Japończycy przesadzili - i Sakuraba, i sędziowie, i narożnik Saku - walkę powinno się przerwać już po tym jak z okiem Kazushiego nie działo się za dobrze - lekarze jednak, tak jak domagał się Japończyk, puścili walkę... skutek widzimy na zdjęciu. Saku na głowie wyrósł identyczny guz jak LeBannerowi po walce z Abidim - na pewno był to efekt sporej ilości kolan jakie otrzymał na głowę Saku - a było ich na pewno ok. lub nawet ponad 20 (celnych!) - każdego z ogromną siłą i praktycznie nieblokowane.

Kazushi schodził z ręcznikiem na twarzy - organizatorzy dbają o swoją publikę i kiedy zawodnik zostanie mocno zbity podczas walki zawsze tak się postępuje.

ja ogladałem wszystkie walki było spoko

Powklejam niektóre fotki, bo są naprawdę konkretne (szczególnie wejście Saku )

To już był hit

Rowerek zaparkowany, Rysiek czeka na ringu - trzeba iść

Przymiarki w stójce

Saku coś tam próbuje przykopać w Rysia

Nieładnie pluć w Ryśka