Dołek

Co robicie jak macie dołek?Ja się czasem zastanawiam co by było gdyby...........Miałem masakryczną szansę znaleźć się w kadrze Polski,ćwiczyłem z najlepszymi (MMA) a teraz tak się losy potoczyły że patrzę z sentymentem na to co było............

A niby czemu miałbym ci nie wierzyć?Ja gdzieś pół roku temu poszedłem z siostrą i kumplem na popatrzeć na trening karate i gość od razu chciał nas wziąść na zawody o Mistrzostwo Polski.

Ja trenowałem Bardzo ciężko Kick boxing wczesniej karate w sumie 8lat-chirurg powiedział że jeszcze 2 lata i czeka mnie wózek(to było 5 lat temu ja miałem 20).Załamałem się i od tego czasu rekreacyjnie boksuje i troche bawie się w parterze z kolesiem trenującym bjj(ale zaznaczam że parter nie jest moją mocna stroną).Jarząbek popatrz na to tak jak spiewał Kazik-"...inni mają jeszcze gorzej)-ja już się pogodziłem

Kumpel który zawsze ze mną sparował ze względu na poziom jest teraz w kadrze Polski.Ale nie jest powiedziane ze mi by sie udało (pewno nie).Ale nie narzekam spoko jest.Mógłbym przecież teraz jeździć na wózku.

Zmieniony przez - Jarząbek w dniu 2005-06-02 07:52:31

Wystarczy spojrzec na niejednego zawodowca, zeby wiedziec, ze nie ma czego żałować...

Racja.Dzisiaj jestem zadowolony.Zdałem Termodynamikę.

ja termo mam w srode ;)
a co do dolka to jestem w nim z krotkimi przerwami jakis dobrych kilka lat, niewiele rzeczy idzie mi tak jakbym chcial, nie widze sensu w tym wszystkim, nic mnie nie cieszy, ogolnie*****nia.

oraz ze bold ma 12 sogow to chyba cos nie tak, fajny macie tutaj ruch ;)

Zmieniony przez - ultrono w dniu 2005-06-02 13:24:43

Ultrono - tutaj na 1 soga trzeba charować ciężej niż w innych działach na 10

Jeżeli jest taka możliwość to mogę przelać sogi na twoje konto w zamian za pomoc dla na przykład Domu Dziecka.Czy wtedy moja wiedza zniknie?

Niektórzy chyba uważają , że tak

lols przeciez to byl zart ;) opanujcie sie, wiem jak tutaj jest, conieco czytam.

Wszystkim współczuje, którzy musieli zaprzestać treningu i być może nie rozwinęli wpaniałej kariery sportowej. Jestem młody i póki co takie poważne kontuzje mnie nie dotknęły, ale ćwicząc lekką atletykę miałem okazję zobaczyć jak marnują się przyszłe gwiazdy przez kontuzje powstałe na wskutek przetrenowania, złego treningu, braku rozciągania lub po prostu pecha. Mam nadzieję, że mnie i was nie powstrzyma żadna kontuzja przed uprawianiem sportu, gdyż wiem jak to jest ważne dla nas.

PS: Wszyscy zastanawiali się czemu Alexey Ignashov nie walczy tak jak powinnien, przegrywa walki gdzie każdy uważał, że Ignashov był faworytem. Możliwe, że to przez bardzo poważną kontuzję kolana jaką nabawił się na treningu. Kontuzja trwa już 2 lata i nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie wyleczona. Ponoć Ignashov stwierdził, że walczył przez ostatnie kilka walk tylko dlatego, że go obowiązywał kontrakt. Widać nawet najlepszych nie mijają groźne kontuzje mimo iż pracują z najlepszymi.