...
Napisał(a)
Dzieńdobry. Jestem zapalonym koszykarzem, niedawno dowiedziałem się że jazda na rowerze, blokuje mięśnie potrzebne do wyskoku. Chciałem się tylko upewnić czy to prawda. Dziękuje i pozdrawiam
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
juz jezdze jakis czas na biku i dalej trenuje siate i nie widze zadnych roznic :) oprocz poprawiajacego sie wyskoku oczywiscie ;]
...
Napisał(a)
ja jednak bym ograniczał się z rowerem podczas treningu wyskoku. tym bardziej jesli chodzi o biegi. niewiem jak to wytłumaczyć ale na 4-6tyg przed zawodami trener kazał odstawiać rower. ale jesli tobie to nieprzeszkadza to możesz jeździć śmiało.
moderator ogólnorozwojówki
...
Napisał(a)
ja tez cos slyszalem ze przeszkadza ale takie tam gadanie cala zime gralem w siatke i pomykalem po ok 100 km tygodniowo i nie nazekam jak nie jezdzisz zawodowo to niepowinno przeszkadzac
hrrrrrr
...
Napisał(a)
Z tego co pamietam, to w czasie pedalowania sciegna/miesnie nie sa rozciagane w 100% i przez to nastepuje ich skrocenie i pogorszenie wyskoku - dlatego zalecane sa cwiczenia rozciagajace co pewien czas (choc u niektorych moga wystapic skurcze).
...
Napisał(a)
Ja mam inny problem. Dziennie jestem klika godzin na rowerze. Na rowerze wszystko jest spokojnie. Ale dwa razy w miesiącu mam bardzo nie miłą przygode i to od paru miesięcy.
Budze się w nocy ze łzami, mam potworny skurcz łydki, czasami miewm skurcze róznych partii ciała, ale to jest taki skurcz że oooooo. Kilkanaście minut męczarni. Jednej nocy jedna noga, drugiego druga. A potem znowu spokój kilka tygodni. Ktoś wie o co chodzi.
Prócz potasu, warzyw itd.
Sprawa jest tym bardziej dziwna, że skurzcze mam w nocy, kiedy nie wykonuje żadnego wysiłku, a podczas jazdy jest OK.
Budze się w nocy ze łzami, mam potworny skurcz łydki, czasami miewm skurcze róznych partii ciała, ale to jest taki skurcz że oooooo. Kilkanaście minut męczarni. Jednej nocy jedna noga, drugiego druga. A potem znowu spokój kilka tygodni. Ktoś wie o co chodzi.
Prócz potasu, warzyw itd.
Sprawa jest tym bardziej dziwna, że skurzcze mam w nocy, kiedy nie wykonuje żadnego wysiłku, a podczas jazdy jest OK.
Polecane artykuły