Czym jest kata?

Dziękuję. Przy tym drugim zdjęciu z MUAY THAI miał być opis:

"DLA PORÓWNANIA WYKONANIE TECHNIKI W BOKSIE TAJSKIM"

taa, zapomniałes chyba przy tym kempowskim bezsensie zaznaczyć, że gość sam sobie drugą ręką ogranicza siłę i zasięg ciosu.

to ze jakis ruch w kata wyglada tak a nie inaczej to wcale nie oznacza ze jest tym na co wyglada. to ze reka w kata jest wyprostowana wcale nie oznacza ze podczas interpretacji nie jest zgieta. to ze cos widzisz w Ryu-Te kata to wcale nie oznacza ze jest tą technika ktora CI sie wydaje ze jest.
to co jest pokazane na zdjeciu czyli uderzenie łokciem w praktyce podczas wykonywania kata z łokciem nie ma za duzo wspolnego.

wkleiles jedno zdjecie, ladnie pieknie ale zapomniales wkleic zdjecie ktore ukazuje interpretacje tego ruchu. czy w praktyce to co jest na zdjeciu jest faktycznie uderzeniem łokciem?

ja wcale nie mowie ze taka interpretacja kata, takie pojmowanie kata jest the best i najlepsze. chce Wam tylko uzmyslowic ze to ze macie JEDNA wizje tego do czego sluzy kata to wcale nie oznacza ze nie ma innych wizji nie zadko o wiele trafniejszych i trudnych do zrozumienia a nie podane kawa na ławe w jak w stylach karate.

okinawa-te - BREDZISZ.

W OPISIE NA STRONIE CZYTAMY:

Ruch z Naihanchi Nidan. Uderzenie łokciem

To co wkleiłeś to jeszcze większa bzdura. Nie dość że nie sięgnie tym łokciem pacjenta, to jeszcze jest narażony na kontrę. Echh...
Co to ma być? Chwyt za nadgarstek? Ten pan już wyczerpał limit szczęścia.

WYŁUMACZ DLACZEGO W JEDNYM Z NAJSKUTECZNIEJSZYCH STYLI UDERZANYCH NA ŚWIECIE (MUAY THAI) NIE TRENUJE SIĘ FORM?

DLACZEGO FORM NIE MA W BOKSIE, ZAPASACH, SAMBO, KICKBOXINGU (ew. szczątkowe jakieś)?

DLACZEGO FIGHTERZY K-1 NIE ROBIĄ FORM?

DLACZEGO FIGHTERZY VALE TUDO / MMA NIE ROBIĄ FORM?

DLACZEGO OWI KARATECY PRZEGRYWAJĄ KONFRONTACJE?

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-05-19 13:00:23

mam proźbę: zrób komuś taką dzwignie na nadgarstek, z tym że ze strony broniącego się niech jego łokieć znajdzie się PONIŻEJ splotu słonecznego osoby atakującej.

w tedy zobaczysz o co chodzi w tej technice i czy przy niej potrzebna jest garda. w tej technice oby dwie ręce broniącego się są "zajęte" więc trudno by było wykonać jakąś obronę górnych partii ciała ale możesz być pewien że jeśli zrobisz to tak jak mówie to nie będziesz potrzebował żadnej gardy.
tylko uważaj z wykonaniem tego, nie chcesz chyba nikomu zrobić krzywdy a to jest technika która boli jak jasny pieron więc uważaj z nią.

a to że na stronie pisze to co pisze to nie moja wina. ja tego nie pisałem.
Ty widzisz tą technikę za zdjęciach, ja ją robiłem w praktyce i nie obraź się ale wiem lepiej niż Ty o co w niej chodzi.

1. DŹWIGNIE W STÓJCE TO ŚCIEMA I SAMOBÓJSTWO.

2. WKLEIŁEŚ PO PROSTU INNĄ TECHNIKĘ. NIE ZMIENIAJ TEMATU. ROZMAWIAMY O SAMOBÓJCZYM ATAKU ŁOKCIEM WYSTĘPUJĄCYM W FORMIE.

3. Wybacz, biłem się trochę: na ringu i na ulicy z najróżniejszymi typami, zapraszam na sparing jak nie wierzysz, że tego w walce nie zrobisz. A zrobiłeś kiedykolwiek, w "realu" (nie myślę o sklepie ).

4. Nie odpowiedziałeś na moje pytania.

5. Wiem, że będziesz bronił stylu - ale kiedyś przejrzysz na oczy. Obejrzyj sobie UFC.

O NP. to

Slynna porazka mistrza tradycyjnego karate Freda Ettisha (7dan Shorin-ryu karate) z kickboxerem (takze wywodzacym sie z karate) podczas UFC II
Rozmiar pliku - 5,26 MB
Czas trwania - 1:19

http://www.christopherscanlon.com/Fighting/Movies/Ettish Vid.mpg (ZAPISZ EL. DOCELOWY JAKO...)

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-05-19 13:09:24

jeśli możesz to nie porównuj innych styli czegokolwiek do Ryu-Te ponieważ to są dwie zupełnie różne sprawy.
wcale nie mówię że nie masz racji, bo moim zdaniem masz(co do zawodów, zawodnikow itd.)

Ryu-Te to nie jest sport, nie ma tu rozgrywanych zawodów sportowych, może Ci się to podobać, może nie. My ćwiczymy z innych pobudek niż zawody.

być może to co teraz powiem nie będzie miało dla CIebie znaczenia ale założyciel Ryu-Te Taika Oyata, swojego czasu odbył małe "tournee" po najbardziej znaczących Okinawskich Dojo i walczył z kazdym kto tylko podjął jego wyzwanie. Kazda walka była rozstrzygana po kilku sekundach. kazda walke Taika wygrał. może się zdziwisz ale jest to jeden z dowodow na to czym w metodyce treningowej karate są kata... czymś zbytecznym a przynajmniej zbytecznym w takiej formie w jakiej kata są dzisiaj nauczane.

Zaznaczam że to co robimy w Ryu-Te i to co się robi w kazdym zwyklym karate to dwie zupełnie różne sprawy i nie wolno wkładać tego do jednego worka.

być może to co teraz powiem nie będzie miało dla CIebie znaczenia ale założyciel Ryu-Te Taika Oyata, swojego czasu odbył małe "tournee" po najbardziej znaczących Okinawskich Dojo i walczył z kazdym kto tylko podjął jego wyzwanie. Kazda walka była rozstrzygana po kilku sekundach.[...]

Oj wybacz - ale dawno wyrosłem zarówno z opowieści o mistrzach karate jak i kung-fu. Wiele takich mitów krąży (O Oyamie, Brusie Lee, mistrzach Shaolin czy wybitnemu zawodnikowi karate Ryszardowi Muracie etc.), nie ma niestety ŻADNYCH HISTORYCZNYCH, wiarygodnych przekazów.

To nie przekona nikogo trenującego trochę czasu konkretny styl.

Pozostańmy przy swoim zdaniu, tylko proszę nie róbcie ludziom wody z mózgu że przyda im się to w jakiejkolwiek walce. Bo się nie przyda.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-05-19 13:17:22

z tego co zrozumiałem to Twoim zdaniem to co widzisz na zdjęciu to jest technika z kata którą od razu należy wykonać na przeciwniku. otóż NIE.
w Ryu-Te nie ma czegoś takiego jak gotowa sekwencja do wykonania w praktyce tak jak leci z kata. Ty wkleiles ruch z kata, ja pokazałem ta samą technike z tym że do wykonania z przeciwnikiem, po prostu jej interpretacje

100x bardziej użyteczny jest robienie techniki:

- na worku,
- na małej tarczy,
- w parach na rękawice,
- w sparingu

Formy są bezużyteczne. Nie wmówisz mi że pobyt na wojnie jest mniej cenny pod względem doświadczeń niż pobyt na symulatorach klasy Atari...