Prawda o zawieszeniu Pawła Brzózki

Panowie,ja i paru innych zawodników wystąpiliśmy przeciwko p. Fillebornowi i z nim się spieramy. Bardzo bym chciał, byście w całą tą aferę nie wplątywali Marioli Filleborn gdyż ona jest żoną prezesa i nie ma z nia nic wspólnego. Osobiście mam dobre zdanie o tej kobiecie. Mam też nadzieję, że działacze swojej nienawiści do mnie nie będą przekładali na Elę jak to aktualnie czyni kilku z nich.

nikt filona żony nie wplątuje tylko mowie o pewnej sytuacjo która sie nie dawnio miedzy filonem i mną zaistniała ze była przy tym żona filona

A ja bym na miejscu wszystkich czolowych Polskich kulturystow sie zbuntowal przeciwko Fillowi, jakby zabronil jednemu startowac, tak jak tutaj panu Brzozce, to reszta tez powinna odmowic startu.

Nigdy w życiu bym nie chiał by zawodnicy w ten sposób mnie poparli. A to dlatego że wiem ile wysiłku trzeba włożyć by się przygotować do zawodów.

no trzeba włożyc w przygotowania i to bardzo dużo ale tylko to wie ile ta osoba która startuje bo normalny człowiek mysli ze to wszystko przychodzi samo i medale ale realia są troche inne

Hmm, no ja nigdy nie startowalem i raczej nie wystartuje, ale mozna sie np. zmowic duzo wczesniej przed zawodami tak zeby nikt sie nie przygotowywal. Trzeba w koncu cos z tym zrobic, zaprowadzic jako taki porzadek.

czy ty wiesz o czym w tym momencie napisałes??i to jest myślenie normalnego człowieka

Wiem o czym napisalem i jestem normalnym czlowiekiem wiec lepiej mnie nie obrazaj. To jest forum, kazdy moze wyrazic swoja opinie na dany temat.

ja ciebie nie obrażam tylko nigdy tak nie zrobi jak napisałes ze nikt sie nie przygotuje bo na tym też traci sponsor jesli osoba go posiada trud i kasa włożona w danego zawodnika i tak dalej

Zmieniony przez - kesieo w dniu 2005-05-14 17:09:04

Co do naszego prezesa to wszedzie probuje on namieszac Przykro slyszec o tych przekretach w zwiazku, juz moj trener caly czas lazi po scianach i klnie na pewne prawa, ktore rzadza tym wszystkim. A co do buntowania sie zawodnikow to chyba nic nie da sie zrobic, ci co startuja sa przeciez uzaleznieni od wielu czynnikow, tak jak Krzysiek powiedzial sponsorzy, kluby itd. za duza machina by ja zatrzymac. Przykre jest to, ze najbardziej po dupie dostaja zawodnicy