Mam taki trochę krępujący dla mnie temat, bo nie powinienem mieć z nim żadnego problemu, jednak mam.
2 lata temu odchudzłąem isę i przez rok schudłem 20kg.Waga mniej więcej mi się ustabilizowała, jednakże nadal ważę te pare kg za dużo. Ale nie potrafięjuztak jak kiedyś ograniczyć sięw jedzeniu na dłuższy czas.
Zazwyczaj jeśli stosuję swoją dietę, tzn. nie jem w ogóle pieczywa i slodyczy, ale jem rózne inne produkty, np. normalne obiady, jogurt z otrębami, etc. to pomaga mi to w zrzuceniu wagi, chudnę ok 2kg w jakiś tydzień/dwa, czuję się lepiej. Jednakże coraz częściej tak mam, że jeżeli przez kilka dni stosuję dietę, to później gdy zjem w jakiejś sytuacji coś słodkiego (cięzko mi się pohamować :( ), to potem już jem wszystko, niemal rzucam się na wszelkie jedzenie i znowu tyję(2-3kg) w ciągu kilku dni.
Później znowu chcę zastosować dietę i sytuaacja się powtarza po ok.tygodniu.
Nie potrafię sobie proadzić z własną psychiką.
Macie jakieś rady, co robić, aby nie poddawać się i nie jeść tyle, nie jeść tych slodyczy, jeśli już się podjęło taką decyzję?
Szukam jakiejś dobrej rady, bo sam już sobie takich nie znajdę.
Dziękuję z góry i pozdrawiam.
x