Moje dane:
wiek 25
staz 2 miesiace, w tym 1 miesiac cwiczenia bez sensu i 1 miesiac ACT.
wzrost 190
waga 84
Problem jest taki.W przyszlym tygodniu koncze 4 tygodniowy program Michaila z GR I Cykl I, a wiec ACT. Jestem bardzo zadowolony, ALE...
Od czasu tego programu pobolewa mnie (i nie przestaje) chyba staw biodrowy, tj boli mnie kosc pod lewym posladkiem, nie znam sie na anatomii, nie wiem co tam jest dokladnie.
Wiem o tym,ze mam skrzywienie kregoslupa i to rotacyjne, nie jest chyba jakies ogromne ale jest. Prawy cycek wystaje mi mniej niz lewy, kiedys rowniez bolaly mnie plecy na tym wlasnie odcinku gornym jak wiecej chodzilem. A wiec skrzywienie jest. Teraz pytanie. Czy to skrzywienie moze miec jakis zwiazek tym bolem na dole? Czy powinienem leciec do lekarza i prosic o skierowanie na RTG kregoslupa? Czy to cos wyjasni?
Czy moze to kontuzja niezalezna i wynikajaca np z cwiczenia "podnoszenia nog do klatki naporeczach", albo "unoszenia tulowia na l. francuzkiej"?
Mam dzisiaj silownie i tak sie zastanawiam, moze ominac te cwiczenia? Myslicie ze moga one wplywac na kotuzje w tej czesci ciala?
Dodam ze ostatnio jak wyciskalem sztange na max (75kg) poczulem lekki bol w kregoslupie. Tak jakbym sie zle ulozyl, lub oderwalem posladki od lawki. Poradzcie mi ktore cwiczenie mam poprawic technicznie lub ostawic na jakis czas, tzn ktore cwiczenie moze byc odpowiedzialne za moj problem?
Robie Gr1Cykl1 z Cyklicznosi 2.
Pozdrawiam