Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Męczy mnie ostatnio jedno krótkie pytanko...
Czy faktycznie nie warto zaczynać cyklu kreatynowego (jabłczan...), jeśli nie ma się odpowiedniego stażu?
Tzn. ćwiczę już kilka lat z hantlami i sztangami (nie są to jakieś piorunujące ciężary..., ale zawsze.) , ćwiczyłem capoeira, etc. ale nigdy nic na poważnie na siłce. I teraz również nie chodzę na siłkę, tylko ćwiczę w domu z wolnymi ciężarami (sztangielki i sztanga z rozmaitym ciężarem do rozdysponowania) i zastanawiam się nad tym jabłczanem, bo nie chcę się zalać po mono... I sam już nie wiem...
Proszę o krótką i szybką i w miarę konkretną odpowiedź!
Może jest ktoś , kto zaczynał w podobnej sytuacji?
Pozdrawiam!
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
a co do tego m3?
Carbo, czy może to areo albo r-type bx'a które radzą producenci?
Jak to jest? Podpucha, czy faktycznie jest to dobra rzecz, te "dopalacze insuliny"?
Pozdrawiam!
Szacuny
12
Napisanych postów
794
Wiek
35 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
16745
mozna a jeśli juz mowa mono z jabłczanem to polecam ci Cell Pumpa z mono.
Mono 5 gr naczczo z rana po przebudzeniu a cell pumpa porcje przed treningiem.
Niedawno wyszło TCm olimpu w mega kapsach wiec możesz spróbowac ...
Jedno opakowanie starczy ci na cały pełny cykl.
pozdro
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
a jak myślicie, lepsze będzie mono , czy od razu jabłczan? W dużym stopniu mono zalewa? Czy na jabłczanie na pierwszym cyklu będę mógł zbudować tyle co na mono, ale bez zbędnego zalania się wodą?
Pozdrawiam!