Szacuny
122
Napisanych postów
34575
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
195972
W Judo tak samo brzuch przeszkadza.
Tak, widziałem grubek kolesia, który robił salta. Obejrzyj sobie zresztą "Wejście Smoka" i zwróć uwagę na pierwszego przeciwnika Bruce'a
Karateków też widziałem grubaśnych, tez wygrywali... So what?
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
Szacuny
60
Napisanych postów
2111
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
25260
I w tkd są z brzuszkami i niektórzy nawet Mistrza Polski mają. Na szybkość nóg i rąk brzuszek ma niewielki wpływ a ogólną bezwładność ciała która zależy od masy można zastąpić np. dobrym tajmingiem czyli rozłożeniem czynności w czasie.
Szacuny
5
Napisanych postów
202
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1392
>>>>ale tu mowa o ogolach>>>>>
ja mowie ogolach.
nikt nie zaprzeczy, ze wieksza wage na splaszczenie brzucha stawia (powinno tak byc) 'capo muay tae' + taneczne kung fu
kazda sztuka stawia na silny brzuch, ale jelsi juz ktos ma nieco tluszczu to nic wielkego sie nie stanie...a w tamtych sztukach presja trenera by miec plaski brzuch powinna byc duza.
Szacuny
0
Napisanych postów
147
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
288
ja polecam style shaolin jeśli chodzi o kung-fu.
na pewno się wyciszysz wewnętrznie.
bo jeśli jesteś młody to odradzam Tai chi jak to ktoś tu pisał, po prostu się nie wyładujesz fizycznie.
A żeby schundąć samo kung-fu ci nie wystarczy zwłaszcza że pewnie będziesz miał tylko dwa treningi w tygodniu (jakoś większości to wystarcza).
Ja mam do 5 dni w tygoniu treningi w klubie, a moja waga jest cały czas ta sama. To wina złego odżywiania ale nie zamierzam zmieniać mojego trybu życia. Chyba że mnie coś zmusi np. start w zawodach. Druga sprawa to jeśli chcesz walczyć na ringu to najlepiej wybierz wu-shu albo choy li fut bo tam jest taka szansa. Shaolin nie ma swoich zawodów, przynajmniej w Polsce ale jeśli się wyrobisz to może trener cię wysłać na zawody ogólnodostępne w wu-shu. Jeśli jesteś z Gdańska albo okolic bo nie dojrzałem to masz tam dobrego trenera od shaolinu (10 stopień=najwyższy), i chyba on jest tego szefen na Polskę (ale nie jestem pewien).
Axe
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
a co niby w shaolin kung-fu jest takiego wyciszającego? choć przerabiałem chan shaolin si jakoś nic nie zauwazyłem. jakas paranoja z tym wyciszaniem i spokojem ducha.
przejdź się do klubu w którym ćwiczy się walkę pełnokontaktową, zobaczysz jak to wycisza. u mnie w sekcji ludzie nie mają problemu z opanowaniem niczego oprócz oddechu i walenia serca gdy trener wreszcie poleci mokuso.