Sprawa gogli %-)

w basenie jest dużo chloru nie wiem jak działa on na warstwe pochłaniającą pare czy po basenie powinienem przepłkać okulary od środka h2o z prysznica a mże jakąś h2o która wogule nie ma chloru ?

to jest wlanie problem, bo nikt ci tego explicite nie napisze, to sa ich wlasne patenty ktorych konkurencji nie chca zdradzac, pozostaja domysly. A raczej nie jest to zadnen domysl bo Cl zjonizowane (zhydrolizowane) jest naprawde bardzo aktywne i szkodzi wszystkiemu dlatego jest w basenie zeby szkodzic... bakteriom i innym swinstwom.

Raczej obojetne jest jakiego h2o bedziesz uzywal :)
Ja tam nie wierze w te wszystkie warstwy co nie paruja czy inne spryskiwania, po pierwsze kosztuje to wszystko a po drugie szybko sie zuzywa, niezawodonym sposobem na nieparowanie okularkow jest poprostu naplucie do nich i wysmarowanie slina :)

Powinienes uzywac d2o, czyli ciezkiej wody.
Najblizsza dostepna w Swierku pod W-wa.

Ja bym nie mógł pływać z zacharkanymi okularkami, wydał bym te parenaście zeta na jakiś płyn anti-fog.

Szybko się ściera ? To czego wsadzasz tam paluchy ? Szkiełek się nie powinno dotykać ani przecierać, a po wyjściu z basenu należy przepłukać zimną wodą.

heh mimo wszystko wole juz te "zacharkane" okularki

Heh, mam swoje za***iste okularki juz jakies 6-7 lat i naprawde duzo przyszly... do dzisiaj na nie nie narzekam... spluwasz i przplukujesz, zadnego dyskomfortu, a metoda pewna...

Zmieniony przez - .lukasar w dniu 2005-04-08 15:38:16

wiadomo ze niektorzy pluja, tez znajduje to jako niesmaczne. Mam pewne doswiadczenia z okularami i jesli sie ich nie dotyka w srodku to nie paruja.
Nie ma znaczenia chyba jaka woda. Ja po powrocie z basenu jak wyciagam kompelowki do suszenia to wrzcuam czepek i okulary do umywalki z zimna woda na chwilke i to im(obojgu) dobrze sluzy.

Ciekawi mnie dalczego oplute okularki nie beda parowaly... nie potrafie znalezc zadnego logicznego wytlumaczenia, wdzieczny bede za sugestie.

KŁAD i DZIAŁANIE ŚLINY.
Ślina składa się z 98,5-99% wody i z 1-1,5% ciał nieorganicznych i organicznych.
Ciała nieorganiczne to m.in. sole potasu i wapnia.
Do ciał organicznych należą: mucyna oraz enzymy: ptyalina i maltaza. Mucyna jest ciałem śluzowym. Pokrywając kęs pokarmowy czyni go śliskim i ułatwia jego połykanie. Enzym ptyalina działa na wielocukier skrobię (krochmal) zawarty w pokarmie i rozszczepia go na dwucukier maltozę. Z kolei enzym maltaza rozszczepia maltozę na jednocukier glikozę. Ze względu na krótki czas przebywania pokarmu w jamie ustnej (zazwyczaj 15-18 sek, chyba, że ktoś należy do "sekty" Horacego Fletchera i docenia wagę trawienia w jamie ustnej) ptyalina i maltaza mogą rozłożyć tam jedynie niewielkie ilości skrobi na ciała prostsze. Enzymy te mogą jednak działać jeszcze przez pewien czas w żołądku, dokąd dostają się wraz z kęsem pokarmowym wymieszanym ze śliną.

Napewno cos z tego odgrywa tam role :)

Ostatnio kupiłem sę extra okularki speedo aquablade mirror ze złotymi lustrzanymi szkiełkami. Znam osobę która ma takie same i jej się ta lustrzana złota warstwa po niedługim czasie zrobiła szaroniewiadomojaka i wygląda beznadziejnie (aha, on sę pluje do okularków), nie chcę aby moje okularki wyglądały niedługo tak samo, jeżeli jednak to nie od plucia powstał taki efekt to od czego ? Jak temu zapobiec ? Nie chcę zmarnować takich wypas pingli. Może ktoś wie co zrobić (albo czego nie robić) aby zachowały swój wygląd na długo. Odrazu mówię że palców staram się tam nie wkładać.

kolor brunatny wraz z informacja o srebrzystosci okularkow sugeruje utlenianie "sreberka". Taki sam efekt widac na srebnych sztucach i wogle srebrach.
Jesli mnie pytac dlaczego tak sie dzieje to zaryzykuje stwierdzenie iz okularki sa wielowarstwowe, tzn. "szklo", napylona warstwa "sreberka" i warstwa ochronna. Jak dlugo warstwa ochronna jest cala to do sreberka nie ma dostepu powietrza (z punktu widzenia rdzewienia wazny jest tylko tlen) i wody. Jednak uszkodzenia warstwy ochronnej powoduja ze dostep ow sie pojawia i nastepuje korozja. Jak temu zapobiec? Dbac o okularki Tak serio to nie pozwalac by cos zcieralo warstwe ochronna(tarcie hydrodynamiczne i lepkosciowe pomijam, bo oczaczalo by to zakaz plywania ). Ja bym je trzymal w etui w czasie gdy nie sa uzywane i nie pocieral pod zadnym pozdorem szkiel (patent z pluciem juz wczesniej okreslilem jako podejrzany i nie polecam). To powinno przedluzyc ich zywotnosc.

moim zdaniem plucie działa tek że powierzchnia wewnętrzna szkła jest mokra więc nie może zaparować
dziwi mnie tylko ten koleś który pluł do złotych okularów jeśli były nowe to chyba miały jeszcze działającą warstwe antymgielną
a na moje pyt nikt żeczowo nie odpowiedział :(