Szacuny
60
Napisanych postów
2111
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
25260
vtserafin:"Na sparingach które przypominają walkę na ulicy używamy nóg zazwyczaj po kombinacji rąk. jak najbardziej sie przydaje. jeśli dobrze umiesz składać kombinacje to napewno wejdzie kopnięcie okrężne typowe w Muay Thai( co innego te wygibasy z tradycyjnych sw)."
W analogiczny sposób wygibasy z innych sztuk walki też wchodzą i to calkiem skutecznie, nie porównuj do walki sportowej bo to co innego.
A tak wogóle zapytaj Taja co jest ich tradycyjną sztuką walki to Ci odpowie że Muay Thai. Ale Polacy wiedzą lepiej co nie.
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
23
Kopnięcia a ulica - czy naprawdę się przydają hmmm uważam, że to zależy od jakości zawodnika.Jak dobrze potrafi się posługiwać nogami. Ja trenuje boks i to mi osobiście wystarczy na ulice.Chociaż też potrafie kopać lowkicky i uderzenia kolanem.W boksie kładzie się większy nacisk na szybkość niż w innych sportach walki dlatego to jest bardzo dobry sposób,aby w krótkim czasie zakończyć uliczną potyczke. Wyczekac az przeciwnik bedzie chciał zaatakoć wtedy lekki odskok do tyłu i prawy kontratak i lewy sierp.Jak to nie pomoże to walić po dołach mało kto się spodziewa takich uderzeń.Wczoraj to podziałało,ale dłonie napuchły:)POZDRAWIAM!!!
Szacuny
5
Napisanych postów
331
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1751
Sądze że kopnięcia są bardzo potrzebne na ulicy ponieważ :
-Włączenie kopnięć do walki zwiększa "siłę ognia" w ataku.
-Może stanowić zaskoczenie dla przeciwnika .
-Trening kopany uczy brania pod uwagę takich akcji ze strony przeciwnika.
-W stójce krocze ( jeden z podstawowych celów ) jest osiągalny praktycznie tylko nogą.
Na ulicy raczej nie ma zazwyczaj warunków ( brak rozgrzewki , ubiór ktępujący ruchy , śliskie podłoże itp. ) do wysokich kopnięć , ale nie trenowanie ich moim zdaniem okalecza walczącego. Wiele zależy też od tego w jakim rodzaju walki ktoś się specjalizuje , nie sądze jednak by ktoś nastawiony na stójkę mógł sobie pozwolić na ignorowanie kopnięć.
Oczywiście można dyskutować o proporcji pomiędzy treningiem bokserskim a kick bokserskim ale to już inna sprawa.