Kopnięcia a ulica - czy naprawdę się przydają.

Co.styl.to.inna.szkoła
techniki.kopnięć.mogą.różnić.się.szczegółami.w.poszczególnych.stylach.

To sa dwa rozne rodzaje frontalnych. Jesli ma byc odpychajace to wiadomo ze ze nikt nie bedzie prostowal nogi do konca.
W ataku mozna prostowac.

no Kask dobrze mowi z ttymi rodzajami bo po co np przemeczkac kolana na treningu zeby po 2 latach miec jak drzewi obrotowe

ciekawa dysputa, trenowalem troszke boks i teraz zapisalem sie na KB jednak po miesiacu treningu nie odwazylbym sie wysokiego kopniecia wypuscic bo nawet jakbym sie nie wy******lil to pewnie bym zrobil to zle i prawdopodobnie byloby bardzo groznie. Jakbym widzial ze typek sie nie spodziewa to zastanawialbym sie jeszcze nad kopem w bebzo. Poki co to macie racje ze nie ma co cudowac jak sie nie umie, bo final moze byc marny

Pewnie ze sie przydają
W końcu po cos te nogi są

ups...

Zmieniony przez - donald w dniu 2004-10-22 20:19:03

Jak ma się dobże opanowane kopnięcia i umie sie je wykozystać to nalezy ich uzywac. U nas na taju uczą że jednym z lepszych sposobów jest przyzwyczajenie przeciwnika do kopnięć w dolne partie ciała(low kick, kopniecie na wątrobe) aq gdy zapomni o ochronie głowy należy udeżyć w szczęke albo w szyje. Nie ma kozaka który wytrzyma mocne kopnięcie w staw szczeki albo szyje:D

buehhehe tylko weź pod uwage , że jak kogoś kopniesz w szyje to możesz go zabić

Jak kopniesz w głowę to też możesz zabić.

Podobno od mocnego kopa w jaja też można zejść