Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
11
Mam pytanie, ktore pewnie uznacie za durne, gdyz odpowiedz bedzie Wam znana. Coz, zadam je i tak. Jak nazywa sie bron, ktora w sporym przyblizeniu wyglada jak dwa miecze polaczone rekojesciami? Przypomina to dwustronna dzide z ogromnymi ostrzami. Jesli juz ktos odpowie na pytanie, to przy okazji moglby powiedziec jaka sztuka walki obejmuje nauka obslugi takiego narzedzia.
Pozdrawiam i z gory dziekuje!
nie robiąc nic, zrobić coś - oto prawdziwa sztuka.
Szacuny
0
Napisanych postów
496
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4333
Cześć
Wydaje mi się, że chodzi Ci o 'miecz świetlny' Darta Maula, z pierwszego epizodu "Gwiezdnych Wojen" - "Mroczne Widmo".
Sztuka pozługiwania się tą śmiercionośną bronią to sztuka Sith.
Trudno Ci jednak będzie znaleźć mistrza, który powiedzie Cię na Ciemną Stronę Mocy, gdyż jak wiadomo Mistrz - Sith Lord ma na raz tylko jednego ucznia...
A poważnie, to nie spotkałem się z tego rodzaju białą bronią.
Byłaby ona piekielnie niepraktyczna w porównaniu np. z włócznią, halabardą lub dwuręcznym mieczem.
Ale jeśli ktoś się spotkał to sam bardzo jestem ciekaw gdzie to było używane i przez kogo...
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
Pierwszy raz w życiu słyszę o czymś takim. Rzeczywiśćie to musiałoby byc diablo ciężkie i niewygodne. Coż, moze i coś takiego jest, poszukaj w sieci o tradycyjnych chińskich broniach. sam jestem ciekawy.
btw: rzeczywiście, Mroczne widmo chyba cie zainspirowało. Weż do ręki kiedyś zwykła szablę niekoniecznie ułańską z 1938, ale nawet i ozdobną, pomachaj nią i pomyśl jak diablo ciężka musiałaby byc, gdyby miała dwa ostrza?
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2005-03-21 00:49:15
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
11
Tak, zainspirowaly mnie Gwiezdne Wojny, a wlasciwie to nie one same, lecz wypowiedz jednego z ludzi, ktory bral udzial przy produkcji filmu. Powiedzial, ze przy kreceniu scen walki zaloga korzystala z pomocy wysokiej klasy specjalistow od walki bronia biala. Dalszego toku mojego myslenia mozna sie latwo domyslic. Skoro ktos w GW posluguje sie czyms takim, to moze i nad tym czuwal ktos, kto to potrafi.
Na pewno jest to niezwykle nieporeczne narzedzie, ale ciekawosc jest ciekawosc. 8)
Swoja droga, biorac pod uwage rozwoj dzisiejszej techniki, pewnie udaloby sie wykuc tak bron i uczynic ja dostatecznie lekka, aby nadawala sie do uzytku... tylko po co?
PS: Dzieki za odpowiedz na temat ;)
nie robiąc nic, zrobić coś - oto prawdziwa sztuka.
Szacuny
32
Napisanych postów
12917
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
85996
a ja tak kombinuje , może to by wyglądało jak podwójna naginata tylko skrócona ?? w końcu naginata ma takie ostrze jakby od ługiego noża lub krótkiego miecza jeżeli by umieścic takowa klinge po obu stronach skróconego drzewca ( mocno skróconego ) to otrzymalibyśmy takowa broń
jednak jeżeli naginaty były w powszechnym uzyciu i raczej zabawy z podwójną "chyba" nikt nie spisał oznaczałoby że było to neiskuteczne bądx nieporęczne
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
11
Hmm. Ze nie spisal, to nie wiemy. Dlatego otworzylem ten temat ;).
Na pierwszy rzut oka wiele rzeczy wyglada na nieporeczne, zwlaszcza broni. Np. nunchaku dla kogos nieprzeszkolonego, zapewne byloby znacznie mniej uzyteczne, niz kamien... To byla taka mala dygresja, ktorej celem bylo wykazanie, ze trening i zaangazowanie jest wprost proporcjonalne do uzytecznosci przedmiotu. :P
nie robiąc nic, zrobić coś - oto prawdziwa sztuka.
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
11
To znowu ja. Znalazlem juz ta bron na pewnej stronie poswieconej Shaolin. Oto adres: http://www.shaolin-society.co.uk/weapons/metal.php Wybierzcie sobie z obrazkow nasz "podwojny miecz" i poczytajcie. 8) A jednak istnieje, no no...
nie robiąc nic, zrobić coś - oto prawdziwa sztuka.