GKS Katowice Hooligans
...
Napisał(a)
Siemka.Brał ktoś kiedyś z was Masteron??Jak on działa czy jest dobry i jaka jest jego cena??Mam tez pytanie odnośnie tussipectu co to jest i jak dziala??Za odpowiedz Sogi
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
>>>specjalista w dziale doping<<<
>>> Doping Enthusiasts Team <<<
...
Napisał(a)
A więc tak
Krótki opis działania:
Z założenia efedryna zawarta w Tussi powinna dawać speeda. I tak też jest, z tym, że moim zdaniem nie warto...
Wkręca sie dosyć długo, zanim poczułem jakiekolwiek efekty minęła ponad godzina. Początkowe objawy to uczucie lekkości, ciepła ogarniającego całe ciało. Nie przejmujcie się drgawkami czy skurczem mięśni. To normalne. Podobnie jak wzmożona 'gadatliwość' :P Chce się rozmawiać, nie ważne o czym. Istotny jest kontakt [słowny :P]z drugą osobą. Łatwo jest wdać się w bójkę, znacznie wzrasta poczucie siły, jest to spowodowane tym, że dzięki efedrynie [podobno :P] podnosi się zdolność motoryczna mięśni od 5-10% Zanika również towarzyszące np. Extasy poczucie strachu.. „oni się na nas patrzą...oni wiedzą, że braliśmy...” Czegoś takiego nie ma. Być może dlatego że Tussi jest legalny ;)
Przyjemnie się chodzi, nie czuć zmęczenia. Ogólnie można powiedzieć, że efedryna daje lekkiego speeda. Cały czas jest bardzo pozytywnie, pod warunkiem, że ma się co robić. Jeśli usiądziesz w jakimś miescu – rozpłyniesz się. „Tutaj jest mi dobrze, nigdzie się stąd nie ruszam, tak będę siedział!” :D Dlatego należy aktywnie wykorzystywać dostarczoną energię. Jedną z zalet [?] jest wstręt do jedzenia. Dobre, dla chcących się odchudzać...
A teraz o wadach. Zdecydowanie NIE powinniście brać Tussipectu jeśli macie jakiekolwiek problemy z sercem, ciśnieniem krwi – ogólnie z krążeniem. Tym bardziej jeśli zamierzacie brać aspirynę [roszerza ona naczynia krwionośne, dzięki niej efedryna szybciej się wchłania, jednak przy problemach ze zdrowiem może dojść naprzykład do wylewu]. Występuje pobudzenie mięśnia sercowego i wzmożenie siły jego skurczu, czyli mówiąc po ludzku – serducho będzie Wam biło jak głupie. Efekt ten utrzymuje się bardzo długo. Czasami występuje rozszerzenie źrenic. Najgorsza część fazy – zjazd.
Totalne zmęczenie psychiczne, jest się wykończonym [przestaje działać speed więc zaczyna się odczuwać skutki całodniowych spacerów], zniechęconym, obojętnym. Serce nadal nie daje o sobie zapomnieć. Co ciekawe – u niektórych nie ma absolutnie żadnych problemów z zasypianiem, u innych występuje bezsenność. Ja, niestety, należę do tej drugiej grupy...
Reasumując – tak na mnie działa efedryna, z Wami może być zupełnie inaczej. Jeśli się zdecydowaliście na wzięcie Tussipectu zaczynajcie od niewielkich dawek.... bawcie się dobrze i uważajcie na siebie :) Spróbuje krótko i na temat opisać swoje odczucia związane z Tussipectem. Pierwsze objawy u mnie to normalne skutki działania efedryny. Mianowicie pobudzenie, serce bije dwa razy szybciej i lekka euforia. Kiedy Tussi "rozkręci się" pojawiają się dreszcze, swoją drogą bardzo przyjemne. Drgawki spowodowane są na pewno podwyższeniem temperatury ciała i związaną z tym nadmierną potliwością - pocimy się strasznie i jeżeli trafimy na słabą pogodę, będzie nam zarazem zimno i gorąco, wkurzające. Kolejny minus to delirka - trzęsą się ręce (trudno jest polać winko czy zjeść zupe). Przy większych dawkach objawy te oczywiście pogłębiają się, dodatkowo pojawia się dziwne pieczenie powiek. Kolejnym tym razem ciekawym "zapodaniem" (nie miałem tylko ja) jest zatkanie uszu i efekt jakby echa po wyjściu z głośnego, zatłoczonego miejsca do cichej okolicy. Przechodzi to po krótkim czasie, nie ma się czego bać. Nie zdziwcie się jak podczas sikania okaże się, że Wasz mały koleszka jest teraz na prawde mały. Mogą wystąpić też delikatne mdłości. Nie chce się jeść, wręcz jedzenie odstrasza, szczególnie słodkie. Przyjemnie natomiast spaceruje się, najlepiej jeszcze rozmawiać z kimś. Co jakiś czas napić się Coli czy kawy też nie zaszkodzi. Czucie nóg zmienia się, tak jakby nie pasowały do reszty ciała, ale nie czuje się zmęczenia. Zjazd jest ciężki, nic się nie chce, serce dalej wali jak szalone. Najlepiej jest wypić jakieś 2,3 browarki i położyć się spać. Problemów z zaśnięciem nie miałem.
Jak widzicie tania faza niesie za sobą dużo efektów ubocznych, ale ogólnie rzecz biorąc opłaca się spróbować Tussipectu. Nie będe powstrzymywał Was od zjedzenia całego listka, odradzam tylko wrzucenia 20 tabs na raz. Najlepiej rozdzielić listek np. na 2 tury z 2 godzinnym odstępem - wtedy dłużej będzie trzymać i nie będziecie łapać serca. Zapraszam do Apteki.
A ile kosztuje to nie wiem teraz ale kiedys jak brałem to listek coś ok 4 zł
A jesli chodzi o masteron to nie stosowałem ale moi znajomi tak i sa bardzo zadowoleni
Krótki opis działania:
Z założenia efedryna zawarta w Tussi powinna dawać speeda. I tak też jest, z tym, że moim zdaniem nie warto...
Wkręca sie dosyć długo, zanim poczułem jakiekolwiek efekty minęła ponad godzina. Początkowe objawy to uczucie lekkości, ciepła ogarniającego całe ciało. Nie przejmujcie się drgawkami czy skurczem mięśni. To normalne. Podobnie jak wzmożona 'gadatliwość' :P Chce się rozmawiać, nie ważne o czym. Istotny jest kontakt [słowny :P]z drugą osobą. Łatwo jest wdać się w bójkę, znacznie wzrasta poczucie siły, jest to spowodowane tym, że dzięki efedrynie [podobno :P] podnosi się zdolność motoryczna mięśni od 5-10% Zanika również towarzyszące np. Extasy poczucie strachu.. „oni się na nas patrzą...oni wiedzą, że braliśmy...” Czegoś takiego nie ma. Być może dlatego że Tussi jest legalny ;)
Przyjemnie się chodzi, nie czuć zmęczenia. Ogólnie można powiedzieć, że efedryna daje lekkiego speeda. Cały czas jest bardzo pozytywnie, pod warunkiem, że ma się co robić. Jeśli usiądziesz w jakimś miescu – rozpłyniesz się. „Tutaj jest mi dobrze, nigdzie się stąd nie ruszam, tak będę siedział!” :D Dlatego należy aktywnie wykorzystywać dostarczoną energię. Jedną z zalet [?] jest wstręt do jedzenia. Dobre, dla chcących się odchudzać...
A teraz o wadach. Zdecydowanie NIE powinniście brać Tussipectu jeśli macie jakiekolwiek problemy z sercem, ciśnieniem krwi – ogólnie z krążeniem. Tym bardziej jeśli zamierzacie brać aspirynę [roszerza ona naczynia krwionośne, dzięki niej efedryna szybciej się wchłania, jednak przy problemach ze zdrowiem może dojść naprzykład do wylewu]. Występuje pobudzenie mięśnia sercowego i wzmożenie siły jego skurczu, czyli mówiąc po ludzku – serducho będzie Wam biło jak głupie. Efekt ten utrzymuje się bardzo długo. Czasami występuje rozszerzenie źrenic. Najgorsza część fazy – zjazd.
Totalne zmęczenie psychiczne, jest się wykończonym [przestaje działać speed więc zaczyna się odczuwać skutki całodniowych spacerów], zniechęconym, obojętnym. Serce nadal nie daje o sobie zapomnieć. Co ciekawe – u niektórych nie ma absolutnie żadnych problemów z zasypianiem, u innych występuje bezsenność. Ja, niestety, należę do tej drugiej grupy...
Reasumując – tak na mnie działa efedryna, z Wami może być zupełnie inaczej. Jeśli się zdecydowaliście na wzięcie Tussipectu zaczynajcie od niewielkich dawek.... bawcie się dobrze i uważajcie na siebie :) Spróbuje krótko i na temat opisać swoje odczucia związane z Tussipectem. Pierwsze objawy u mnie to normalne skutki działania efedryny. Mianowicie pobudzenie, serce bije dwa razy szybciej i lekka euforia. Kiedy Tussi "rozkręci się" pojawiają się dreszcze, swoją drogą bardzo przyjemne. Drgawki spowodowane są na pewno podwyższeniem temperatury ciała i związaną z tym nadmierną potliwością - pocimy się strasznie i jeżeli trafimy na słabą pogodę, będzie nam zarazem zimno i gorąco, wkurzające. Kolejny minus to delirka - trzęsą się ręce (trudno jest polać winko czy zjeść zupe). Przy większych dawkach objawy te oczywiście pogłębiają się, dodatkowo pojawia się dziwne pieczenie powiek. Kolejnym tym razem ciekawym "zapodaniem" (nie miałem tylko ja) jest zatkanie uszu i efekt jakby echa po wyjściu z głośnego, zatłoczonego miejsca do cichej okolicy. Przechodzi to po krótkim czasie, nie ma się czego bać. Nie zdziwcie się jak podczas sikania okaże się, że Wasz mały koleszka jest teraz na prawde mały. Mogą wystąpić też delikatne mdłości. Nie chce się jeść, wręcz jedzenie odstrasza, szczególnie słodkie. Przyjemnie natomiast spaceruje się, najlepiej jeszcze rozmawiać z kimś. Co jakiś czas napić się Coli czy kawy też nie zaszkodzi. Czucie nóg zmienia się, tak jakby nie pasowały do reszty ciała, ale nie czuje się zmęczenia. Zjazd jest ciężki, nic się nie chce, serce dalej wali jak szalone. Najlepiej jest wypić jakieś 2,3 browarki i położyć się spać. Problemów z zaśnięciem nie miałem.
Jak widzicie tania faza niesie za sobą dużo efektów ubocznych, ale ogólnie rzecz biorąc opłaca się spróbować Tussipectu. Nie będe powstrzymywał Was od zjedzenia całego listka, odradzam tylko wrzucenia 20 tabs na raz. Najlepiej rozdzielić listek np. na 2 tury z 2 godzinnym odstępem - wtedy dłużej będzie trzymać i nie będziecie łapać serca. Zapraszam do Apteki.
A ile kosztuje to nie wiem teraz ale kiedys jak brałem to listek coś ok 4 zł
A jesli chodzi o masteron to nie stosowałem ale moi znajomi tak i sa bardzo zadowoleni
Niech massa będzie z wami
...
Chcesz byc naprawde wielki.... to skup sie na swojej diecie
...
Napisał(a)
Ale i tak sie nie dowiedziałem wszystkiego jak działa i jakie są efekty Masterona i ile kosztuje??Aha i ile kosztuje efedryna??
GKS Katowice Hooligans
...
Napisał(a)
zaraz polecą bany !!!
Masteron - srodek raczej na wykonczenie, stosowany z reguly z propa i winsem, jak bedziesz miec zbyt duzy poziom bf to mozesz nie odczuc jego dzialania, jakis specjalnych przyrostow sie po nim nie spodziewaj
Masteron - srodek raczej na wykonczenie, stosowany z reguly z propa i winsem, jak bedziesz miec zbyt duzy poziom bf to mozesz nie odczuc jego dzialania, jakis specjalnych przyrostow sie po nim nie spodziewaj
Expert w dziale DOPING
Polecane artykuły