Szacuny
125
Napisanych postów
6135
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
30354
'
Jogger zainteresowałeś mnie a jakies bliższe info co,jak ,dlaczego.???? Czyżby organizm jak u "niedźwiedzi" bronił sie przed zbyt częstym wychłodzeniem ?
'
Dokładnie tak. Do tego dochodzi jeszcze zmiana przepływu krwi w warstwach skórnych, która jest reakcją na zimno/gorąco. Przed schłodzeniem organizm zabezpiecza się przepompowując krew wgłąb ciała. Dla ochrony przed przegrzaniem krew jest przepompowywana pod skórę, żeby umożliwić pocenie się (woda pochodzi z osocza). Gdy krew wędruje wgłąb, spada przemiana materii w warstwie podskórnej, i odwrotnie. Dlatego latem łatwo schudnąć, a zimą utyć. Ciekawostka: wędrując pomiędzy sauną a zimnym prysznicem serce na przemian pompuje krew pod skórę, żeby chłodzić, i wgłąb ciała, żeby uniknąć gwałtownego schłodzenia. Intensywność pracy serca rośnie wtedy o ok. 80%, dlatego sauna nie jest stosowna dla sercowców.
PS Czy wiesz, o czym myśli sercowy facet, idąc z dziewczyną do łóżka?
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
Szacuny
64
Napisanych postów
17868
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
102745
Hmm teraz sie chwile zastanowiłem i wynikła mała sprzeczność.
Jeśli organizm broni sie przed wychłodzeniem i tak jak mówisz odkłąda pod skóra wieksza ilośc niz zwykle tkanki tł. to to sie przecież powinno wyrównac bo obroną organizmu przed wychłodzeniem jest tez chyba spalanie wiekszej ilości kalorii dla wyrównania bilansu cieplengo?
KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"
Szacuny
125
Napisanych postów
6135
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
30354
'
obroną organizmu przed wychłodzeniem jest tez chyba spalanie wiekszej ilości kalorii dla wyrównania bilansu cieplengo?
'
Reakcja na zimno jest taka sama jak na głód - spadek przemiany materii. Przed utratą ciepła chroni mechanizm przepływu krwi. Chyba dlatego godzina pływania to przec. 300kcal, a rowerka - 480.
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
Szacuny
64
Napisanych postów
17868
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
102745
A wiec to co wcześniej napisałem o tym że pływanie mobilizuje wieksza ilość spalanych kalorii dla wyrównania bilansu cieplengo jest całkowitym nieporozumieniem?
(zaczerpnalem to z jakiejś ksiązki musze poszukac)
KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
dziwne to co mówisz-bo przecież przemiana materii przy głodówce spada po jakimś czasie, nie od razu, więc godzina pływania nie powinna wpływać na przemianę materii, a przecież ogólnie wiadomo, ze każde aeroby nakręcaja przemianę materii na jeszcze kilka godzin po treningu.
I co do wydatku energetycznego, to w większości źródeł piszą, że jest to 500 kcal/h, żeby nie było, ze to słowa bez pokrycia np
http://republika.pl/kapha/Ruch to zdrowie.htm http://www.schudnij.pl/tematy/aktywnosc.html
Szacuny
64
Napisanych postów
17868
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
102745
JA też własnie jestem zdania ze chwilowe wychlodzenie organizmu raczej moze przyspieszyć przemiane materii. Dopiero gdyby to wychłodzenie sie przeciagało w czasie nastąpiło by coś w rodzaju głodówki i organizm broniąc sie zwolniłby wiekszość reakcji chemicznych w tym p materii.
Czekamy na zdanie joggera.
KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"