Koktaile białkowe spalające tłuszcz??

dieta bardzo dobra
treningi tez

tu lezy problem w gospodarce hormonalnej moim zdaniem
moze idz i zbadaj sobie tarczyce..
oraz odstaw te anty.. wiem, ze to problem ale albo rybki albo pipki

tyle ile osob,tyle porad i wg nich prawidlowych sposobow...
taka prawda:/
ten spalacz Ultra Ripped kupilam,otrzymam,zobacze co to jak dziala i czy beda jakies efekty..poczekamy,zobaczymy..
fakt faktem,ze nie chce sie faszerowac jakas chemia,wiec chyba bede brala te kapsuly przed treningiem tylko...z reszta zobacze..
w ogole mnie zalamujecie ;/
ze mnie czeka mega jojo,ze wszystko co robie jest zle itp...
a przeciez kazdy lekarz,dietetyk,lekarze ze szpitala w wawie gdzie kiedys lezalam,czy z lodzi z centrum matki polki trabia,ze 1000kcal najlepsza dieta,ze chudnie sie 1-1,5kg tygodniowo,ze super i bla bla bla...
a tu kazdy mowi co innego...
a moze dam se spokoj po prostu i zaakceptuje fakt,ze jedzac tyle ile jem,cwiczac tyle ile cwicze trzymam wage,moze to docenic i dac se siana ...
ehh..
metlik w glowie,dzis do 6stej nie spalam myslac o tym koktailu ktory kupilam,o tych tabletach...naprawde takie nadzieje pokladam..

przeciez nie jestem jedna z tych lasek,co waza 100kg,mysla ze jak kupia tone suplementow,tabletek i beda zrec pizze i tony chleba,to schudna...

cwicze,jem w ograniczonych ilosciach,licze kalorie,staram sie jak nie wiem co,znajomi sie pytaja skad mam sile,co mnie napedza,jak to sie stalo ze sie jeszcze nie poddalam skoro od roku tak charuje nad soba i nic...totalnie nic...

myslalam o Montaniacu...i to powaznie,naprawde...
ktos tam wyzej napisal ze trzeba jesc tyle kcal ile wagax24..czyli u mnie wychodzi ok.1800kcal...zalozmy ze zmniejsze o 300,by organizm troche doznal szoku,to i tak bedzie wiecej niz jadlam dotychczas...poza tym taki licznik jest nieadekwatny,bo nie zawiera wzrostu..a przeciez osoba o moim wzroscie,166 i osoba o wzroscie 180cm przy tej samej wadze,jak bedzie jesc 1800kcal,to skutki beda inne..?

metlik,mixer w glowie..
czekam na koktail,bede go pic na kolacje a tablety brac przed treningami...
zobaczymy...
ide jesc sniadanko,kawe z mlekiem 0,5% i cynamonem oraz owsianke z mlekiem 0,5% i dzemem bezcukrowym...
buzka..

gwiazda, tu trzeba cierpliwosci, diete mozna by tez podszlifowac metabolicznie ale przede wszysstkim trzeba zbadac hormony tarczycy i wtedy myslec co dalej

moja propozycja jak na ten czas to podkrecenie tej dietki
sprobowalabys cos takiego i wytrzymala sumienne aerobowy co drugi dzien to na pewno bys sie zdziwila, tym bardziej z Ultra Ripped

dieta 'aka BOMBA METABOLICZNA

rano gimnastyka 20min (najlepiej ze stalym tetnem %65maxHR)
45min po gimnastyce:

1) 20g rodzynek + 50g platkow owsianych + orzechy 10g + zarodki pszenne 10g + lecytyna 10g + 10bialek jaj + 10g tranu

-ww (glikogen):
*rodzynki IG 80 (wyrzut insuliny czyli pompa zasysajaca wszystko do komorek)
*platki o niskim IG (stabilizator poziomu cukru) /zrodlo wit z grupyB czyli prekursory hormonow tarczycy/metabolizmu/
-bialko jaja biodostepność BV 100
-niezbedne nienasyocne kwasy tluszczowe + dodatkowo duza dawka vitE /zarodki pszenne/
-cholina + inozyna jako aktywatory metaboliczne

2) duzy czerwony grejpfrut
-aktywator procesow hormonalnych + vitC

3) filet z mintaja/piersi kurczaka 150g + marchewka/pietruszka 80g + olej lniany 10g
-niezbedne aminokwasy + NNKT + beta karoten

po 90min bierzesz UR 2-3caps i powinnas zrobic porzadna gimnastyke z elementami silowymi (hantelki.. tutaj masz jak to sie robi: http://www.kulturystyka.pl/atlas/

zaraz po treningu

4) zasluzony deser - rodzynki 20g + twarog chudy 150g + kakao 10g + mleko 50ml + slodzik + 25g smietany kremowej :D

5) surowka + lyzka oliwy z oliwek
-kolejny aktywator metaboliczny - bomba witaminowa

6) odzywka bialkowa 20g + lecytyna 10g
yeeeeahhhhhh..

przed snem magnez 3tabs i spisz sobie slodko..
rano wstajesz i dzien poprzedni mozesz uznac za zaliczony
sprobuj

ale podstawa - BADANIA HORMONOW TARCZYCY

no to wszamalam owsianke na chudym mleku,z rodzynkami,orzechow nie,bo jestem uczulona i przelyk mi po nich puchnie ;P lecytyny nie mam,a za 10 jajek matka by mnie zabila ;D (pewnie tu chodzi o mega duza ilosc bialek,ale coz...)..wiec zjadlam usprawniona na moje oko :
3 lyzki platkow owsianych,2 lyzki otrebow,rodzynki,kakao,slodzik...
dobrze..??

p.s. dzis o 19 aerobic...
na obiad mam wolowine duszona bez sosu zjem i mam kapuste czerwona,smietane,jogurt naturalny,ogorki kiszone ;P

zarejestruj sie do lekarza

aha te 10bialek to pomylka, myslalem ze o sobie pisze

moje menu dzisiaj...moze nie do konca idealne,ale kalorycznie i ilosc posilkow chyba niezle...
sniadanie-3 lyzki platkow owsianych na mleku 0,5% z gorzkim kakao,slodzikiem,rodzynkami
obiad-wolowina duszona bez sosu,kapusta czerwona
podwieczorek-salatka owocowa (gruszka,jablko,pol banana)
kolacja-3 wasy zytnie z pasztetem drobiowym i ogorkiem kiszonym..

kalorycznie,w granicach 1000kcal...
ruchu zero (jutro mam egzamin,ostatni na studiach tych moich,wiec siedze i zakuwam...)

co,nie bardzo,nie?:p szczegolnie ten pasztet,ale mialam smaczka..;P

elit ... b.dobra dieta? jak dostarcza 1000kcal albo i mniej?
jak wazy około 70kg .... to jest głodówka a nie dieta dodając , że ma jeszcze sporą ilość ruchu

Gwiazdka nad twoia dieta mozna siac i plakac,sorry ale na tym to wrzody ci groza jest tu na forum dzial odzywianie mamy post ockd,o odchudzaniu dla kobiet,i multum innych ,po egzaminie siadz poczytaj ,zdobadz wiedze uluz diete i daj do oceniania

właśnie w dziale Fitness tez jest multum tego typu postów

zacznij od tego co pisałem wyzej dzienne zapotrzebowanie kcal obetnij je na tyle na ile pozwala ci to organizm o jakies 300~400kcal i spr jak z wagą i wymiarami jak stoi obetnij o kolejne 100~200 i jak bedzie okej trzymaj sie diety nie rezygnuje ze zdrowych tłuszczy oliwa , olej lniany orzechy itd, unikaj ww prostych na noc.