trening thai boxingu- co na poczatek?

mam worek, rekawice i chce troche pocwiczyc....thai boxiung najchetniej ,co na poczatek powinienem robić?Do tej pory cwiczylem tylko w silowni .Moglby mi ktos podac jakies cwiczenia, techniki na poczatek?kopniecia, uderzenia , opisac dokladnie co i jak , za pomoc z gory dziekuje

jesteśmy dumni z rodaka , wytarł remka wyciera , proszę państwa cóż za technika , czy zwrócili panstwo uwage na wyspecjalizowane ruchy nadgarstka przy wyrzywmaniu ręcznika eot bo to głupie sie robi

Było setki razy. ZAPOMNIJ! Bez trenera zrobisz sobie krzywdę!

ja cie naucze na GG tylko za miesiac biore tylko 50 zł pogadamy 2x w tygodniu po powiedzmy godzince i jak zauważe postępy to powiem ci dalej co i jak a tak to nap*****laj w wór jak opętany to będzie na kondyche

niwix - to ja sie do ciebie zapisuje

Dołączam się do poprzednich postów, bez trenera to szkoda czasu ....
No chyba że jesteś jakimś fenomenem i nową sztukę wymyślisz :)

Pozdro

Oj nie,tylko nie nową SW,nie chce słyszeć o nowej sztuce stworzonej przez Polaka.
Jest jakies*****a warte tsunami,niech tak zostanie

heh

jak się robi tę buźkę z podbitym okiem ?
bo jej zastosowanie jest wszechstronne :)


Zmieniony przez - __JeLeN__ w dniu 2005-01-08 00:13:56

% - ) w ten sposób tylko wszystko koło siebie

haha nie chodzi mi o to żeby stworzyc nowa sztuke walki...ani zeby zdobyc tęczowy ,czarny,złoty czy jakis inny pas, nie chce tez zostać brucem lee hehe, ok widze ze trafiłem pod zly adres, a poza tym walić w worek też trzeba umieć...

no tzreba umieć w pełni sie z tobą zgadzamy dlatego idź do sekcji/klubu/trenera kogoś kto cie nauczy pokaze i take tam a zły adres czy ja wiem