Sog nie wystawiony jest nic nie warty!!
http://www.sfd.pl/temat176217
...
Napisał(a)
"kto bogatemu zabroni" przeciez pisze ze to specjalny trening na klatke i to silowy (nie pisze nic o seriach itp)
...
Napisał(a)
Jezeli ten trening ma poprawic wynik w wyciskaniu to wyciskanie 3x w tyg z przeplatana intensywnoscia jest OK.
Wracajac do tematu:
Jezeli tak powaznie traktujesz trening i sumiennie sie z niego wywiazujesz to moje pytanie brzmi - dlaczego tak wazne jest zwalenie sie na sylwka? Rozumiem ze wypicie drinka i szampana o polnocy nie wchodzi w Twoim przypadku w gre i musisz sie sponiewierac (vide przewidziane spadki w sile). Moje rady:
1. Zrob trening, odnotuj postepy i napij sie symbolicznie
2. Zrob trening, odnotuj postepy i zwal sie nieprzytomny pozno po polnocy, ze szczescia lub nieszczescia po odnotowanych wynikach po cyklu silowym. Pozniej i tak bedzie regeneracja wiec nie ma to wiekszego znaczenia czy cos spadnie czy nie. Formy zyciowej nie ma sie caly czas.
Inne niedorzeczne pomysly z zamienianiem treningow, liczeniem odstepow czasowych miedzy treningami sa dla mnie smieszne skoro celem - samym w sobie - jest dla Ciebie idealne polaczenie dobrej formy po treningu i piciem alkoholu na umor Te dwie rzeczy sie nie lacza, tak jak woda i oliwa sie nie mieszaja.
Pozdrawia wujek Dobr Rada
Wracajac do tematu:
Jezeli tak powaznie traktujesz trening i sumiennie sie z niego wywiazujesz to moje pytanie brzmi - dlaczego tak wazne jest zwalenie sie na sylwka? Rozumiem ze wypicie drinka i szampana o polnocy nie wchodzi w Twoim przypadku w gre i musisz sie sponiewierac (vide przewidziane spadki w sile). Moje rady:
1. Zrob trening, odnotuj postepy i napij sie symbolicznie
2. Zrob trening, odnotuj postepy i zwal sie nieprzytomny pozno po polnocy, ze szczescia lub nieszczescia po odnotowanych wynikach po cyklu silowym. Pozniej i tak bedzie regeneracja wiec nie ma to wiekszego znaczenia czy cos spadnie czy nie. Formy zyciowej nie ma sie caly czas.
Inne niedorzeczne pomysly z zamienianiem treningow, liczeniem odstepow czasowych miedzy treningami sa dla mnie smieszne skoro celem - samym w sobie - jest dla Ciebie idealne polaczenie dobrej formy po treningu i piciem alkoholu na umor Te dwie rzeczy sie nie lacza, tak jak woda i oliwa sie nie mieszaja.
Pozdrawia wujek Dobr Rada
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
...
Napisał(a)
nie wiem jak wy ale ja w sylwka nhie pije(najwyżej tylko symbolicznie) i jak będzie to dzień treningowy to ćwiczę normalnie tak jak w kazdy inny dzień-boże narodzenie, wyigila czy sylwek co za różnica
--pomogłem??-daj soga--
...
Napisał(a)
Dzięki wszytskim którzy się udzielili w tym temacie a szególnie wujkowi "dobra rada"
Sogacz poleciał o ile jescze nabije
Sogacz poleciał o ile jescze nabije
99% sukcesu to chęci... jeżeli je masz to witaj w klubie:]
>>pozdro<<
Polecane artykuły