Podziękowanie.

Zrobię sobie 2 tygodnie przerwy i jeszcze się nad tym zastanowię, ale coś muszę zmienić, bo słabo śpię.

a wiec wychodzi na to ze dales sie zwariowac na tym punkcie. niedopsz. natomiast dopsz ze to zauwazyles i postanowiles cos z tym zrobic. przemysl sobie wszystko na spokojnie. uwazam ze cwiczenia powinny towarzyszyc kazdemu, dobra dieta tez. jednak nie mozna dac sie zwariowac.
zaczynajac to wszystko chciales zostac kulturysta czy jak??
przemysl wszystko i sprobuj zmienic podejscie a bedzie yo

rób lekki HST 3 razy w tyg. w niecałej godzinie sie zmieścisz

oj chlopie co ty chcesz byc zawodowcem?? daj luz bo umrzesz mlodo na zawal,zycie jest bryutalne,szare,ciezkie a ty sie ******la przejmujesz

nie rezygnuj z cwiczen
skoncentruj sie na ogolnorozwojowce i zbilansowanej diecie, pograj czasami w kosza i wypij piwo
przeciez zawodowcem nie chcesz zostac, nie?

Macie racje. Ćwiczeń nie rzucę, dietę odrobinę zmodyfikuję(zamiast 6 posiłków dam 5), ale nie będę się aż tak bardzo tym przejmować. Kulturystą zostać nie chcę, ale chciałbym zdobyć trochę kilogramów. Teraz jeszcze tydzień poćwiczę, potem mam 2 tygodnie przerwy(2 miesiące ćwiczeń na masę mijają) i przez te 2 tygodnie chciałbym trochę popracować nad kondycją i ewentualnie zrzucić trochę tłuszczu(chociaż nie wiem, czy to nie jest jakaś wada genetyczna, ponieważ w innych miejscach jestem szczupły) z brzucha. Mam też kilka pytań tego dotyczących, myślę, że nowego tematu zakładać nie będę, więc napiszę tutaj:
1. Czy koniecznie muszę zmieniać dietę, czy mogę ćwiczyć aeroby na masowej diecie(masa jest rzeczą nadrzędną i nie chcę stracić tego co zrobiłem)?
2. Czy bieg w miejscu może być jako aerob? Niestety na normalne biegi jest za zimno, a basen w święta będzie nieczynny.

Hola...czy kolega nie doświadczył aby przetrenowania? Rozumiem Cię, chłopie. Taki świerzy zachwyt neofity, który wkraczając w świat dotąd nieznany doznaje tzw "świra", co czyni go niezrozumiałym i ciężkostrawnym dla otoczenia. Wyluzuj. Odpuść sobie i zacznij ćwiczyć, gdy poczujesz "głód siłowni". A to z reguły przychodzi po pewnym czasie samo

Pozdrawiam

aeroby to ja bym dal rowerek jak dla mnie najlepszy. A co do tego ze ci psycha siada-daj spokoj- nie przejmuj sie tym. Nie checesz startowac na zawodach to po co sie tak tyrasz. Przeciez mozesz sobie cwiczyc trzymac diete jako tako, ale jak masz wypad na impre to idz i nie przejmuj sie ile ci spadnie kg (jak ja np dla pocieszenia powiem ci ze ostatnio po mega imprezach poszlo mi -5kg w dol ale nie martwie sie tym bo zawsze mozna nadrobic. Co za roznica czy masz kilo wiecej czy mniej.

ja robie teraz HST wczesniej mialem 2 tyg przerwy i glod silowni mialem od poczatku, no moze po paru dniach wkurzało mnie to ze nie moge sie np. ponapinac przed lustrem hehe a w kosza niegram za niski jestem, w pilke za zimno***** przynajmniej troche wiecej se łoiłem przez ten czas, dobra sprawa taka 2tyg przerwa w sumie hehe pozdro

eska pluszu... no to ladnie imprezujesz!!!!!!!!