SOJAVIT

No tak jeśli chodzi o produkt ze znaczną przewagą ww + tłuszczem to sprawa jest znacznie prostsza - można dość łatwo stłumić posmak białka sojowego

no wlasnie... porownaj sklad jednego i drugiego- produkt Olimpu to odzywka bialkowa, to drugie to napoj ktory zawiera weglowodany i tluszcze. Skoro bardziej zalezy Ci na smaku a nie na skladzie to w takim razie po co kupowac sojavit? kup od razu gainera i bedziesz mial spokoj...

Zmieniony przez - Pig Killer w dniu 2004-11-19 20:39:02

Smak nie powinien byc priorytetem w wyborze odzywki badz suplementu. Supel ma działać, smak to tylko taki "miły dla podniebienia" dodatek.

Panie Slawku akurat z Sojavitem nie robie sobie jaj, to prawda ze troche mi sie wydalo smieszne proponowane przez Pana uzycie tribulusa i sojavitu jako pct ale w najblizszym cyklu saa zamierzam sprubowac sojavitu zamiast nolvy i mam nadzieje ze to sie sprawdzi, dziekuje za podanie ilosci izoflawonow

XP - to jest mieszanka białek sojowych i mlecznych, dla tego smakuje podobnie do mleka.

Podobnym (ale lepszym) rozwiązaniem jest Provit 85 (izolat białka sojowego, albumina jaja, hydrolizat białek serwatkowych) - dostępny w kilku smakach. Sojavit jest oparty jedynie o izolat białka sojowego - przeznaczony głownie dla wegan i osób nie tolerujących białek mlecznych.

Metandren - ja sam zdaję sobie sprawę z tego, że polecanie sojavitu na odbloki doświadczonym zawodnikom brzmi trochę naiwnie. Ale wydaje mi się, tak jak powiedziałem w tamtej dyskusji, że skoro już ktoś decyduje się na kurację syntetycznymi sa, to niech chociaż skutki uboczne tej kuracji "leczy" czymś naturalnym.

Panie Sławku może Pan coś powiedzieć o tym co wkleiłem na poprzedniej stronie, a mianowicie o działaniu soji na tarczycę

XP - przestałem zajmować się izoflawonami sojowymi... Ale badania idą wciąż do przodu! Jest to możliwe, bo hormony płciowe (czyli też substancje, działające przez ich receptory) i hormony tarczycy mają wspólne receptory komórkowe. Najlepszym przykładem są interakcje pomiędzy hormonami tarczycy a guggulsteronami.

Tutaj jest trochę więcej dla zainteresowanych:

http://www.mothersoy.com/soyandthyroid.html

http://www.muscletalk.co.uk/newsletter-0504.asp 

Mi się wydaje, że cały ten problem wziął się z nieporozumienia, co zresztą sugeruja autorzy tekstu w posumowaniu.
Ziarno sojowe zawiera nie do końca zidentyfikowane czynniki goitrogenne (wolotwórcze), które hamuja wbudowywanie jodu w hormony tarczycy. Problem ten może dotyczyc więc głównie osób, spożywającyh duże ilości niskoprzetworzonych produktów sojowych, a jednocześnie cierpiących na niedobory jodu. Wysokoprzetworzone produkty sojowe (np. izolaty) nie zawieraja substancji wolotwórczych, lub zawieraja jedynie ilości śladowe.
Sijavit i Provit możemy wciągać bez obawy, bo to izolaty białka sojowego, a dodatkowo wzbogacone w jod.